Morelowo-migdałowo..:)

[morelowa]

A morelowa gdzie?

Pewnie fotela szuka .

Szuka, szuka jeno nie znalazła. Ale znalazła komis starych mebli w O. Daleko... Zadzwoni i sie dowie. Jak sie dowie to powie

Byłam we Wro Ale było fajnie Przyjechałam i oprócz kotów NIC nie było i nie jest fajnie. Weszłam do domu i ryczałam pół godziny
Koty są głupie. Jedzą więcej , Morela potrafi mnie obudzić w nocy, żeby powiedzieć, że jest głodna . Szybko mnie nauczyła o co chodzi bo ja jestem zdolna

Była u mnie pani B. [ta od wielu kotów]. Miałam rzeczy do przekazania, z którymi nie wiedziałam co zrobić. Jak już była to opowiedziała, że umarła jej kotka.. i to, i tamto .. ble, ble, ble..., że Fiv. I opowiada jak wyglądała i co sie działo, i że eutanazja po usg... bo brzuszek duży... To się pytam 'może to FIP?' 'A, może . Tak wetka powiedziała, ale myślałam, że się pomyliła'.
Te 20+ kotów w jednym pokoju...
Jeszcze raz pytałam czy nie wyadoptowywałaby .. No, nie bardzo, bo one jakies takie.. i nie szczepione, nie testowane.. Ech...
Troche postraszyłam, ale co z tego ?

[Alienor]

Ciesz się że pani zbieraczka ogarnięta i Ci w rękaw nie płacze, żeby jej pomóc, bo ona taka biedna i tak się stara, a te ludzie etc. Nie pomożesz, a jak się zaczniesz angażować stracisz nerwy, zdrowie i dobra opinię (swoją - u ludzi, o niej - ty) .

[Revontulet]

Koty są głupie. Jedzą więcej , Morela potrafi mnie obudzić w nocy, żeby powiedzieć, że jest głodna .

Jak to głupie? przecież chciałaś, żeby więcej jadły .

[Broszka]

Mało jedzą -źle
dużo jedzą - jeszcze gorzej

[morelowa]

Głupie. Nie wiedzą czego chcą.
Nie dużo, a więcej trochę niż wcześniej.
Gdybyście widziały karmienie Moreli, która nad ranem rozpruwa fotel, żeby mnie poinformować, że by przekąsiła . Potrafi się odwracać, odchodzić, foch za fochem , a daj z rączki... Dam kęs, a ona potem wymownie patrzy na mnie i na talerzyk.. i pochylic się jej nie chce
Dobrze, że nikt tego nie widzi, bo pewnie dorównuję inteligencją tym kotom

Migdał dostanie zaraz fioła - wróble i sikorki mu chodza po podłodze balkonu, pod samym nosem niemalże. Ciekaw czy kot zawsze wie co się robi z ptaszkiem, tzn, że się go zjada a nie tylko tłamsi?

[Revontulet]

Gdybyście widziały karmienie Moreli, która nad ranem rozpruwa fotel, żeby mnie poinformować, że by przekąsiła .

Migdał dostanie zaraz fioła - wróble i sikorki mu chodza po podłodze balkonu, pod samym nosem niemalże. Ciekaw czy kot zawsze wie co się robi z ptaszkiem, tzn, że się go zjada a nie tylko tłamsi?

Moja Norka nie wiedziała co zrobić z maleńką jaskółką, która wpadła jej do pyszczka .
Już gdzieś kiedyś o tym pisałam.

[morelowa]

Pisałaś ale to dobrze przypomnieć i dobrze, że nie wiedziała
Jest taka książeczka Anne Fine 'The Diary of a Killer Cat'. Potwornie śmieszna! Tam też kot ma ciągle kłopot, bo mu jakiś ptaszek wpada do pysia, choć on nie chce

Macie doświadczenie z robieniem/naprawianiem drapaka sznurkiem? Czy każdy sizalowy sznurek się nada? Jest w necie sznurek trixi, specjalnie, ale za taką porąbaną cenę, że ho, ho. Są i tańsze, ale właśnie nie wiem czy mogą być? No i podobno to bardzo trudno tak ten sznurek naciągnąć, żeby od razu nie zjechał..

