
A mi serce pęka... nigdy się z nimi nie rozstawałam na tak długo



Ech... dobra, to jedziemy

Z Lublina też na pewno będę do Was wpadać



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Thorkatt pisze:NatjaSNB pisze:Cześć Agusia, jutro jadę do Lublina!
Ale tylko na 4 dni i grafik mam już napięty jak królowa BrytyjskaWiesz... rok tam nie byłam... babcie, ciocie, przyjaciółki, wyjazd do Kazimierza... marne szanse, żebyśmy się zobaczyły tym razem
Byłam pierwszy raz w Lublinie, wracając z Ukrainy, przejazdem - 2 godziny - śliczny mają Rynek, chciałabym tam jeszcze wrócić. Zazdroszczę![]()
Mary - kwas chlebowy to czasem kupuję w trakcie jarmarków ekologicznych w rynku, gdy są stoiska ze wschodu, najczęściej w okolicach świąt, ale nigdy mi tak nie smakował jak w upały.
NatjaSNB pisze:Kotki najedzone, wyspane, wszystko gra... taki dostałam poranny raport![]()
A my jedziemy do pięknego Kazimierza Dolnego nad Wisłą...możecie mi zazdrościć![]()
![]()
KubaTST pisze:Jak pojechaliśmy swojego czasu nad morze i koty zostały z moją mamą to codzienne z nimi (kotami) rozmawiałam przez telefon...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości