Kloniki w domach dzięki DT u koteczekanusi :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 10, 2013 22:48 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Szalony Kot pisze:To ja będę prosić o fotę Piątka, bo mam tylko Czwartka i Wtorka :mrgreen:

A po co Ci fota Piątka?
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz


Post » Sob sie 10, 2013 23:23 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Dobra. Będę robić do umowy, to wrzucę.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob sie 10, 2013 23:31 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Dzięki. Trzymam kciuki za adopcje, jak burza Ci idzie :ok:
Nasze kociaste serio mają ogłoszenia - mamy akcję ogłoszeniową ostrą i dużo ludzi pomaga. A zgłoszeń jak na lekarstwo :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie sie 11, 2013 7:40 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

A ja wlasnie stracilam dom dla rudej, hehe, wiec bede dalej oglaszac i namawiac na dwa. ;)
Przy okazji ostrzezenie, bo dom bedzie dalej szukal kotka. Wygladalo super, osiatkowane okna (pod katem dzieci ;) ), mila rodzina z coreczką i rodowodową rudą syberyjką, przygarnietą 2 miesiace temu. Uznalam po wizycie PA, ze dom lux, tylko niedoswiadczony, wiec czekajac na transport i powrot pani ze szpitala (wlasnie urodzila drugie dziecko) wysylalam jeszcze rozne linki i rady. I mimo informacji, ze syberyjka ma szczepienia i wszystko co trzeba, czujnie zapytalam, kiedy byla ostatnio odrobaczona. I tu zamiast konkretow powtorka, ze jest rodowodowa i opiekun podpisal, ze jest zdrowa. Probowalam wyjasnic, ze odrobaczenie jest konieczne chocby z uwagi na dzieci, nie tylko drugiego kota. Kotka miala szczepienia sprzed 2 lat z hodowli, a potem prawdopodobnie zero obslugi. W koncu DS wyjasnil, ze uwaza to wszystko za przesade, wystarczy, jak kot raz przeszedl szczepienia i jest zdrowy, bo wczesniej mieli koty, nawet wychodzace na dzialke i nic sie nie stalo. Nie beda klamac, ze skorzystaja z moich rad. A ja jestem przeczulona, te karmy z roznych polek i polecany wet... :mrgreen:
Dom na Ostrzyckiej - Przyczolek Grochowski.

Trzymam kciuki za DS dla Czwartka i Piatka :ok:
Aniu, zrob tez fotki dziewczynom, bo nic nie mam.

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 11, 2013 22:35 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Zrobię, tylko przy świetle dziennym, żeby lepiej wyszły.
Chociaż z dziewczynami i Wtorkiem mam większy problem - dzieciaki w ogóle nie potrafią się lansować, zwłaszcza przed obcymi. Dlatego do domu jadą te dwa chłopaki, pomimo że pani w zasadzie zakładała dziewczynki.
Będę więc znów potrzebowała wizyt "obcych", żeby się maluchy z ludźmi oswajały. Tylko raczej po piątku, bo zanim stan liczebny nie zmaleje, to gości i tak przyjmuje głównie Czwartek.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto sie 13, 2013 21:45 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Maluchy zostały dziś drugi raz zaszczepione. Biedactwa, zostały wyrwane z popołudniowej drzemki i brutalnie zapakowane do transportera. W ogóle biedne maluchy - ledwo co się do mnie przyzwyczają i dadzą wziąć na ręce, ja im takie numery wywijam - jak nie kłucie, to tabletka.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto sie 13, 2013 22:10 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Biedne zaszczepione kotecki :D

Czy jest moze pelnia, bo mam ostatnio dziwne zgloszenia? Niektorych az sie boje, bo leca teksty typu "To ja zadaje pytania, a pytania sa proste- czy kot jest odrobaczony, zaszczepiony i wysterylizowany i gdzie go mozna zobaczyc/ odebrac". Podpisu nawet imieniem brak :mrgreen:

Za to bywaja sensowniejsze telefony, ale ktos sie upiera przy jedynaku, a dokladniej - jedynaczce. Dom mozna sprawdzic, ale nie mam aktualnie burych kandydatek na jedynaczki. Mam z Lubelskiego, ale niezbyt oswojone, a boje sie zdalnych adopcji takich kociakow.

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 13, 2013 22:13 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

A musi byc kociak czy moze być burasia2letnia? Cudna,pieszczocha,typowa jedynaczka,marnieje w dt gdzie jest duzo kotow.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sie 13, 2013 22:22 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Marzeniu, wysle Ci adres mailowy pana, ktory bral pod uwage doroslą, mlodą buraske. Zachwalaj i sprawdzaj ;)
Drugi dom mialam chetny na malą, nawet zaniedbaną.

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 13, 2013 22:33 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Czwartkowa zołza chyba nadaje się na jedynaczkę. Przynajmniej najbardziej z tych moich. Stanowczo nie jest zaniedbana, ale wymaga trochę cierpliwości. Znaczy potrafi być miła i dać się głaskać, ale przytulasta to jeszcze nie jest. Myślę, że będzie, ale trzeba nad nią popracować.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto sie 13, 2013 22:35 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Jak coś to ja mam 1,5-2 burasię, jedynaczkę z faza na facetów :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto sie 13, 2013 22:51 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Arcana pisze:Marzeniu, wysle Ci adres mailowy pana, ktory bral pod uwage doroslą, mlodą buraske. Zachwalaj i sprawdzaj ;)
Drugi dom mialam chetny na malą, nawet zaniedbaną.

dzięki bardzo, moze sie uda... madlenka jest taka super i sie wycofuje w dt . A małą centkowaną też mam, ale jeszcze nie daje się rzytulać i brac na ręe, choć mam nadzieje, to już kwestia dni.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sie 14, 2013 22:21 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Zaczynam się lekko martwić o Czwartka. Jakiś taki z mniejszym apetytem dzisiaj. Mam nadzieję, że to tylko taki przejedzony albo po szczepieniu. Bo moje dorosłe koty coś się poprzeziębiały. Ostatnio kichał Korneliusz. Wczoraj Kawa dziwnie się trzęsła i rzęziła, aż poleciałam do weta, ale stwierdził, że nic nie ma przeziębieniowego (oczywiście w gabinecie przestała mieć jakiekolwiek objawy). Dziś zaczęła kichać mała.
Kurczę, żeby tylko maluchy się nie zaraziły.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro sie 14, 2013 23:05 Re: DT u koteczekanusi - jak oswajać maluchy?

Moj duzy rudy - zawsze zdrowy - ma infekcje gornych drog oddechowych, goraczka go przymulila, przestal jesc, latam z nim codziennie na zastrzyki. Skad to sie bierze :evil:

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 94 gości