meggi 2 pisze:A moze chcesz talon na kastracje kota do lecznicy na ul. Ksiązęcą?
Byłoby super! To dobra klinika.
Wiem tylko, że Agnieszka chce zrobić podczas kastracji porządek z ząbkami

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
meggi 2 pisze:A moze chcesz talon na kastracje kota do lecznicy na ul. Ksiązęcą?
gamoń pisze:Szczerze mówiac nie znam wetów i kliniki na Ksiązecej a czytajac kilka przypadkow na dogo i znając historię psiaka z bagien ,którego uśpili ,bo nie chcieli go leczyc ze wzgledu na chorobę skóry nie mam o niej dobrego zdania.Ale to mogłybyc przypadki.Zajmuje sie Meo i jego zdrowiem od początku do końca i nie odbierzcie tego źle ale wolałabym wykastrowac Mea u swoich wetów do których mam duze zaufanie i darze ich wielką sympatia .Dr Mularczyk wspominał cos o kwocie kastracji 90,00 zł o ile dobrze zrozumiałam do tego dojda antybiotyki.
Talon przyda sie na 100% bezdomniakowi .
Meggi2 za pamięć serdecznie dziekuje ale chciałąbym abyscie równiez zrozumiały moj post.
Pozdrawiam
Beata
Tweety pisze:gamoń pisze:Szczerze mówiac nie znam wetów i kliniki na Ksiązecej a czytajac kilka przypadkow na dogo i znając historię psiaka z bagien ,którego uśpili ,bo nie chcieli go leczyc ze wzgledu na chorobę skóry nie mam o niej dobrego zdania.Ale to mogłybyc przypadki.Zajmuje sie Meo i jego zdrowiem od początku do końca i nie odbierzcie tego źle ale wolałabym wykastrowac Mea u swoich wetów do których mam duze zaufanie i darze ich wielką sympatia .Dr Mularczyk wspominał cos o kwocie kastracji 90,00 zł o ile dobrze zrozumiałam do tego dojda antybiotyki.
Talon przyda sie na 100% bezdomniakowi .
Meggi2 za pamięć serdecznie dziekuje ale chciałąbym abyscie równiez zrozumiały moj post.
Pozdrawiam
Beata
Ognik z bagien to tylko wierzchołek góry lodowej. Jeżeli jest to kot, za którego nadal ponosi w jakimś sensie odpowiedzialność AFN, to ja się nie zgadzam na Książęcą. A nóż trafi na tego co usypia zwierzaki trzema rąbnięciami w głowę
casica pisze:O czym Wy dziewczyny piszecieJakie uspypianie uderzeniem?
Tweety pisze:casica pisze:O czym Wy dziewczyny piszecieJakie uspypianie uderzeniem?
jak się zwierzak buntuje, albo za wcześnie budzi z narkozy ... kołysanki mu nie zaśpiewają.
Zresztą nie tylko Ognika wykończyli.
"Wielkie" pogotowie weterynaryjne, nie słyszałam jeszcze o przypadku aby ktoś doczekał się ich przyjazdu. Może ktoś zna tam dobrego weta albo nie spotkało go nic złego. Osobiście nie powierzyłabym im pchły pod opiekę
Bardzo proszę o niekorzystanie w przypadku Meo z tej lecznicy nawet gdyby mieli mu zmierzyć tylko temperaturę.
Marcelibu pisze:Wiem tylko, że Agnieszka chce zrobić podczas kastracji porządek z ząbkami. Ja kto się wtedy załatwia? Czy można podpiąć te zabiegi pod jeden? Czy wtedy za kastrację nie płacimy, a za ząbki tak?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 900 gości