



Fajne foteczki




Ale będą spa po takiej wycieczce

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rudy kociak pisze:Czy mnie wydaje się,czy Malaga troszkę rozrósł się wszerz?
kasumi pisze:Mam pytanie, czy jakoś chłodzisz koty podczas takich wycieczek? Bo woda to wiadomo, ale obawiam się trochę jakbym z moimi teraz wyszła czy upał nie będzie im za bardzo doskwierał...
kwinta pisze:Malagito, jak Twoje zdrówko ??
Lilka Mrau pisze:Witamy się slicznie![]()
Annazoo pisze:Jak Malagito, co z jego samopoczuciem?
Taki upał nie pomaga chyba...
Trzymam kciuki!
solarie pisze:Annazoo pisze:Jak Malagito, co z jego samopoczuciem?
Taki upał nie pomaga chyba...
Trzymam kciuki!
W nocy w sumie co godzinę wstawałam do niego i czyściłam mu oczy chusteczkami, a nos gruszką. Ale dzisiaj oddycha już coraz lepiej, czyściej, ten katar powoli mu schodzi. Apetyt mu wraca i dzisiaj już trochę bawił się myszką i bił z Pinellim (ale staram się ich trzymać raczej na odległość, bo nie wiem czy Malaga nie zaraża).
Chciałam mu zrobić inhalację, żeby udrożnić te nozdrza, w domu akurat miałam esencję z drzewa herbacianego, ona jest na problemy górnych dróg oddechowych, ale na Barfnym jakiś czas temu Sihaya pisała, że ten olejek może być trujący dla kota, więc zrezygnowałam. Nie wiem co by się nadało do tej inhalacji.
rudy kociak pisze:A może spróbuj z olejkiem sosnowym,do nabycia w sklepach zielarskich,może w aptekach też mają.Skoro Malaga dobrze czuł się na powietrzu to może wyprowadzaj go w pobliżu sosen,świerków i będzie miał naturalną inhalację
Annazoo pisze:Mnie wet sugerował krople Oil-bas w kominku do aromaterapii.
Osobiście mam problem w pełnym zaufaniu do wetów. W skrócie - wynika to z ich podejścia do BARfa, historia leczenia cukrzycy u Walusia i śmierć dwóch wyadoptowanych kociaków rzekomo na FIP.
Wiec nie mam pewności, czy ów Oli-bas jest nieszkodliwy dla kotów.
Może podpytać na BARFnym w kąciku z ziołolecznictwem?
Używałam i używam olejku herbacianego na rany i zadrapania u Walerego, nie słyszałam o tym, że jest on niewskazany. Masz linka do wypowiedzi Sihaya? Albo pamiętasz co pisała?
Może tymczasem używać samej wody?
Całuski dla Malagi i Pinusia
solarie pisze:rudy kociak pisze:A może spróbuj z olejkiem sosnowym,do nabycia w sklepach zielarskich,może w aptekach też mają.Skoro Malaga dobrze czuł się na powietrzu to może wyprowadzaj go w pobliżu sosen,świerków i będzie miał naturalną inhalację
Poszukam jakiegoś info co do ewentualnej szkodliwości i pomyślę. Ogólnie jestem otwarta na sugestie.![]()
floxanna pisze:Naturalny olejek eteryczny sosnowy czy świerkowy (ważne: naturalny, nie sztuczna kompozycja zapachowa) nie zaszkodzi na pewno (o ile kota nie będziesz kąpać w nim), w najgorszym wypadku kot się pokicha. Można kropelkę rozsmarować na czymś, co w razie skuchy można będzie szybko wynieść i umyć (nawet na powierzchni szklanki, przy tych temperaturach sam będzie parował, nie trzeba kominka) albo wlać do jakiegoś naczynia trochę wody i na wierzch kilka kropelek. Tylko postawić poza zasięgiem kota, żeby tego nie lizał.
mir.ka pisze:skorzystałam z filmiku co mi podesłałaś i mam już jedną kulkę z Rudzi
mir.ka pisze:skorzystałam z filmiku co mi podesłałaś i mam już jedną kulkę z Rudzi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 36 gości