MAMBA w domu:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 31, 2013 18:17 Re: MAMBA w domu:)

majamsk pisze: Nie, przy telewizorni sobie zadkiem swym zacnym zasiadła i elegancko zasłaniała :)

aaa,przy telewizorni ,ło ,no to masz już po oglądaniu tivi ,jak Mamba pilota zlokalizuje :mrgreen:
majamsk pisze:Mamba już się rozkokosiła :ok: Leży sobie na moim łóżeczku, okno już jest be, nadstawia główkę do głaskania, dużo chodzi po mieszkaniu. Jest jeszcze ostrożna jak widzi w pobliżu Fasolkę, przed nią czuje respekt, ale częstotliwość fuuuu i buuu zdecydowanie się zmniejszyła :kotek: Jest dobrze :1luvu:

Ooo,Fasolinda taka groźna ? w życiu bym nie pomyślała 8O
Ale jak masz mniejsze arie fuu i buu to git :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lip 31, 2013 19:04 Re: MAMBA w domu:)

Chyba mamy sukces, koteczka czuje się bezpiecznie z tego co widać i słychać. Panienka Mamba pokazała swój brzusio i chciała mizianko po brzusiu :mrgreen: Za mizianko dostałam od niej mruczando :ryk: :1luvu:
Obrazek

Sorki za kiepską jakość zdjęcia, ale ręka mi się ruchła.
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 31, 2013 19:08 Re: MAMBA w domu:)

:piwa: :piwa: :piwa:

no to niech CI się jeszcze ręka ruchnie do filmika jakiego o :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lip 31, 2013 19:30 Re: MAMBA w domu:)

Myszolandia pisze::piwa: :piwa: :piwa:

no to niech CI się jeszcze ręka ruchnie do filmika jakiego o :mrgreen:


Spoko Syluś, będzie filmik, ale to już przy świetle dziennym nagram, bo kto pomyśli, że kalkulatorem kręcony :lol: Mamba bawić się chce ze mną, zabiera mi smyczkę od e-fajki i oddać nie chce :ryk: Ahhhh cieszę się jak głupia :kotek: 3 szczęśliwe koty pod moim małym dachem...i niech mi ktoś powie, że się nie da :smiech3:
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 31, 2013 21:27 Re: MAMBA w domu:)

majamsk pisze:
Myszolandia pisze::piwa: :piwa: :piwa:

no to niech CI się jeszcze ręka ruchnie do filmika jakiego o :mrgreen:


Spoko Syluś, będzie filmik, ale to już przy świetle dziennym nagram, bo kto pomyśli, że kalkulatorem kręcony :lol: Mamba bawić się chce ze mną, zabiera mi smyczkę od e-fajki i oddać nie chce :ryk: Ahhhh cieszę się jak głupia :kotek: 3 szczęśliwe koty pod moim małym dachem...i niech mi ktoś powie, że się nie da :smiech3:

ad .1 umarłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ad.2 chciałabym CIe teraz zobaczyć :ryk:
a nafilmik cekomy,cekomy :mrgreen: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw sie 01, 2013 19:43 Re: MAMBA w domu:)

Myszolandia pisze:ad .1 umarłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ad.2 chciałabym CIe teraz zobaczyć :ryk:
a nafilmik cekomy,cekomy :mrgreen: :ok: :ok: :ok:

ad.1 Nie umieraj, proszę...kto mi będzie grejfrutówkę na imprezy przywoził? :ryk:
ad.2 Uwierz, że nie...po dzisiejszym sprzątaniu jestem totalny nieogar :oops:
a na filmik cekojcie, cekojcie...w końcu nakręcę, muszę dobrą akcję złapać :D
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 01, 2013 20:00 Re: MAMBA w domu:)

