
Zal kotka [*]
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czarnykapturek pisze:Cytuje: A ja współczuję. Nie rozumiem poprzednich postów. Co innego można zrobić z oszalałym (być może z bólu z powodu jakiegoś niemożliwego do zlokalizowania uszkodzenia), autentycznie niebezpiecznym dla właścicieli i wszystkich innych zwierzęciem? Właściciel podjął próby zdiagnozowania problemu i go rozwiązania - bezskutecznie. Co miał jeszcze zrobić, czekać aż przez swojego kota straci oko?
popatrz na link, ktory wkleilam na gorze, facet bal sie o dzieci, uspal kotke, poczytaj co sie okazalo!
Nie, nie wspolczuje pseudo wlascicielowi, mozna zrobic bardzo duzo, bardzo!Bol niemozliwy do zlokalizowania?prosze cie....wlasciciel podjal sie zdiagnozowania?JAK??
Prosze o przytoczenie wypowiedzi weta, co dokladnie powiedzial, jakie badania zostaly zrobione....
czarnykapturek pisze:8O brak slow...KOLEJNE USPIENIE AGRESYWNEGO KOTA!!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 86 gości