TRABANT- jest DS, teraz TDT

[Mysza]

Może w komplecie załatwiasz poważne choroby i fajne domy? Bo z Bakalii tez był jeden z najciekawszych przypadków (usuwaną tarczyce miała).

[Myszka.xww]

To ja już może jednak będę siedzieć cicho

[AnnikAKrk]

Jak tam Trabant się sprawuje?
Mysza - a Twój stan?

Pozdrawiam cieplutko

[Mysza]

Trabant urzeduje tu viewtopic.php?f=21&t=150089&start=1215

A ja nadal w pakiecie Wbrew wszelkim przewidywaniom gina Mem "z lekka" dość i mega stracha....

[czarno-czarni]

o kurczę, nie spieszy się nowy obywatel...
kciuki są!

[Szalony Kot]

My już po, a Wy?

[Mysza]

my też sobotnio ledwo, ledwo zdazyłam do szpitala

[Szalony Kot]

Hehe, no to byłyśmy pierwsze ale cieszę się, że już w domu jesteście i że wszystko ok, jak mniemam

[ankacom]

Dzielne z Was Mamuśki
Gratulacje

[marysienka]

Gratulacje dla Dzielnych Mam

[czarno-czarni]

gratulacje !

[jej siostra]

[violet]

gratulacje i wszystkiego najlepszego, Maleństwo!

[Megana]

Gratulacje od nas, od naszej geriatrii a od Trabanta szczególnie!
Jak na imię maleństwu?
Jakieś fotki poprosimy.

[Mysza]

Basia


o 6:30 coś mnie obudziło. Pół godziny liczyłam skurcze i o 7mej wiedziałam, że to TO. Skurcze były co 6 minut. Ok 7:30 wyszliśmy, po drodze do szpitala podrzuciliśmy Anię moim rodzicom. Skurcze były co 3 minuty. Parę minut przed ósmą dojechaliśmy pod szpital. Ledwo doszłam na oddział. 8:10 urodziłam
TZet kilka dni przeżywał, że przecież mało co a bym w aucie urodziła