WRO KOCIE PODZIEMIE cz IV.

viewtopic.php?f=20&t=155092&p=9995068#p9995068

zapraszam!

wiadomość na nszym mailu, może ktoś mógłby pomóc

Witam serdecznie,
Piszę, bo pomyślałam, że może tu znajdę pomoc.
Potrzebuję pilnie domku tymczasowego lub stałego (jeśli umie się zająć) dla kociaka.
Mały wałęsał się dziś w nocy po ulicy, nigdzie nie było śladu matki. Nocował u mnie.
Na moje oko jest to kocurek i ma ok.4-5tyg (ale nie jestem pewna, bo nigdy nie miałam do czynienia z tak małym kotem). Je samodzielnie, ale bardzo niezdarnie się porusza.
Bury pręgowany, z początkami świerzbu - poza tym wygląda na zdrowego.
Nie mam możliwości, żeby go odchować. U mnie może zostać najpóźniej do jutra. Później nie będzie miał się kto nim zajmować.

jessi74 pisze:wiadomość na nszym mailu, może ktoś mógłby pomóc

Witam serdecznie,
Piszę, bo pomyślałam, że może tu znajdę pomoc.
Potrzebuję pilnie domku tymczasowego lub stałego (jeśli umie się zająć) dla kociaka.
Mały wałęsał się dziś w nocy po ulicy, nigdzie nie było śladu matki. Nocował u mnie.
Na moje oko jest to kocurek i ma ok.4-5tyg (ale nie jestem pewna, bo nigdy nie miałam do czynienia z tak małym kotem). Je samodzielnie, ale bardzo niezdarnie się porusza.
Bury pręgowany, z początkami świerzbu - poza tym wygląda na zdrowego.
Nie mam możliwości, żeby go odchować. U mnie może zostać najpóźniej do jutra. Później nie będzie miał się kto nim zajmować.

następny

jessi74 pisze:wiadomość na nszym mailu, może ktoś mógłby pomóc

Witam serdecznie,
Piszę, bo pomyślałam, że może tu znajdę pomoc.
Potrzebuję pilnie domku tymczasowego lub stałego (jeśli umie się zająć) dla kociaka.
Mały wałęsał się dziś w nocy po ulicy, nigdzie nie było śladu matki. Nocował u mnie.
Na moje oko jest to kocurek i ma ok.4-5tyg (ale nie jestem pewna, bo nigdy nie miałam do czynienia z tak małym kotem). Je samodzielnie, ale bardzo niezdarnie się porusza.
Bury pręgowany, z początkami świerzbu - poza tym wygląda na zdrowego.
Nie mam możliwości, żeby go odchować. U mnie może zostać najpóźniej do jutra. Później nie będzie miał się kto nim zajmować.

mnie nie ma we Wro... moje kotki były na kolankach u cioć, a Filipek nadal u turkawki...

podpowiedzcie proszę - którą lecznice polecacie - najlepiej na Krzykach - celem kompleksowej diagnostyki seniora - kota? Wszystkie badania na miejscu powinny być i dobrzy fachowcy. I cena nie zabijająca....
Jak nie tu, to na pw proszę

Dziewczyny piszę, ponieważ pewna kobieta, która adoptowała ode mnie kotkę w zeszłym roku szuka pomocy w sterylizacji...

Dostałam taką wiadomość:

(...) u nas na osiedlu zaczęło się pojawiać coraz więcej bezdomniaków. ostatnio wieczorem słychać było krzyki takie jak w trakcie rui kiedy to kocur się dobiera do panienki. Obawiam się że lada chwila kociaków przybędzie. W zeszłym roku kiedy się tutaj wprowadziliśmy biegały 3 maluszki, ale zawsze chowały się do jednego z ogródków. Ostatnio jednak zauważyłam, że mieszkanie do którego przynależy jest puste i wychodzi na to że to błąkające się niczyjaki. Ludzie je dokarmiają, nie raz zostawiają karmy obok śmietników, czy w garażu podziemnym zimą, ale nie każdemu się to podoba, bo koty kładą się na autach i znaczą teren.
(...)
osiedle na mosiężnej. nasza klatka to 27 i to jest ostatnia klatka, a kociaki są widoczne w całym kompleksie

Póki co nie ma mnie na miejscu, nie będzie mnie też we Wrocławiu 1 sierpnia, kiedy będzie można odbierać talony w schronisku. Będę dopiero po 12 sierpnia. Z tego co wiem, mamy tylko 1 klatkę - łapkę, a jest aktualnie wymieniana między 2 stadami? Są jakieś szanse na pomoc?

czarno-czarni pisze:podpowiedzcie proszę - którą lecznice polecacie - najlepiej na Krzykach - celem kompleksowej diagnostyki seniora - kota? Wszystkie badania na miejscu powinny być i dobrzy fachowcy. I cena nie zabijająca....
Jak nie tu, to na pw proszę

Na Krzykach to chyba najlepiej do Legwana.

czarno-czarni pisze:
czarno-czarni pisze:podpowiedzcie proszę - którą lecznice polecacie - najlepiej na Krzykach - celem kompleksowej diagnostyki seniora - kota? Wszystkie badania na miejscu powinny być i dobrzy fachowcy. I cena nie zabijająca....
Jak nie tu, to na pw proszę

Ja chodze ze swoimi do Doroty Strugaly do FizjoWetu na Borowskiej. Trzeba zobaczyc dokladnie godziny i dni kiedy przyjmuje, bo najlepiej isc do niej. Ma u siebie rtg i czesc podstawowych badan robi na miejscu. A tych, ktorych nie robi, to pobiera krew i gdzies wysyla

Jeszcze mozna do Gruszki na Partynicka. Ja u niego nigdy nie bylam, ale chodza sluchy, ze jest okej.

turkawka pisze:
czarno-czarni pisze:
czarno-czarni pisze:podpowiedzcie proszę - którą lecznice polecacie - najlepiej na Krzykach - celem kompleksowej diagnostyki seniora - kota? Wszystkie badania na miejscu powinny być i dobrzy fachowcy. I cena nie zabijająca....
Jak nie tu, to na pw proszę

Ja chodze ze swoimi do Doroty Strugaly do FizjoWetu na Borowskiej. Trzeba zobaczyc dokladnie godziny i dni kiedy przyjmuje, bo najlepiej isc do niej. Ma u siebie rtg i czesc podstawowych badan robi na miejscu. A tych, ktorych nie robi, to pobiera krew i gdzies wysyla

Jeszcze mozna do Gruszki na Partynicka. Ja u niego nigdy nie bylam, ale chodza sluchy, ze jest okej.

Pani Strugała teraz akurat ma urlop...

jessi74 pisze:wiadomość na nszym mailu, może ktoś mógłby pomóc

Witam serdecznie,
Piszę, bo pomyślałam, że może tu znajdę pomoc.
Potrzebuję pilnie domku tymczasowego lub stałego (jeśli umie się zająć) dla kociaka.
Mały wałęsał się dziś w nocy po ulicy, nigdzie nie było śladu matki. Nocował u mnie.
Na moje oko jest to kocurek i ma ok.4-5tyg (ale nie jestem pewna, bo nigdy nie miałam do czynienia z tak małym kotem). Je samodzielnie, ale bardzo niezdarnie się porusza.
Bury pręgowany, z początkami świerzbu - poza tym wygląda na zdrowego.
Nie mam możliwości, żeby go odchować. U mnie może zostać najpóźniej do jutra. Później nie będzie miał się kto nim zajmować.

Kitek już u mojej znajomej

Kocie podziemie się rozrasta

Jessi dziękuję Ci bardzo za klatkę dla maleństwa :1luvu:

a tak wygląda nowe mieszkanie kotka

tu Ami zwiedza

Malec przyjechał do nich ok. godzinę temu. Amelka (adoptowana ode mnie kilka miesięcy temu) na razie trochę a niego posyczała, ale za bardzo się nim nie interesuje. Oby szybko znalazł dobry dom

Asia boi się, że źle wybierze, a to bardzo odpowiedzialna decyzja. Miejmy nadzieję, że zgłosi się ktoś sensowny...

I jest maluszek

super! fajnie że udało się go uratować
dzięki Michalina!

jessi74 pisze:
KITA - RZESZÓW pisze:BO KRÓLOWA "KOCICH ŁAPCI" JEST TYLKO JEDNA

Miss Felice przekazała swoją nagrodę na maluszki u Figaro52

michalinadzordz pisze:Druga kicia z Namysłowa po wypadku i jej maluchy... Dziś trafiły do Pani Eli.

pamiętacie Lalę ? maluszki niestetry nie przeżyły [*]
natomiast koteczka jest już po diagnozie u okulisty, teraz będzie diagnozowana u neurologa

a tutaj bazarek na dobre jedzonko dla Lali
viewtopic.php?f=20&t=155415
i 50% ewentualnego dochodzu z bazarku dla Miss Felicji :ok:

WRO KOCIE PODZIEMIE cz IV.

Kto przegląda forum