O, rany, Zuza! ale masz potencjał w dzieleniu się radością! Aż mi humor zwyżkował I estetycznie można się pożywić - te kolory na Tobie w zieleni... Też myślałam, że to jakieś góry albo co. Kotki cipcioki słodkie oczywiście, ale Ukochany gdzie?? Nie lubi być na zdjęciu?Nie do twarzy mu w zieleni? Pamiętam, że na jakichś rycerskich był.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."
Ja już się chyba nie łudzę, doceniam, że potrafią być koło siebie w bliskiej odległości bez łapoczynów, ale kontakt fizyczny nie jest specjalnie poszukiwany, jak się zdarzy to bardziej z przypadku niż z premedytacji
U nas pierwszego dnia jak wzielismy Tinke i Olka to byly tulanki. Tinka i Cini Mini sie dogadali, ze jak beda super slodcy i tulasni i beda sie pieknie o siebie ocierac, to dostana wiecej zarcia. A ta dwojka zrobilaby wszystko dla zarcia.