Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 07, 2013 23:17 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

No to już tylko pozostaje nam zagrać w Lotto, potraktujmy ten pierwszy kalendarz sierpniowy jak kupon do wypełnienia :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sie 07, 2013 23:17 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Witam, witam, bry wieczór wszystkim 8). A Bolutek to kot na schwał, widać, że na dobrej piersi chowany :twisted:. Szybko się ogarnął i teraz jeno kombinować będzie, coby czmychnąć z niewoli.

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Śro sie 07, 2013 23:19 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Podpis będzie za wielki, jeśli umieszczę wszystko, dlatego zostanie kalendarzyk, a suwaczki będziemy odświeżać. :D
Aniada
 

Post » Śro sie 07, 2013 23:32 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Się melduję z placu budowy i spod kupy gruzu.. :twisted:

Z kciukami za Bolusia i Aniadowy paluszek..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 08, 2013 0:17 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

UUUUUFFFFFFF

Kamień z serca mi spadł / dobrze , ze nie na odcisk :mrgreen: /

Aniado, Twój palec dobrze jest moczyc w szarym mydle. A najważniejsze - nie dopuścic do zasklepienia rany. Rok temu zostałam bardzo mocno ugryziona przez wielkiego kota, niestety link tylko mogę dołączyć z pogryzioną łąpką viewtopic.php?f=46&t=139666&start=900 . Dostałam wtedy rady , aby robic okłady z rivanolu i utrzymywać cały czas wilgotne, aż cała ropa nie zejdzie. Czyli - gazik namoczyć w rivanolu, na to folia , lekko przybandażować. Jak zacznie podsychać , wymienić na nowy.
Niestety , zaniedbałam , i cierpiałam długo. To , co na zdjęciach , to juz podgojone i właśnie z lekka zaschnięte. Dodam , że chirurg chciał :
a/ szyć do momentu jak się dowiedział, że to ugryzienie - takich ran się nie szyje , właśnie aby ropa miała ujście
b/ natychmiast wywalić na szczepienie p/ko wściekliżnie , bo to niemiożliwe , że to kot domowy.

Z mojego doswiadczenia - Bolutek szybciej zapomni o łapce , niz Ty o palcu

Rady o rivanolu dostałam od doświadczonych w pogryzieniach forumowiczek. Szare mydło to chirurg.
Antybiotyk dopyszcznie i w maści też był, i na okrasę tężec.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16552
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 08, 2013 5:39 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Obrazek

"Babka od uroków" ma z liscia. Na bank!!!!!! Obrazek

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Czw sie 08, 2013 6:42 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Witamy się z rana i kciukasy trzymamy :ok: :ok: :ok:
za Aniady palec i Bolusia łapinkę :ok: :ok:
i spokój w Mirmiłowie :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 08, 2013 6:44 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Dzień dobry :) Jak nocka minęła?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw sie 08, 2013 7:01 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Melduję się z kciukami za palec i Bolutka. :ok:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 08, 2013 7:06 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Melduję się na nowym watku i na chwilę znikam bo u nas burza taka ze ciemno się robi jak o północy i muszę wyłączyć kompa.
OLABOGA!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 08, 2013 7:30 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

będziedobrzebędziedobrzebędziedobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw sie 08, 2013 7:36 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

I ja witam z przyjemnością i z kciukami za wszelką pomyślność :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 08, 2013 8:09 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Dzień dobry! Wstawaj Ciocia! Bolusiem cza sie zająć. :D
Obrazek

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sie 08, 2013 8:21 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Betaka, daj się biednej Aniadzie wyspać. Stres kilku poprzednich dni trzeba odespać. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 08, 2013 8:26 Re: Mirmiłki VI - pooperacyjnie.

Dzień Dobry kochanemu Mirmiłowi!

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Lifter, Marmotka, zuza i 52 gości