Zdzisia i Kornik - dama i łobuz - mamy funfla! foty s.74

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 24, 2008 7:28

Bry :D

Uuuuu, coś matka-natura chce Cię odciągnąć od ołtarza :twisted:
Zdróweczka dla paluszka, dasz rade :ok:

(moja babcia po 60 latach po ślubie ciągle wspomina, jak welon jej sie dokoła drzewa owinął i nie chciał puścić - oczywiście, żałuje, że nie posłuchała :twisted: )
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto cze 24, 2008 8:05

:twisted: :lol: :twisted: :lol:
zagoi :wink:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Wto cze 24, 2008 8:42

cześć

dzieki za te wszystkie słowa, pazurki, kciuki i łapki wparcia :D

jakby mniej bolało i licze ze to nie siła własnej perswazji :roll:
stwierdzam ze ciekawie jest obserwować koty z rana, jak one nawet dobrze nie kumają ze Duza dalej jest w łóżku 8O

tak sie złożyło ze musiłam nalać wody do wanny bo ma jej nie być pare godzin no i co... rzecz wiadoma! Kornik ma mokrą pupe... wpadł z impetem jak to sie mówi... ehh

tu już suszenie
Obrazek Obrazek

potem polowanie na ukochaną, wymiętoloną juz, bezsierściową szopomysz
Obrazek Obrazek Obrazek

Zdzicha leniwie zaczyna dzien... ziewnięcie raz, ziewnięcie dwa... wyciągamy jedną łapke, prowizoryczna toaleta jednej łapki, potem odrobine grzbietu... no i wstajemy na sniadanko 8O
Obrazek Obrazek Obrazek

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Wto cze 24, 2008 10:16

Sympatyczny poranek :lol:

No nie wiem, czy teraz tą wodą na herbatę zagotujesz :lol:
Ostatnio edytowano Wto cze 24, 2008 10:27 przez MarciaMuuu, łącznie edytowano 1 raz

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto cze 24, 2008 10:19

Ceść, Zdzisiu i Kornicku :) Tlochem Wam zazdloscem, ze macie Duzom cały cas w domku...
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 24, 2008 12:28

MarciaMuuu pisze:Sympatyczny poranek :lol:

No nie wiem, czy teraz tą wodą na herbatę zagotujesz :lol:

no wody to juz nie zagotuje, sama sierść :roll: na szczęscie nalałam jeszcze w garnek :roll:

MaryLux pisze:Ceść, Zdzisiu i Kornicku Tlochem Wam zazdloscem, ze macie Duzom cały cas w domku...
Inka

no niby wszystko fajnie, tylko brojkanie ograniczone :twisted:
Z&K


Zapomniałam napisac ze Zdzicha ma cos poważnego w tym uszku :? zapalenie, lub cos... dzis idziemy czyscic do lecznicy bo ma duzo brunatno-czerwonych jakis brudów 8O boje sie troszke o nią, ciągle szarpie te uszka, chce je myc chyba :? az oczka mruzy.... często sie budzi... dzis po 15 do weta wycieczka :roll: sama nie moge (noga), TŻ w pracy, wiec musze czekac na kolezanke...

kciuki na mojego plauszka plus uszka Zdzichoławy!!!

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Wto cze 24, 2008 12:30

Oj, to mocne kciuki za Zdzichę :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 24, 2008 13:09

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto cze 24, 2008 15:14

no juz po wecie :roll:

nie jest tak suuuper :roll:
wydzielina w uszkach zawiera krew 8O
Zdzicha panikowała, więc dostała tylko zastrzyki i weterynarz wzięła wymaz do badania pod mikroskop... tylko w miarach możliwosci oczyściła jej uszka parafinką :(

jutro powtórka...

teraz Zdzicha rzuciła sie dosłownie na jedzenie! je wszystko, suche, mokre, pije, znowu suche... istna panika!

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Wto cze 24, 2008 15:45

A co jest Zdzisi z tymi uszkami?? :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto cze 24, 2008 15:47

kalair pisze:A co jest Zdzisi z tymi uszkami?? :roll:

:( nie wiem... jutro juz bede wiedziec... moze byc bakteria jakas...

dziwne bo kot w domku siedzi, Kornik czysty, zdrowy... szczepienia na bieżąco... w sobote nic jeszcze nie było :roll:

ehh

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Wto cze 24, 2008 18:46

Zdzicha, ty siem nie wygoopiaj, tylko zdlowiej sypko- sypko i choć bawinkać s nami.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 24, 2008 19:14

:(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto cze 24, 2008 20:11

oj joj co się z uszkami dzieje :roll:

bry :!:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto cze 24, 2008 22:16

cześć duecik, czemu w uszach wam grzebią
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości