Dziękuję za pochwały odnośnie zdjęć i za życzenia dla Kajetana, i miłe słowa skierowane w Jego kierunku

Będąc na fali zaprezentuję, a przy okazji pochwalę się, moim ostatnim dokonaniem. Babcia stwierdziła, że pokaże mi jak obsługuje się maszynę do szycia... I tak oto powstała moja
pierworóbkaNie wiem czy jest się czym zachwycać, bo na pewno posiada ona w sobie masę błędów i głupich rozwiązań (oraz masę niepotrzebnych ściegów

), ale cieszę się, że choć przypomina to, co sobie założyłam, iż powstanie

Posłanie jest wypełnione granulatem styropianowym, do którego Kaj nie ma jeszcze zaufania, bo wchodząc na poduchę dziwnie się pies zapada
,