Tak jak wspomniałam we wcześniejszych postach Mamba już nie jest wystraszonym dzikuskiem, złapałyśmy dobry kontakt...już sobie chodzi po mieszkaniu, wącha się z Simbą bez wzajemnego fukania, bawi się piłeczką, uwielbia różnego rodzaju sznurkopodobne zabawki i ma bardzo dobry refleks, polownik z niej, jak nie zwracam na nią uwagi to podchodzi do Mnie, opiera łapki o mnie i robi miauuu domagając się głaskania :) Fasolki też się mniej boi, dzisiaj się obwąchały nosek w nosek, oczywiście po tym Fasolka zrobiła fuuu, ale Mamba jakoś bardzo się nie przeraziła o ile w ogóle :) Jak siedzi na łóżku i pójdę do wc, to muszę zostawiać otwarte drzwi i się wychylać robiąc żyrafią szyję, bo wielkie łocy robi zdziwiona, że znikłam :) Jedyne co mnie martwi, to to, że mało je...niby poskubuje suchą karmę, ale niewiele. Zastanawiam się czy syn właścicielki Mamby wszystko mi powiedział, bo np. u mnie nie je Royal Canin Sterilised, którą dostała w wyprawce, tylko chrupie zwykły Friskies Simby i Fasolki (Simba natomiast zjada ze smakiem Royala Mamby) może ona mięsko jakieś jadła, albo jakieś puszki inne niż moje koty? Bo trochę chrupek dziennie nie zrobi z kota grubaska, a Mamba jest dość popitaśna...Fasolka też jest kocie sumo, ale ona zjada suche, swoją całą miskę mokrego plus jeszcze po Simbie dojada. Będę kotkę obserwować, może niepotrzebnie panikuję...kotka przyszła z zimnych bloków do małej nagrzanej klitki, temperatura też może być powodem tego że nie ma zapotrzebowanie na większą ilość jedzenia...chociaż od wczoraj mamy klimę i temperatura w mieszkaniu znacznie spadła. Może z kupić jej jakieś mięsko lub rybę?
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 01, 2013 20:03 Re: 6-letnia kotka Mamba szuka domu!30 lipca trafi do schron

Goyka pisze:miedzy sobą we dwie to widzę ze już sie dogadalyscie :D
Jest całkiem nieźle, robię wszystko co mogę by czuła się ze mną dobrze :)
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 01, 2013 20:10 Re: 6-letnia kotka Mamba szuka domu!30 lipca trafi do schron

ewar pisze:Dwie kotki trudniej się dogadują niż kocurek i kotka, tak zauważyłam.To statystyka, oczywiście i są wyjątki.
Jackson, koci behawiorysta na Animal Planet zabrania pryskania wodą na kota, skutek jest odwrotny od zamierzonego, tak twierdzi.Uważam, że nie jest źle jak na tak krótki okres czasu i wkrótce kotki będą żyły w absolutnej zgodzie.
To miły wątek, będę na nim obecna.

Dziękuję ewar :) Już tej metody ze spryskiwaczem nie stosuję, to było bardzo głupie z mojej strony przyznaję się bez bicia. W momencie, gdy Fasolka robi fuuu na Mambę, biorę Fasolkę na ręce tak jak lubi, przytulam, głaszczę i potem stawiam blisko Mamby nadal ją głaszcząc i trochę Mambę gadając przy tym do nich. Po takim zabiegu Fasolka jest spokojniejsza...tak mnie się wydaje :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 01, 2013 21:08 Re: MAMBA w domu:)

majamsk pisze:
ad.1 Nie umieraj, proszę...kto mi będzie grejfrutówkę na imprezy przywoził? :ryk:
ad.2 Uwierz, że nie...po dzisiejszym sprzątaniu jestem totalny nieogar :oops:
a na filmik cekojcie, cekojcie...w końcu nakręcę, muszę dobrą akcję złapać :D

ad.1 no jo,o tym zapomniałam :ryk:
ad.2 ullala ,to co żeś w całym pionie popylała? :mrgreen:
ad 3 no dobra..... :mrgreen:

majamsk pisze:W momencie, gdy Fasolka robi fuuu na Mambę, biorę Fasolkę na ręce tak jak lubi, przytulam, głaszczę i potem stawiam blisko Mamby nadal ją głaszcząc i trochę Mambę gadając przy tym do nich. Po takim zabiegu Fasolka jest spokojniejsza...tak mnie się wydaje :wink:

Super sposób :)
Normalnie moje lico jest tak rozjarzone jak czytam o Mambie,że muszę uważać,żeby się nie zjarać 8O :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sie 02, 2013 8:32 Re: MAMBA w domu:)

Zauważyłam,że dawanie surowego miąska jest zdrowsze od puszek.

jolab

 
Posty: 1824
Od: Pon sie 06, 2007 15:53
Lokalizacja: Płock

Post » Nie sie 04, 2013 2:27 Re: MAMBA w domu:)

jolab pisze:Zauważyłam,że dawanie surowego miąska jest zdrowsze od puszek.

