Rude jest piękne czyli moje kocurki

isabell36 pisze:Witam niedzielnie
kiedyś (chyba z rok temu) widziałam w telewizji filcowanie kociej sierści i postaram si e to opisać
babka wyczesała kota wzięła sierść i wkładała raz do ciepłej wody z mydłem raz do zimnej
później wycięła z kartonika (blok techniczny) figurkę siedzącego kota (bez uszu) - taki zarys postaci od przodu lub od tyłu
i na mokro owinęła go kocią sierścią, przycisnęła czymś i zostawiła do wyschnięcia
po wyschnięciu odcięła dół kotka ale nie do końca i zrobiła z niego ogonek, szablon wyjęła
znowu namoczyła w ciepłej wodzie, poprawiła ogonek i zrobiła uszka
przygniotła do wyschnięcia
później mocowała uszko na breloczek i gotowe
na filmie wszystko wyglądało prosto, miałam spróbować ale zapomniałam i teraz nie jestem pewna, czy wszystko dobrze zapamiętałam

Miracle zapraszam do siebie na biżutki

widziałaś co mi podesłała?
ale chyba tam nie mają takiego zdolnego kotka jak Rysiunia

[quote="isabell36"]Witam niedzielnie
kiedyś (chyba z rok temu) widziałam w telewizji filcowanie kociej sierści i postaram si e to opisać
babka wyczesała kota wzięła sierść i wkładała raz do ciepłej wody z mydłem raz do zimnej
później wycięła z kartonika (blok techniczny) figurkę siedzącego kota (bez uszu) - taki zarys postaci od przodu lub od tyłu :wink:

i na mokro owinęła go kocią sierścią, przycisnęła czymś i zostawiła do wyschnięcia
po wyschnięciu odcięła dół kotka ale nie do końca i zrobiła z niego ogonek, szablon wyjęła
znowu namoczyła w ciepłej wodzie, poprawiła ogonek i zrobiła uszka
przygniotła do wyschnięcia
później mocowała uszko na breloczek i gotowe :mrgreen:

na filmie wszystko wyglądało prosto, miałam spróbować ale zapomniałam i teraz nie jestem pewna, czy wszystko dobrze zapamiętałam :oops:

no właśnie jakieś takie moczenie w szarym mydle pokazywali podobno niedawno w TV, ale nie widziałam

Moje koty przy okazji dbają o moją kondycje . Fajnie sie wiesza firanki z trzema przyczepionymi do niej kotami , balansując na szafce a na dodatek z mężem usiłującym to towarzystwo połapać . :mrgreen:

Tak więc ćwiczyłam : podnoszenie ciężarów , zachowanie równowagi i cierpliwość . :mrgreen:

przynajmniej nie musisz w żadnych fitnesach kasy wydawać :mrgreen:

No nie ?

widziałam sklepik, mają fajniejsze rzeczy niż moi dostawcy - chciałabym mieć coś takiego blisko siebie bo ja kupuję na podstawie zdjęć i nieraz dostaję nie takie jak myślałam ...
no ale mam Rysię :mrgreen:

Podobno niektórzy filcują z kociej sierści, jak z czesanki wełnianej kulki na korale. Niestety nie znam szczegółów.

to szukać dziewczyny i mi podsyłać pomysły, bo byłoby z czego robić
chyba widać na zdjęciach? albo one nie oddają tej ilości futra

isabell36 pisze:widziałam sklepik, mają fajniejsze rzeczy niż moi dostawcy - chciałabym mieć coś takiego blisko siebie bo ja kupuję na podstawie zdjęć i nieraz dostaję nie takie jak myślałam ...
no ale mam Rysię

to przecież mogę ci kupować i wysyłać, o ile jeszcze ceny ciekawe
no to już muszę sie tam wybrać i ci opowiedzieć, żeby Rysiunia miała co robić
albo może nie

, bo jeszcze się przepracuje moja ślicznotka

A ja mam kotkulki

Na miau kupiłam do kluczy mini repliki rudasa i Pysi, o tu: viewtopic.php?f=27&t=126285&p=9791244&hilit=kotkulki#p9791244

chyba chwilowo tego nie robi

isabell36 to Twoja Rysia taka zdolna składa biżuterię ? :mrgreen:

W sumie te wszystkie elementy to super zabawa dla kociaków :ryk:

Miraclle pisze:isabell36 to Twoja Rysia taka zdolna składa biżuterię ?

W sumie te wszystkie elementy to super zabawa dla kociaków

tak Rysia zdolna jest ... widziałaś filmik jak pomaga wybrać perełki dla Iwaki ?
ale muszę pilnować bo elementy metalowe mogą być niebezpieczne :evil:

isabell36 pisze:tak Rysia zdolna jest ... widziałaś filmik jak pomaga wybrać perełki dla Iwaki ?
ale muszę pilnować bo elementy metalowe mogą być niebezpieczne

Nie widziałam

Zawsze śmieję się jak brat do mnie przyjeżdża, że u niego w sklepie największą radochę miały by koty i dzieci :ryk:

Raz od jednej Pani 4 letnia córeczka siadła sobie przy komodzie otworzyła ostatnią szufladę i zaczęła robić "zupkę" z ceramicznych kulek :ryk:

dzisiaj przejeżdżałam obok tego sklepu w drodze na dyżur do KCH, kusi mnie jak najszybciej tam jechać i zobaczyć

i tak muszę jechać do Rossmana po jedzenie dla kotów to tam wstąpie

Rude jest piękne czyli moje kocurki

Kto przegląda forum