"I tak człowiek trafił na kota..." II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 08, 2013 11:32 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

No co, Mała Czarna też jest odkrywcza! Odkryła że można wejść na balustradę balkonu, że można się wspiąć jak małpka na kwietnik tak żeby nic nie zrzucić i przy okazji upolować bzykacza, że można wywalić z szuflady torebki i wleźć za tąż szufladę, że Ofelia często zostawia coś w misce i można się załapać na dodatkową porcję jedzonka...
Niestety, u niej odkrywczość nie idzie w parze z inteligencją :roll:
Ale co zrobić, znalazłam, przygarnęłam, i kocham taką jaka jest :wink: :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35145
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 08, 2013 12:09 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

MB&&
Jeszcze się kiedyś zdziwisz, zobaczysz - "wioskowy głupek" zrobi coś takiego, że sie zachwycisz. I będziesz przepraszać Panią Kocicę. :wink:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Czw sie 08, 2013 12:21 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Oby :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35145
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sie 09, 2013 10:50 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Obrazek Obrazek

Ten słodko śpiący, uśmiechnięty przytulas Odi obudził się dziś nie w humorze. Łazi. patrzy ponurawo, warczy i pierze po pyskach moje koty. Bez powodu - tak za całokształt. Przerwę w działaniach wojennych zrobił tylko na jedzenie, a teraz poszedł spać. Andropauzę ma czy co?
Jakiś ponury facet w berecie z uszami bije moje koty, zgroza, Przecież jakby się umówili, to by go sprali, wredniaka. Burasów jest dwóch, zaprzyjaźnionych a on ma tylko trzy łapki sprawne i rządzi.
Moja Mama go bardzo lubi i nazywa "Pan Dyrektor". :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt sie 09, 2013 11:28 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Villenie - pewnie że Albercik i Maruda daliby radę sprać Odika. Ale to przecież dżentelmeni - jak można bić słabszego i niepełnosprytnego :?: :!:
Naprawdę, ludzie mogliby się wiele nauczyć od kotów.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35145
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sie 09, 2013 12:57 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

MB&&
I wiesz? Kiedyś była taka akcja. Odiś skrzeczał jak Godzilla o poranku i tłukł Marutka. Maruda bronił się głównie śliną. Zanim zdążyłem zareagować, z drugiego pokoju cwałem i z tupotem nadbiegła kawaleria z pomocą. Albert bez chwili namysłu w pełnym rozpędzie podskoczył na pół metra i strzelił chuliganowi z czterech łap naraz. Ma młodziak serce do walki!
Nie przypuszczałem nigdy, że koty są w stanie zawierać sojusze.
Oczywiście, po przyjacielsku - mocują się między sobą też.
Trzy koty o tak różnych charakterach to wspaniała rzecz.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt sie 09, 2013 13:50 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

A może Odiś źle się czuje?

Jak mnie głowa od rana boli, najchętniej bym pozabijała kolegów z pracy :oops:
Chodzą wtedy na paluszkach ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt sie 09, 2013 13:53 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Hmmm... Ciekawe, jak by się zachowały moje pannice w obliczu obcego kota.
Na ogół Ofelia posykuje na Małą Czarną, czasami się poganiają po domu, czasami śpią na jednym łóżku - ale w odstępie - ot, taka tolerancja bez wielkiem miłości. Ale - jak przyniosłam Małą Czarną od weta, po czyszczeniu uszu, Ofelia podeszła, obwąchała Małą i na pocieszenie wylizała jej dupinkę 8O :roll: :ryk:
A "lekcje polowania" z Ofelią w roli nauczycielki i Małą Czarną w roli uczennicy są boskie! :ryk: :1luvu:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35145
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sie 09, 2013 15:47 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

A może Odiś źle się czuje?

Avianko, chyba nie. To jest bardzo spokojny, ugodowy i proludzki kocio. On tylko czasem nie lubi, żeby ktoś (inny kot) zajmował jego przestrzeń życiową. Tak o pół metra. Wtedy skrzeka jak ropucha z wścieklizną i paca co podejdzie. Człowieka nie paca - uspokaja się natychmiast po głaśnięciu. Reaguje na stanowcze "nie bij!" - zatrzymuje rozpędzoną łapę! Przekochany kot. Normalnie to jest tak:

Obrazek

MB&&.
Koty i kocice czasem polują na siebie - to taki trening, wiesz, w formie trzeba być... :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob sie 10, 2013 8:26 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Na co czekają kocury? Na co? Dla ułatwienia powiem - to jest na zdjęciu.

