Moje kotki , kocury i kocieta!

[muac]

rudo mi w oczach ale fajnie sie u was dzieje

[milenap]

Same slicznosci

[najmysia]

Dzisiejsze fotki panieneczek Szurcinych:
Katia:




Kalinka:




i tatuś:

[milenap]

Jakie cudeńka a jakie już są duze! maluszki rosną ekspresowo!

Tatuś wyluzowany zupełnie

I jakie ślicznie dłonie ma Ktoś, kto trzyma koty

[najmysia]

Dziękuję, za te dłonie...

[Monostra]

Ale cudeńka. Z tymi ciemnymi noskami i innymi końcówkami wyglądają słodko i zabawnie .
A dorosłe z całą maską i tymi niebieskimi oczami . Nevki są prześliczne!

Zobaczyłam zdjęcie Trykota i myślałam przez chwilę, że mi wątki przeskoczyły .
Sybiraki (i inne długowłose) chyba rozbierają się różnie i wychodzenie czy nie nie ma chyba wpływu. Trykot tu jest rozebrany, ale lekko postawił futerko. Teraz się ubiera . Pozostałe koty wyglądają chwilowo, hmm, szczurowato .

[Szura-najmysi mama]

Widząc Trykota wyszłam z wątku sprawdzić gdzie trafiłam

Szurcine dziewczyni juz same jedza i kuwetkują. Sa slodkie i bardzo miziaste. Szura stwierdziła, że pokoj babci nie jest odpowiedni dla maluchów, nic sie tam nie dzieje, a i ona nie ma kontaktu z nami i wprowadziła sie do kojca Jaśminy. Szura jest bardzo przebiegła, wie chyba, że Jaśmina jest opiekuńcza, bo sama dzieci karmi rzadko, pozostawiając je pod opieką rudej. Ale obie nie robią wyjątkow i karmią swoje i cudze Małe nawet na siebie nie fukały.

[milenap]

Niezła spryciula z Szurki

[Trucia-mama]

I jeszcze raz Jefrim!

No ja nie mogę Toć to kocie wcielenie Mela Gibsona
Oczywiście tego lepszego wcielenia Mela, sprzed kilkunastu lat

[mięta]

Wszystkie kociątka z dnia na dzień to piękniejsze

[najmysia]

Dzisiejsze fotki Niuninych dzieci:
Jacenty:




Jurij:




Jermił:




Jefrim:

[milenap]

Wszystkie sa piękne, ale Jefrim to dla mnie cudeńko

Jak będzie już większy, to będe miała dylemat, kto ładniejszy, Jefrim, czy Klusio

A co u mojego przystojnego Ulubieńca?

[najmysia]

kto ładniejszy, Jefrim, czy Klusio

i kto będzie cięższy

[Szura-najmysi mama]

A ja mam dylemat Podoba mi sie Jafrim i Jurij, i nie wiem ktory bardziej

Jefrim zawsze wyglada jak by w niego piorun trzasł Wiecznie wydaje sie być zaspany, bujajacy w obłokach, potargany, (a lubi sie czesać bardzo) w rzeczywistości łobuziak i rozrabiaka. Pierwszy nauczył się wchodzić na duży drapak. Braci podgryza mocno.

Jurij wygląda słodko i tak czysciutko. Ma różowe całuśne usteczka ! Przeciwieństwo Jefrima! I te ciemno błękitne oczy. Przy białym futerku wydaja sie być ogromne. Ten znowu włazi w dziury i wyciera wszystkie kurze. Ciagle trzeba go szukać w najdziwniejszych miejscach.

Klusiaczek bez zmian. No może taka zmiana, że jest szczęśliwy. Wyjada z miseczek maluchów suche, wie, że nie wolno, wiec robi to w nocy jak wydaje mu się, że nikt nie widzi.

[Monostra]

Jefrim jest śliczny! Rozczochrany i ma śliczne dzikie umaszczenie. Jurij - pozornie aniołek (ale diabeł za skórą może wyjść ). Ale mnie chwyta za serce akurat Jacek - przypomina mi Trykota. Słodki rudy kociak, który potrafi jednak pokazać twardy charakter .