Kocia rodzinka na balkonie. Pani ['] Pan ['] została kotka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 28, 2013 9:28 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

pisiokot pisze:Natomiast Franusia ma zapalenie oskrzeli :(. Ponad tydzień wszystko było super, no i masz :( .

W środę była jakby bardziej senna, mniej jadła, w czwartek prawie nic, no a wczoraj to już było kiepsko :( . W nosku świszczało, "grało", widac było, że się malutka rozłożyła :( Niestety, oboje byliśmy w pracy prawie do 18tej , nie zdążyliśmy już do lecznicy. Pojechaliśmy dzisiaj od rana, pani dr ją zbadała, osłuchała, dała leki w zastrzykach. W poniedziałek kolejna wizyta.
Wygląda na to, że ma słabszą odpornośc niż siostra, trzeba będzie ją wzmacniac. Poza kuracją, która ma ją wyleczyc z infekcji będzie dostawała betaglukan w tabletkach przez 30 dni. Kupiliśmy zapas immodulenu, bedziemy też na wszelki wypadek podawac i Lulci.

Karmię Franusię malutkimi kawałeczkami gotowanego kurczaka i śmietanką. To symboliczne ilości, ale ma coś w brzuszku, chociaż odrobinę. Łyka to dośyc chetnie, ale sama nie je :(.
Biedny mały kochany chudziaczek :(.

Siedzę przy niej, głaszczę, a niunia włącza cudny traktorek. Widac, że potrzebuje człowieka koło siebie, bo lubi byc blisko, podchodzi, siada albo kładzie się obok. Jest pełna ufności, wie, że nie chce się jej zrobic krzywdy. Wkładam jej jedzonko na siłę, i mimo, że nie jest tym zachwycona, nie obraża się, nie wyrywa. Jest prze-delikatną, wrażliwą istotką, cudowną, słodką.

Mam nadzieję, że leki zaczną szybko działac i mała zacznie jeśc. Wtedy szybciej dojdzie do siebie - trzymajcie za to kciuki.
Biedulka moja :(.


Aniu, Ty wiesz, że cały czas za nią trzymamy kciuki, :ok: :ok: bidulka malutka :( niech już wszystko będzie dobrze z laleczką :ok: :ok: :ok: :ok:
Trzymajcie się obie Aniu, :1luvu: bo i dla Ciebie to ogromny stres.

kathleenka pisze:Od wczoraj jednak jest u nas trzecie kociątko, dzikawe i tęskniące za mamą. Mamy z tym trochę kłopotów, ponieważ trzeba malucha, póki co, izolować. Kilka dni temu zwróciła się do mnie z prośbą o pomoc kobieta, która adoptowała ode mnie jedną dzikuskę. Kotka, którą dokarmiała, przyprowadziła jej trzy młode. Kotki w nocy chowały się na polu, które wspomniana pani ma tuż za swoim ogrodzeniem, dwa dni temu rozpoczęły się żniwa i zaczęły jeździć kombajny... Jednego kotka udało się złapać- był najodważniejszy i można było go dotykać. Nie udało się na czas znaleźć innego tymczasowego opiekuna, to kociak trafił do mnie. Teraz szukamy domu, dla dwóch pozostałych maluchów, licząc, że uda się je złapać. Kotek jest prześliczny, naprawdę niespotykane umaszczenie. Najprawdopodobniej ma kleszcze- wyczułam pod futerkiem zgrubienia, ale póki co nie łapałam go na siłę. Chowa się w łóżku. Muszę się trochę pożalić, poradzić, a może ktoś chciałby kotka przygarnąć. Lub może któraś z Was miałaby miejsce na jeszcze jednego tymczasa (pozostała dwójka rodzeństwa wciąż jest na wolności i szukamy im dt).
A to nasz nowy mały lokator:
Obrazek Obrazek Obrazek


Kotek jest śliczny kathleenka i nie powinien mieć problemów ze znalezieniem domku, a jeżeli jego rodzeństwo też jest takiego umaszczenia, to domek powinny szybko znaleźć, choć w tym przypadku trzeba uważać, aby nie trafiły do rozmnażalini. :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lip 29, 2013 10:27 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Malutka zaczęła sama jeśc, nadrabia za ostatnie 3 dni :D. Mniej jej świszcze w gardziołku, katar "wypsikuje", a wcześniej zalegał jej w nosku i zatokach.
Ale kurację trzeba kontynuowac, dzisiaj znowu do p. doktor.