Obrazek

Cycki!!!
Kurczęce.
A na serduszka kręcą nosem. Samce 100%. :wink:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob sie 10, 2013 11:58 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Miaudobry, Trzy Muszkietery. Smacznego wam życzymy. My też mamy kurze biusty, ale Duża mówi, że pokroi wieczorkiem, bo kupiła biusty i utka a gapa zapomniła o serduszkach i żołądeczkach do naszego barfika :evil: . No skądal, miauczę wam. Wasz Duży to chociaż o was dba, a my tu musimy się o amciu dopominać :evil: . I jeszcze łazimy z robalami w dupince, bo Duża nie dba, coby nas odrobaczywić :evil: .
Może się spakujemy i do was pszytuptamy, ino zostawcie dla nas dużo kurczoczka.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35145
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sie 10, 2013 14:22 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

MB&O&MCC
Miaudobry :) Z tym kurczakiem to może się nie udać. Mamy tu jednego gościa z workiem do ziemi, który skrupulatnie czyści niedojedzone miski po Kamratach. Potrafi nawet podkraść kilka kęsów gdy Bercik albo Odiś podniesie na chwilę głowę znad miseczki, żeby np. rozejrzeć się po pokoju. Ale gdyby co - to dla Dam zabezpieczymy odpowiednią porcję kurzych cycków. Sejfu z jedzeniem (lodówki) po modyfikacji zamka jeszcze żaden nie otworzył.
Marudzie trzeba będzie niedługo kupić deskorolkę pod brzuch, żeby nie szurał po podłodze. :idea:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jutro na urlop. Cały tydzień. Jupi!

Obrazek

Auto pełne kotów. Maruda z przodu - bo histeryk i trzeba go w drodze uspokajać. Poza tym przednie siedzenie i tak już jest zasikane. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob sie 10, 2013 16:14 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Rozczuliło mnie zupełnie to "strzelił z czterech łap" :P

Zadałam sobie trud i odkopałam hecę z '10 roku, kiedy to ze względu na temperaturę oraz dobrostan zwierzęcia, przeniosłam się całkowicie na hacjendę :wink:

Było tak:

Słuchajcie Ciotki - przeżyłam wczoraj chwile grozy 8O
Przywitanie wyglądało tak jak opisałam, syci chwały rozeszliśmy się do swoich ulubionych zajęć.
Wzienam se książeczkę, leżaczek i zapadłam..

W pewnej chwili z dzikim wrzaskiem i tupotem przewaliła sie przez sadek kawalkada trzech kotów, w środku mój 8O 8O 8O
Ja za okularki - paputki - butelke z woda - i za nimi...
Przelecieli przez drogę i szurneli pod drewniany domek naprzeciwko.
Spod domku zaczęły dochodzić przeciągłe jęki, wycia, bulgoty i szurgotanie 8O
Ale nie były to na pewno dyskusje o kobietach - to były męskie dyskusje.
Zaczaiłam sie pełna obaw z otwartą dwulitrową butelką wody w pogotowiu...
Po chwili spod domku wynurzył się ksieciunio, otrzepał, spojrzał z politowaniem i z godnością, na trochę sztywnych nogach pożeglował w wysoką trawę nieopodal :ryk: :ryk:

_________________
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob sie 10, 2013 17:18 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Księciunio jest niczym czterej pancerni z psem, co w piątkę jednym czołgiem odbili "gitlierowskiemu gadu" Studzianki, Warszawę, Gdańsk i Berlin. Jakby się wojna nie skończyła, to by się pewnie dopiero na Pigalle zatrzymali. :wink: Ma charakter skubany - widać to w oczach. :ok:
Wody też czasem używam - rozpylacz stoi na podorędziu, trzy samce to jednak bywa powód do bijatyki, a nie ma kotki, która by to rozwydrzone towarzystwo ustawiła.
Albert wtedy naprawdę zastosował nietypową technikę (bo koty zazwyczaj atakują przednimi łapami a tylnymi bronią się leżąc na grzbiecie) - z rozpędu wyskoczył w górę i spadł na Odika jak ekipa Skorzennego dodając do pazurów energię kinetyczną. Nie zdążyłem nic zrobić a już było po walce.
Ale to tylko raz było. Normalnie - jest normalnie - najwyżej dwa chlaśnięcia liściem w pysk - nie ma o czym mówić. Jak to w zgodnej rodzinie. :wink:
Aha. Maruda ma rozpiętość pazurów przedniej łapki 45mm. Tak ją rozczapirzył. Zmierzyłem ślady na ręce. I to wszystko z uczucia - jak go wczoraj głaskałem i czochrałem po brzuchu to się tak roznamiętnił, że zaczął przyciągać do siebie moją rękę, no i mam efektowne sznyty.
Kocia miłość bywa trudna. :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob sie 10, 2013 17:30 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Villentretenmerth pisze:Jutro na urlop. Cały tydzień. Jupi!

Obrazek

Jakie cudne kocyki mają kocurrowie! :love: :-D No i warunki jazdy pierwsza klasa! Każdy w swoim wygodnym apartamencie. Nie pokażę moim pannicom, bo będą miauczeć, że one, arystokratki, muszą jeździć pociągiem :wink:

A na naprawdę bijące się koty spryskiwacz nie wystarczy. Butelka z wodą takoż. Gdyby Ofelia wdała się w bijatykę, potrzebne byłoby wiadro :ryk:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35145
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, zuza i 365 gości