GAJA I PRZYJACIELE II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 13, 2013 22:31 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Ależ Izuś to nie jest OT :ok: Właśnie jak byłam z Gają w Warszawie, to dr Milewska też mówiła, że nie ma żadnego zagrożenia zarażenia się chorobą A. przez koty po zjedzeniu wieprzowiny :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto sie 13, 2013 22:37 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Persięta kotkinsowe wieprzowiny nie jedzą...
Jedzą Kotkinsy.

Persięta wykwintnie spożywają kangura :mrgreen:

Musiałybyście kiedyś posłuchać trio : Cairo, Ewissko i Kotkins!
Temat "czego nie jedzą nasze koty" oraz "co im kupić żeby jadły zdrowo"
Ktoś postronny powiedziałby ,że mamy odchyły i to porządne.

Dziś kupowałam dwa opakowania jelenia (może on tylko w Poznaniu?)( w zamrażarce z lodami był nie wiedzieć czemu!) , w kolejce obok starsza pani kupowała NORMALNE jedzenie dla kota po złoty z groszami...taaa...
A moi odkryli dziś Lilly's Kitchen tacki z jagnięciną- prawie się pozabijali żeby zjeść!
Zaraz zamawiam.
Coby tylko zdrowi byli...

(mam pana sprowadzającego zaje*** drapaki w super cench- mam w piwnicy banana leafa za 170 zł!!! I mam namiary do pana!!!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 13, 2013 22:43 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

kotkins pisze:Persięta kotkinsowe wieprzowiny nie jedzą...
Jedzą Kotkinsy.


To w kontekście długo mrożonego dzika było :mrgreen: I też dlatego , że kotkins przyznał się kiedyś , gdzieś , że któreś persię szyneczki skosztowało, co wywołało natychmiast odzew pod tyt. a choroba A..., chyba wieprzowa ta szynka nie była.... A kotkinsom nie grozi , nawet jak zjedzą surowego schabowego, bo wśrod ssaków tylko naczelne są na wirusa odporne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16534
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 13, 2013 22:52 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Szyneczka jest zdaje się gotowana...?

A wiesz Izka , Manfredkotusi napisała mi ,że jestem bardzo złym i nieodpowiedzialnym opiekunem kota bo Amelka przebiegła obok świecy zapachowej i przypaliła futerko- to było w kontekście wypuszczania Tigry na działce.
Podobno "radośnie to opisałam".

Prawie wtedy zeszłam...

W obliczu tego ten, kto daje szynkę jest podstępnym mordercom.

Melon uważa,że szynka jest wielce ok. Szynka to ŚWIAT.
Zresztą chleb , a zwłaszcza skórki są pyyyszne.
Je porządną karmę.
W odpowiedniej ilości.
TEN PIES GŁODUJE!!! :mrgreen:
Żebrze o szynkę, chleb...
Co tam psie żarcie- szynka, ach szynka...

Idę spać, Leoś już rozkosznie pochrapuje i się opiera na czółku...oby móżdżek się nie przemieścił temu kotku...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 13, 2013 23:07 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Kotkins - Ty nie zapominaj ,ze ja Cię czytam jak Ludzi Lodu, , tj namiętnie i wciąż od nowa. Historię Amelki też pamiętam i ona była opisana w stylu...hmmmm... jak to określić :?: Głupawka na odreagowanie zawału zagrażającego :?:
No i doprawdy - w tym kontekście - to podanie wieprzowej szynki , nawet o pow 4mmkw jest przestępstwem , które w prawniczej nomenklaturze USA byłoby określone , jako próba morderstwa pierwszego stopnia i zagrożone co najmniej 133 latami więzienia :ryk: :ryk: :ryk:

A tak nawiasem - wysuszony chleb jest podobno bardzo dobry na wyciszanie psich emocji , np spowodowanych fajerwerkami

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16534
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 14, 2013 8:04 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Wieprzowinka... Wieprzowinka "jezd mniamuśna" i koty chcą "amciać świnku!"
Nie, nie daję. Ale zdarzyło się, że się same poczęstowały jak robiłam gulasz. Dla siebie, oczywiście :evil:
Póki co obie żyją i mają się nieźle (poza problemami pęcherzowymi Ofelii i poza alienami - które to problemy wieprzowinką nie są raczej spowodowane).