A tak wczoraj sobie odpoczywali z Wujkiem Dyziem :D :

Obrazek

Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 29, 2013 10:28 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Ale chudzinka maleńka , niech je i nadrabia :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lip 29, 2013 10:32 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Widać, że chudziutka bida jest :1luvu: :( ale najważniejsze, że już lepiej i na pewno przy takiej opiece jaką ma u Ani :1luvu: to maleńkie ciałko zacznie nabierać krągłości. :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lip 29, 2013 10:36 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

:1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon lip 29, 2013 10:42 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Wiecie, jak takie maluchy szybko się uczą od dorosłych kotów, podpatrują ... I naśladują :D. Komedia :mrgreen:

Dziewczynki biegają luzem cały czas, a tylko na karmienie zamykam je w klatce, żeby sobie spokojnie zjadły.
Potem idę do kuchni i wołam moją watahę na posiłek. No i co ? Małe, mimo, ze najedzone, idą z nimi i razem z resztą czekają.
Jak nałożę moim, to zaglądają im do misek, rzadko coś skubną, bo brzuszki pełne, no, ale przecież nie mogą nie byc na stołówce, jak dorosłe koty jedzą :D. My w końcu też należymy do tej ferajny :wink: .
Koty pozwalają im zaglądac do swoich misek, odsuwają się, gdy któraś chce coś im podjeśc.

Dzisiaj czesałam Dropsa i Kacpra - chłopaki to uwielbiają. Dziewczynki, widząc, że coś się dzieje od razu przypędziły i ... :D Franusia nadstawiła się do czesania, a i Lulka chciała spróbowac. Całe towarzystwo leżało na podłodze wyciągniete jak struna i mruczało z zadowolenia :D Rąk mi zabrakło.

Nasze koty są przyzwyczajone do maluchów, sporo się ich przez nasz dom przewinęło. Są przyjaźnie nastawione, bawią się z nimi, traktują jak swoich. Dlatego zawsze kociaki u nas dobrze się czują, maja takich "zastępczych rodziców", którzy - mam wrażenie - douczają ich tego, czego mama nie zdążyła przekazac.
Ostatnio edytowano Pon lip 29, 2013 10:46 przez pisiokot, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 29, 2013 10:45 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

:1luvu: :1luvu: małe kruszynki kochane. Rozumiem,że Franusia już lepiej :?: :ok: . Wielkie głaski dla wszystkich futrzastych :1luvu: :kitty:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon lip 29, 2013 11:15 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

pisiokot pisze:Wiecie, jak takie maluchy szybko się uczą od dorosłych kotów, podpatrują ... I naśladują :D. Komedia :mrgreen:

Dziewczynki biegają luzem cały czas, a tylko na karmienie zamykam je w klatce, żeby sobie spokojnie zjadły.
Potem idę do kuchni i wołam moją watahę na posiłek. No i co ? Małe, mimo, ze najedzone, idą z nimi i razem z resztą czekają.
Jak nałożę moim, to zaglądają im do misek, rzadko coś skubną, bo brzuszki pełne, no, ale przecież nie mogą nie byc na stołówce, jak dorosłe koty jedzą :D. My w końcu też należymy do tej ferajny :wink: .
Koty pozwalają im zaglądac do swoich misek, odsuwają się, gdy któraś chce coś im podjeśc.

Dzisiaj czesałam Dropsa i Kacpra - chłopaki to uwielbiają. Dziewczynki, widząc, że coś się dzieje od razu przypędziły i ... :D Franusia nadstawiła się do czesania, a i Lulka chciała spróbowac. Całe towarzystwo leżało na podłodze wyciągniete jak struna i mruczało z zadowolenia :D Rąk mi zabrakło.

Nasze koty są przyzwyczajone do maluchów, sporo się ich przez nasz dom przewinęło. Są przyjaźnie nastawione, bawią się z nimi, traktują jak swoich. Dlatego zawsze kociaki u nas dobrze się czują, maja takich "zastępczych rodziców", którzy - mam wrażenie - douczają ich tego, czego mama nie zdążyła przekazac.


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt sie 02, 2013 7:30 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Jak maluszki?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sie 02, 2013 7:43 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Pourlopowo napawam oczyska Waszymi podopiecznymi - przecudne :love:
Dobrze, że Franka już zdrowieje, taki z niej szczypioreczek piękny!!!

Aniu, chciałam dodać, że w Waszym domu doskonale czują się nie tylko kocięta, ciocie również :wink: :D Bo u Pisiokotków cudnie i sercowo jest :D :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Nie sie 04, 2013 12:38 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Dziękujemy Asiu, za dobre słowo :mrgreen:.

