Miauczę Ci
Fasolka
Moderator: Estraven




i Dużą


Po domu chamroczą się biegając z prędkością TGV dwa 40 kg psy a TygRyś przechodzi przed nimi z zadartym ogonem i miną wyrażającą obojętność doskonałą 

MalgWroclaw pisze:TygRysiu.
Żeby nie wiem, co, jesteś moim numerem jeden w każdym konkursie![]()
![]()
![]()
Na burasa i na wszystkie inne barwy też.
Fasolka wierna (i czarna)
Ty tez jesteś moim numerem 1 w każdym kolorze i wersji choć najpiękniej Ci w Twoich czarnościach i wcale nie wierz swojej Dużej, że Ci się footerko nie błyszczy, przestanie psikać czymś tam to i błyszczeć zacznie.
W tym samym czasie TygRych stwierdził, że na dworze pada i już nie chce wychodzić a Czarne goopie Zuo wpadło w panikę, wyjąc tak okropnie jak tylko spanikowane koty to potrafią robić. Po schodach na górą wchodziłam w tempie ekspresowym w obu rekach niosąc koty. W lewej wił się i zawodził TygRys bo mu się obecność Teodora nie podobała, a w prawej wiło się Czarne Zuo, bo on się boi!!! Miałam ochotę zawrócić na dół i oba wyrzucić na dwór na zbite pyszczki.
MalgWroclaw pisze:TygRyś, ale dostarczyliście Dużej atrakcji. Szacun dla Was i dla Gusta za gęsiątka.
Dużej to się najbardziej podobał opis, jak Twoja Duża niosła Was na rękach![]()
Fasolka
urwiniu, ja już bym chyba zeszła na zawał![]()
duża



Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, pibon i 15 gości