A jakie mięsko? Jolu przepraszam za głupie pytanie, ale Simba i Fasolka jedzą tylko puszki i nie znam się, wiem, że surowego kurczaka nie wolno kotom dawać.
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 04, 2013 2:49 Re: MAMBA w domu:)

Mambunia już się w pełni zaaklimatyzowała w mojej małej klitce, metraż jej nie przeszkadza :) Jeszcze mnie nie wita jak wracam do domu tak jak Simba i Fasolka z podniesioną kitą do góry i z wielkim miauuuu, ale jest całkiem nieźle, bo jak siedzę przed kompem to śpi przy mojej nodze i się przytula :1luvu: Poza tym wąchała dzisiaj Fasolkę po jej kocim zadzie i było bez fuuuu czyli Fasolka już ją zaakceptowała, o Simbie nawet nie wspominam, bo lata za Mambą jak głupi, kociczki mu się zachciało, ale nic z tego... bez jajec ten ogier, a panna po sterylce...
Mam wrażenie, że nadal szuka jedzenia dla siebie....wczoraj nałożyłam jej suchej karmy, którą dostała w wyprawce: powąchała i odeszła...nałożyłam jej suchej karmy Fasolki i Simby...chwilkę pochrupała i odeszła...Później nałożyłam Simbie i Fasolce mokre żarcie z puszki, wszystkiego nie dojadły to Mambunia podeszła i troszkę zjadła, ale nadal wołała "czegoś". Nie wiem, o co chodzi temu kotu...facet, który dał mi tę kotkę powiedział, że ona jadła tylko suche dla sterylizowanych kotów, wet, który ją badał, szczepił i wyrabiał dla niej książeczkę powiedział, że kotka jest spasiona i na pewno nie jadła tylko tej suchej karmy, u mnie je tylko dość tanią karmę Friskies, a Royal Canin dla sterylizowanych kotów olewa. Dla mnie to jest troszkę dziwne. Martwię się, bo nie chcę żeby była głodna przez moją niewiedzę na temat jej odżywiania.
Obrazek Obrazek Obrazek

majamsk

 
Posty: 143
Od: Czw sty 10, 2008 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 04, 2013 19:40 Re: MAMBA w domu:)

majamsk pisze:
jolab pisze:Zauważyłam,że dawanie surowego miąska jest zdrowsze od puszek.

A jakie mięsko? Jolu przepraszam za głupie pytanie, ale Simba i Fasolka jedzą tylko puszki i nie znam się, wiem, że surowego kurczaka nie wolno kotom dawać.
dlaczego?Ja właśnie daję z kurczaka mięsko,może być wołowina.Tylko wątróbki surowej się nie daje.Serduszka lubią.

jolab

 
Posty: 1824
Od: Pon sie 06, 2007 15:53
Lokalizacja: Płock

Post » Nie sie 04, 2013 22:14 Re: MAMBA w domu:)

Daje się też surową wątróbkę, ale ona trochę rozluźnia kupki.Najlepszy jest indyk.Nie wolno dawać tylko surowej wieprzowiny.Wszystko jednak musi być sparzone.Karmię głównie surowym mięsem, wychodzi najtaniej i jest najzdrowsze, naprawdę.W BARF się nie bawię, to dla mnie za skomplikowane.Dla Czarusia i Bohuna liczy się tylko surowizna, puszki jedzą, bo czasem muszą, ale im nie smakuje.Gucia z kolei nie tknie surowego mięsa, najbardziej lubi suchą karmę nad czym ubolewam, ale nie mam wyjścia.Koty więc są różne, mają swoje upodobania i już.
Dobrze jest głaskać koty jedną ręką na zmianę, ponoć przenikają zapachy, łatwiej się wtedy ze sobą oswajają.No i rezydentów trzeba dopieszczać, aby nie czuły się odrzucone.Jak dzieci, prawda? :lol:
A Mamba jest cudna :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56148
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Paula05, Wojtek i 45 gości