Dziewczyny zdrowe, jedzą, śpią i rozrabiaja. Franusia robi się coraz bardziej kontaktowym przytulakiem, śpi z nami w łóżku, przychodzi poprosic o jedzonko, albo po prostu wpada "ot, tak sobie", zobaczyc, co czytam :wink:. Rośnie jak na drożdżach, jest wyraźnie dłuższa od siostry:D.
Luleczka to delikatny obłoczek, marzycielka żyjąca w swoim świecie. Uwielbia głaskanie, wystawia plecki i brzunia do pieszczot. Ale nie lubi byc brana na ręce, co i tak nie przeszkadza mi próbowac :mrgreen:.

Są grzeczne, słodkie, kochane.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 04, 2013 13:55 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Witam

Przesyłam kolejna porcję zdjęć, zrobionych ok tygodnia temu. Kotki zostały zaszczepione, pani Ania Mrozek z Centrum Dr Seidla obejrzała małe i stwierdziła, że są zdrowe.
Cieszy mnie, że siostrzyczki "moich" rozbójnic już zdrowe obie i że rosną pięknie. Ja natomiast tuż po napisaniu ostatniego posta tutaj zaczęłam mieć wątpliwości co do zdrowia Tygryski.
Dziś, przeglądając zdjęcia tym bardziej przekonałam się, że kotka sporo schudła. Jak na ironię- ledwo napisałam, że kotki są zdrowe, co widać po ich szaleństwach, to dzień później Tajgusia zaczęła marnieć. Weterynarz powiedział, że to normalne dla tego wieku, że kociak jest chudy- ale obserwuję ją, bo są duże różnice w zachowaniu i wyglądzie. Kotka schudła i czuć jej kości, ba- widać je. Oprócz tego ma znacznie mniej energii- Czarna lata, gdzie popadnie i ciągle nie ma dosyć. A Tygrysek głównie śpi, a kiedy już się bawi, to szybko traci zainteresowanie, jest bierna. Nawet we wzajemnych przepychankach z siostrą- w których to ona zawsze dominowała- teraz jest tą stroną zdominowaną.
Być może to kwestia ostatnich upałów i kotka jest bardziej ospała, ale wolę dmuchać na zimne. No i piszę, bo może powinnam na coś szczególnie zwrócić uwagę?

Kociaki tak spędzały czas tydzień temu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kathleenka

 
Posty: 21
Od: Śro lip 25, 2012 14:19

Post » Nie sie 04, 2013 14:05 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

Kasiu, kotki zostały zaszczepione jak już widziałaś, że coś jest nie tak z Tajgusią?
Kiedy dokładnie zostały zaszczepione?

Aż mnie żołądek rozbolał. :(

Aniu, dzięki za wiadomości. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sie 04, 2013 15:28 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

No tak, zostały zaszczepione obie już wtedy, kiedy zauważyłam, że Tajga coś marniej wygląda. Ale- jak wspomniałam- weterynarz, do którego mam zaufanie, powiedziała, że wszystko jest ok. Ja to zwalam trochę na pogodę- Tajga mniej jadła, to i schudła. Być może po prostu jest mniej odporna na wysokie temperatury. Nie chcę przesadzać, po prostu obserwuję ją. Ale różnica jest. Czarna jest szczupła i smukła, ale przy niej Tajga jest chuda po prostu. Skóra i kości to to nie jest, ale kosteczki czuć wyraźnie i odznaczają się na jej ciałku.

Przejdę się z nią raz jeszcze we wtorek, niestety z moim czasem bywa różnie, mam strasznie dziwne i różne godziny pracy, często po prostu nie mam kiedy wybrać się z małymi. Zaszczepione zostały kilka dni temu. Ja mam nadzieję, że to naprawdę przez duchotę, a nasze mieszkanie strasznie się nagrzewam bo słońce świeci prosto w okna. Ale dbamy o nie. I obserwujemy dalej.

kathleenka

 
Posty: 21
Od: Śro lip 25, 2012 14:19

Post » Nie sie 04, 2013 15:31 Re: Kocia rodzinka pilnie potrzebuje DS lub DT, mają DT:)

kathleenka pisze: Ja natomiast tuż po napisaniu ostatniego posta tutaj zaczęłam mieć wątpliwości co do zdrowia Tygryski.

Kurczę, zmartwiłam się bardzo :(.
Kasiu, czy kicia je ? Jak kupki ? Szczepienie zawsze osłabia odpornośc, może coś złapała ?

Trzymam wielkie kciuki.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 678 gości