[morelowa]

viewtopic.php?f=20&t=148065
Wystartowaliśmy w konkursie !
A, co! Ciociu Revontulet - chyba nas namawiałaś ?

[Broszka]

viewtopic.php?f=20&t=148065
Wystartowaliśmy w konkursie !
A, co! Ciociu Revontulet - chyba nas namawiałaś ?

powodzenia

Macie doświadczenie z robieniem/naprawianiem drapaka sznurkiem? Czy każdy sizalowy sznurek się nada? Jest w necie sznurek trixi, specjalnie, ale za taką porąbaną cenę, że ho, ho. Są i tańsze, ale właśnie nie wiem czy mogą być? No i podobno to bardzo trudno tak ten sznurek naciągnąć, żeby od razu nie zjechał..

Kupowałam taki sznurek w castoramie, nie był jakoś szokująco drogi.
Widziałam też na allegro u osób produkujących i sprzedających drapaki.

Grunt to dobre umocowanie początku i bardzo silne naciąganie podczas obwiązywania. Najlepiej też każdą kolejną warstwę dobić ciasno do poprzedniej. No i umocować końcówkę tak żeby całość się nie poluźniła
Widziałam tu na forum fajną instrukcję ze zdjęciami, poszukam i jak znajdę to podrzucę linka

[morelowa]

To powodzenie to nie od nas zależy

Z góry dzięki za linka

[Broszka]

proszę viewtopic.php?p=7795101#p7795101

[Revontulet]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=148065
Wystartowaliśmy w konkursie !
A, co! Ciociu Revontulet - chyba nas namawiałaś ?

Nareszcie
Tak, namawiałam .

Macie doświadczenie z robieniem/naprawianiem drapaka sznurkiem? Czy każdy sizalowy sznurek się nada? Jest w necie sznurek trixi, specjalnie, ale za taką porąbaną cenę, że ho, ho. Są i tańsze, ale właśnie nie wiem czy mogą być? No i podobno to bardzo trudno tak ten sznurek naciągnąć, żeby od razu nie zjechał..

Kotki drapak zepsuły?
Mój musiałam reklamować już dwa razy, ale akurat ze sznurkiem nie miałam żadnych problemów.

[Alienor]

Zawsze można zastapić sznurek wykładziną dywanową w odpowiednim kolorze - tylko trzeba przyszpilić tym narzędziem tapicerskim, którego nazwy nie mogę sobie przypomnieć .

[morelowa]

Narzędzie to - taker [zszywacz tapicerski] . Nabyłam onegdaj i okazało sie, że mam takie stare ręce [resztę w podobnym wieku ], że nie jestem w stanie nacisnąć dźwigni

Kotki maja drapak z odzysku i nie zepsuły. Kilka sznurków wisi dowolnie, ale one słabo z niego korzystają - poza sznurkiem nic nei jest naruszone. Mam taką pufę, na ktorej siedzę przed kompem. Póki nie była obleczona jakąś narzutą, to Morul z niej chętnie korzystała w sensie drapania - pufa zrobiła się kosmata . Pomyślałam, że zrobię taki mebel owinięty sznurkiem... Ale mam wątpliwości czy dam radę naciągnąć.

Broszka, dzięki za link. Na Skype jest taki emot co się nisko kłania - to sobie go zwizualizuj . Nie umiem tu wstawiać 'obcych' emotów.

[Alienor]

Niestety nie wybieram się do Opola - wtedy bym Ci pomogła z jednym lub drugim, bo ręce/dłonie mam silne a i doświadczenie w ścisłym okręcaniu sznura spore (namioty średniowieczne dają popalić w tym zakresie).