Jak napisałam - gdyby coś, to willa jest, stoi sobie, pajęczynami pokrywa, nic jej nie goni, nic nie nadżera, jest

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aniada pisze:O Bolutku da się powiedzieć wiele, ale niekoniecznie to, że jest bystrym kotkiem. Przeczekuje on bowiem 40-stopniowe upały owinięty w śpiwór
MB&Ofelia pisze:A żywieniowo każdego lub prawie każdego kota można przestawić. Ofelia jako kocię nie jadła suchego. Wogóle. Siusiała do miski z chrupkami. W pewnym momencie nauczyła się jakoś sama z siebie jeść chrupki (kupiłam jej małe opakowanie Iamsa i jej podeszło), teraz z chrupkami nie ma problemu (no, oczywiście badziewia nie zje, karma musi być dobra).
Myślę, że przy odrobinie czasu, cierpliwości i samozaparcia nawet Aniadowego Misiaczka nauczyłabym jeść mokre.
shira3 pisze:A mnie jeszcze jedno pytanie męczy dot kontuzji Bolutka - to uszkodzone więzadło mu w rtg wyszło? Pytam, bo na sobie niedawno przerabiałam....
Gretta pisze:Brawa dla Misia!![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, nfd, zuza i 33 gości