Lulek siedzial na oknie i gapil sie jak zaczarowany na fajerwerki, niektore nawet probowal zlapac

Łacia calego sylwka latala od okna do okna bo nie mogla sie zdecydowac z ktorego lepiej widac

a teraz MY!!!
Wszystkim zyczymy:
szczescia zdrowia, Kotom bezdomnym dobrago domu, co najmniej takiego jak nasz, kotom domowym - duzo jedzonka, myszek i miziania, fajnego drapaka, co najmniej takiego jak nasz.
A Ludziom - kochanych kotow, jak najmniej zmartwien, duzo mruczacych kotow


Lul i Łać