U nas w Koszalinie na topie są gęsi. W jednym sklepie obecnie dostępna jest gęsina świeża, nie mrożona, w cenie całkiem przystępnej. Koszalińscy barfujący wykorzystują ten chwilowy urodzaj ile wlezie. Mam zamiar dzisiaj skroić gęsio-indyczego barfa (o ile dożyję końca pracy, bo spałam jakieś 3,5 godziny).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sie 14, 2013 18:28 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

MB&Ofelia pisze: koty chcą "amciać świnku!"

MB&Ofelia pisze:Póki co obie żyją

alab108 pisze: jak byłam z Gają w Warszawie, to dr Milewska też mówiła, że nie ma żadnego zagrożenia zarażenia się chorobą A. przez koty po zjedzeniu wieprzowiny :ok:


Nie, nie namawiam nikogo do podawania wieprzowiny. Ale drążyłam temat już kiedyś , bo karmiłam swoje bywsze koty niemal wyłącznie sercami wieprzowymi. Takie były czasy , to było dostępne i to rzadko. I - jak dorwałam w tej taniej jatce :ryk: , co to kotkins zna , to kupowałam ile się dało - 5 - 6 kg.
I kroiłam , kroiłam , kroiłam .../ To wtręt dla MB :mrgreen: /. I w/w koty dożyły sędziwych kocich lat , bez suplementów, bez skorupek jajek itp. O chorobie A czytałam nawet juz wtedy.
Ale temat zaczęłam zgłębiać dopiero przez neta i wczoraj się zawzięłam. Kiedyś już znalazłam mapkę rejonów Polski wolnych od wirusa, a wczoraj dokopałam się do tego , ze mięso jest bezpieczne. Taki to wirus. Tyko podroby, z wyłączeniem serca., są jego magazynem. Więc - jeśli któraś da kotu kawałek szyneczki , albo kotek sam się poczęstuje - niech nie wpada w histerię

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16534
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 14, 2013 23:07 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Izko- gdybyś tak napisała o jedzeniu dla mnie- rzuciłabym się na wieprzowinkę.
Bo lubię.
Karkówkę zwłaszcza. Ryzykując życiem bym jadła.

Persięta jednakże NIE DOSTANĄ.
Ani jamniś.
Bo niech się tam zabłąka jakiś wstrętny wirus...zakazi moją dziatwę...NIE!!!!

Taaaa...potrafimy z Cairo godzinę gadać "co dać im żeby jadły i żeby zdrowe były".
Bez wniosków końcowych............

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 15, 2013 10:14 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Mam pytanie kupiłam do kotów Scanomune i byłam z jednym u weta na Zylexis i mówie wetowi o tych tabletkach i się zdziwiłam bo myślałam że są ok ....Wet powiedział że tabletki są super ale tylko wtedy jak kotu dam to w całości do połknięcia ale to nie realne bo one za duże.Powiedziałam ze ja wysypuje proszek na jedzenie a wet powiedział że to nie ma wtedy takiego działania ....Podajecie te kapsułki kotom może to w jaki sposób..

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw sie 15, 2013 11:44 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

To nie jest prawda, przerabiałam to. Znalazłam artykuł na ten temat, bo ktoś mi napisał o tym rozpuszczaniu.
To nie jest specyfik dojelitowy, kwas żołądkowy nie niszczy jego aktywności.
Zresztą jest specyfik podobny -Immunodol zdaje się , jest w wielkich kapsułkach i w ulotce piszą o "posypywaniu jedzenia".
Skład jest identyczny, Scanomune droższe.

Mnie się wydaje ,że jest z jakiegoś powodu skuteczniejsze.
Może inaczej zmiareczkowane?
Nie wiem!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 16, 2013 22:53 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Dopiero dzisiaj mogłam wybrać się do Lidla.....dzika nie było :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt sie 16, 2013 23:02 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Aluś, Słoneczko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 16, 2013 23:03 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

puszatek pisze:Aluś, Słoneczko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

:P
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob sie 17, 2013 9:35 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Nie było też już w moim Lidlu wczoraj- widać im "zszedł" (pani mi kiedyś w jakimś sklepie powiedziała ,że cyt:" ten proszek ZSZEDŁ nam ładnie" :mrgreen: ).
Masz makro u siebie?
Kangur jest tani w makro , w lodówach zamrożony " na śmierć".

Szkoda ,że nie da się przysłać zamrożonego mięska...wysłałabym Gajuni.
Ależ by czekała na moją paczkę! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 18, 2013 10:45 Re: GAJA I PRZYJACIELE II

Miłego dnia :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości