isabell36 pisze:Witam niedzielnie
kiedyś (chyba z rok temu) widziałam w telewizji filcowanie kociej sierści i postaram si e to opisać
babka wyczesała kota wzięła sierść i wkładała raz do ciepłej wody z mydłem raz do zimnej
później wycięła z kartonika (blok techniczny) figurkę siedzącego kota (bez uszu) - taki zarys postaci od przodu lub od tyłu![]()
i na mokro owinęła go kocią sierścią, przycisnęła czymś i zostawiła do wyschnięcia
po wyschnięciu odcięła dół kotka ale nie do końca i zrobiła z niego ogonek, szablon wyjęła
znowu namoczyła w ciepłej wodzie, poprawiła ogonek i zrobiła uszka
przygniotła do wyschnięcia
później mocowała uszko na breloczek i gotowe![]()
na filmie wszystko wyglądało prosto, miałam spróbować ale zapomniałam i teraz nie jestem pewna, czy wszystko dobrze zapamiętałam
Miracle zapraszam do siebie na biżutki
widziałaś co mi podesłała?
ale chyba tam nie mają takiego zdolnego kotka jak Rysiunia