X część z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 05, 2013 13:11 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Brunhilda pisze:Eviku kochanie, Elvis wcale nie wszystkim zatruwa... ja Elvisa kocham :mrgreen:


Też go lubię, ale miałam w tym tygodniu 3 dyżury , czyli co najmniej 6 godzin jego "śpiewów" + ciągłe próby wydostania się z boksu i obdarty do krwi nos (jego nie mój :wink: ). Mnie jest go szkoda, bo widać,że się męczy, ale równocześnie mnie wkurza. Może obróżka feromonowa by mu pomogła?
Na razie dziś zaniosłam go na zabieg sanacji jamy ustnej, bo być może zepsute zęby też miały wpływ na jego zachowanie. Zobaczymy, co będzie potem. Może się uspokoi, jak nie to trzeba będzie spróbować z obróżką. Podejrzewam, że był kotem wychodzącym i źle znosi zamknięcie.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon sie 05, 2013 14:04 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Też myślę że był wychodzący i wywalił go ktoś bezczelnie :(
Może pomoże ta obroża, a może po dzisiejszych ekscesach też się wyciszy, zobaczymy :? bo jak ja go wypuściłam na pokoje co by sobie rozprostował łapki i w końcu przestał nos haratać to uspokoił się, ale potem jak chciałyśmy z Jolą pstryknąć mu jakieś fotki to sama musiałam go trzymać bo bałam się że Joli zrobi krzywdę, darł się z taką nienawiścią do nas że szok ! Na milion procent wyzywał nas od najgorszych :lol: a jak na samym końcu chciałyśmy z przedsionka go wygonić to niewiele brakowało a by Jola podzieliła los pani Ewy, wściekłość z niego wychodziła nieziemska :P hehehe ale jak ja go siup! sru! hop na pokoje z powrotem! to się chłopak aż zapowietrzył ze zdziwienia :lol: :lol: kocham jego fochy i te kocie przekleństwa :1luvu: (tak, tak nie jestem normalna :mrgreen: )

Brunhilda

 
Posty: 227
Od: Pon paź 08, 2012 7:34

Post » Pon sie 05, 2013 14:09 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Jednym słowem kochasz ostre koty :wink: Osobiście, jako tchórz do kwadratu wolę te spokojne i miziaste, chociaż siła charakteru Elvisa jest imponująca :ok: Przy wciskaniu go do kontenerka zestresowałam się, tym bardziej, że chłopak był głodny i zły :twisted:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon sie 05, 2013 17:01 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

dziekuję za instrukcję , zatrudnie zatem kolegę remontowca, na pewno sobie poradzi. bo ja i mężu to 2 lewe rece niestty:)

filcowasova

 
Posty: 389
Od: Nie sie 14, 2011 22:51

Post » Pon sie 05, 2013 17:20 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

evik75 pisze:Jednym słowem kochasz ostre koty :wink:

Brundzia twierdzi że kot też jak facet, powinien mieć jaja :mrgreen: 8)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 05, 2013 20:20 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Kot z jajami, no wiesz? :P
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto sie 06, 2013 6:47 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Heeee Brundzia nastraszyłaś mnie Elvisem, zobaczyłam drugiego Feliksa lub Greya które na mój widok szaleją z nienawiści :lol: Mam nadzieję że sie uspokoi zanim zdążę wrócić na dyżury. Bo inaczej to go nie dotknę :D

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Wto sie 06, 2013 7:20 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Oj takimi zredukowanymi ciut ciut :ryk:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 06, 2013 8:09 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

vaylei, nie marudź :P Jola się nie bała to Tobie też nie wolno :mrgreen: w końcu stary wyprzątacz kuwet jesteś, a to zobowiązuje :mrgreen:
ja kocham i te miziaste i te francowate :P czasem podejrzewam się o mały masochizm bo szczycę się każdym zadrapaniem jakbym medal dostała :lol: a każdy wściekłe "miauuuu" to jak balsam na uszyska :ryk: no ale też jak Whitney daje mi buziaki na przywitanie to jak kostka lodu się rozpływam :1luvu:

Brunhilda

 
Posty: 227
Od: Pon paź 08, 2012 7:34

Post » Wto sie 06, 2013 8:29 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Brunhilda pisze:vaylei, nie marudź :P Jola się nie bała to Tobie też nie wolno :mrgreen: w końcu stary wyprzątacz kuwet jesteś, a to zobowiązuje :mrgreen:
ja kocham i te miziaste i te francowate :P czasem podejrzewam się o mały masochizm bo szczycę się każdym zadrapaniem jakbym medal dostała :lol: a każdy wściekłe "miauuuu" to jak balsam na uszyska :ryk: no ale też jak Whitney daje mi buziaki na przywitanie to jak kostka lodu się rozpływam :1luvu:


Ej no może i stary, ale kurde moje ręce to wyglądaja jakbym sie cięła :D Ostatnio w pracy pytali czy sie tne zyletkami :D A jakoś tak koty lubią być w stosunku do mnie agresywne a ja sobie nie bardzo umiem z tym radzić no.

A poza tym - pamiętaj że jestem osobą, która "wzięła Hawranka na spacer" :P Więc jestem po prostu zdolna inaczej :D

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Wto sie 06, 2013 12:08 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

A ja sobie wskoczę z bazarkiem ;) viewtopic.php?f=20&t=155459
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 06, 2013 15:23 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

vaylei pisze:A poza tym - pamiętaj że jestem osobą, która "wzięła Hawranka na spacer" :P Więc jestem po prostu zdolna inaczej :D


Spójrzmy na to inaczej: jesteś osobą, która odważyła się wziąć Hawranka na spacer :ryk:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Wto sie 06, 2013 17:18 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 06, 2013 17:23 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

ŁOOOOŁŁŁŁ! Udało mi się coś wkleić na forum. Wasze koty też czyhają na życie swoich dużych? Bo u mnie zgadza się co do joty. Aż strach iść spać, nie wiadomo, czy jeszcze się obudzimy.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 06, 2013 17:34 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

elape pisze:ŁOOOOŁŁŁŁ! Udało mi się coś wkleić na forum. Wasze koty też czyhają na życie swoich dużych? Bo u mnie zgadza się co do joty. Aż strach iść spać, nie wiadomo, czy jeszcze się obudzimy.

hahaha kapitalne Elu :ryk:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 63 gości