KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 06, 2013 21:26 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Terenia to chyba przyszłoroczny :wink:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 06, 2013 22:55 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Filomen pisze:Terenia to chyba przyszłoroczny :wink:

No tak chyba mi upał zlasował mózg :ryk: myślałam o 15.08-18.08. :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 07, 2013 13:02 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Już wróciłam do rzeczywistości szarej :) a tu tyle adopcji, super :)

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Śro sie 07, 2013 18:29 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Pierwsze wiesci z domku Gandiego

Dzień dobry,


' Pani Tereso, dopiero dziś mam chwilę, żeby napisać o tym, jak Gandi się u nas czuje. Wbrew temu, co sądziliśmy, szybko się przyzwyczaił do nowego miejsca, od razu po wyjściu z transportera zaczął spokojnie zwiedzać wszystkie kąty. Niestety nie udało nam się odizolować na razie naszej kotki od niego, jak Pani wspominałam - zamykaną mamy tylko łazienkę i mała zaczęła po chwili strasznie się drzeć i nie miałam sumienia jej tam na siłę trzymać. A poza tym Gandi musi i tak korzystać z kuwety, która jest w łazience.

Obawialiśmy się, że będą właśnie problemy z kuwetą, bo Gandi może czuć zapach innego kota i nie chcieć tam wchodzić, albo odwrotnie - Vesper mogłaby się na kuwetę
"obrazić". Ale na razie wydaje się, że jest w miarę ok - co prawda Gandi zostawił niespodziankę wczoraj w dwóch miejscach, ale możliwe, że to stres w nowym mieszkaniu.

Nasza Vesper chodzi za nim krok w krok, wiadomo, chce się bawić i go zaczepia, ale raczej nic z tego nie będzie - Gandi całkowicie ją ignoruje, zabawę ma tylko wtedy, gdy my rzucimy mu kulkę lub wędkę, wtedy okazuje się, że ma w sobie jeszcze dużo energii. Trochę mnie to martwi, że ma taki stosunek do Vesper, ale zobaczymy, może przyzwyczai się i do interakcji z nią :)"

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 07, 2013 18:46 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Jutro do domku pojedzie Bella, w piatek lub w niedzielę Amanda :D
Przywiozłam do kociarni lodówkę na tą chwilę postawiłam ją w przedsionku na zdrowej zapakowana w kartonie - musimy się zastanowić gdzie ją postawić - nie jest malutka :)
Złapałam uciekinierkę która jutro ma jechac na sterylkę - siedzi w boksie.
Władzia z oaczami już całkiem dobrze więc chyba spokojnie w przyszłym tygodniu moze jechac na sterylkę - z tego co z Marą rozmawiałam sterylka jest umówiona na wtorek w Lupusie - jutyro sprawdzę.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 07, 2013 19:34 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

no jeszcze nie całkiem, ale już ładniejsze
trochę ze mną walczyła, bo musiałam jej dać leki, najlepiej poszło z zastrzykiem, a tabletki ciągle wypluwała, dobrze że znalazłam przyrząd do podawania i się udało (chyba), oczka jej umyłam i zakropiłam
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76164
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 08, 2013 9:43 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Władzia coraz lepiej wygląda i ma apetyt, umyłam jej oczka. Przywiozłam jeszcze jeden przyrząd do podawania tabletek, dostałam kiedyś kilka od weterynarza, moze przyda się jeszcze komuś tak nieudolnemu w podawaniu tabletek.
Dzikuska pojechała na sterylkę.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76164
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 08, 2013 20:14 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Belcia dziś pojechała do nowego domku :D jutro kolej na Amandę :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 08, 2013 20:31 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Wychudzony, białobury kot - ewidentnie domowy i miziasty władował mi się na klatkę. Wczoraj zwątpił/a i nie podszedł/podeszła, ale dziś wsadziłam to-to do transporterka i do łazienki. Zbarankował/a mnie w przerwach między wsuwaniem papu z szybkością taśmociągu. Pralka prała a on jadł i się przytulał. Jutro jadę z nim do Lupusa - dowiem się co z niego za numer no i zrobię testy i zaszczepię. Czy jest opcja że za 2 tygodnie jak minie okres kwarantanny będzie mógł trafić do Kociej? O ile nie znajdę DT, bo wolałaby, żeby poszedł do człowieka - pasi mu to bardzo. Właśnie mnie woła żebym przyszła przytulić :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sie 08, 2013 20:49 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Ktoś chetny na dyżur w niedzielę rano :D
Dyżury 05.08.-11.08.[/color][/b]
05.08. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
06.08. wtorek rano Marta wiecz. Teresa
07.08. środa rano Marta wiecz. Mirka
08.08. czwartek rano Mirka wiecz. Teresa
09.08. piątek rano Dorota wiecz. Agata
10.08. sobota rano Kasia wiecz. Kasia
11.08. niedziela rano brak wiecz. Agata
I za chwile wystawie grafik na przysżły tydzień - będzie ciężko bo Mara i Marta na urlopie mnie nie bedzie od czwartku do niedzieli :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 08, 2013 20:52 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

ten też miał być ciężki, a się udało
jedne wyjeżdżają inne wracają
musi być dobrze
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76164
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 08, 2013 21:00 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:ten też miał być ciężki, a się udało
jedne wyjeżdżają inne wracają
musi być dobrze

Mirko dzięki za optymizm :1luvu:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 08, 2013 21:57 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Grafik dyżurów 12.08.-18.08.
12.08. pon. rano brak wiecz. Teresa
13.08. wtorek rano brak wiecz. brak
14.08. środa rano brak wiecz. Teresa
15.08. czwartek rano brak wiecz. brak
16.08. piątek rano brak wiecz. brak
17.08. sobota rano brak wiecz. brak
18.08. niedziela rano brak wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 09, 2013 8:45 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

dzień dobry :)
no czytam wyrywkowo i nie wierzę :ryk: tylko znalazło dom, super wiadomości
ja oczywiście nie próżnowałam i codziennie 7 kotów dokarmionych jedzeniem z kolacji :)

ja mam dziś dyżur czy mogłybyście mi tak w pigułce napisać co i jak do podania i komu? zaczęłam czytać co tam się działo w ciągu tych 2 tyg ale przyznaję że ciężko mi idzie połapanie tego w całość końcową, bo zmiany jak w kalejdoskopie

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Pt sie 09, 2013 8:47 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:Grafik dyżurów 12.08.-18.08.
12.08. pon. rano brak wiecz. Teresa
13.08. wtorek rano brak wiecz. brak
14.08. środa rano brak wiecz. Teresa
15.08. czwartek rano brak wiecz. brak
16.08. piątek rano brak wiecz. brak
17.08. sobota rano brak wiecz. brak
18.08. niedziela rano brak wiecz. brak


czwartek rano poproszę
i na pewno wezmę jeszcze jakieś dyżury ale muszę się dogadać z Tomkiem kiedy będę miała transport

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Szymkowa i 419 gości