MB&Ofelia pisze:Nooo, ładny jeżyk! Przepraszam, ładna jeżyczka!
jeżynka
Moderator: Estraven
MB&Ofelia pisze:Nooo, ładny jeżyk! Przepraszam, ładna jeżyczka!

To znaczy wchodzi pół Mamy, bo są w tej kotowi dziurze powitania i lizania po pysiach. Oni odchodzą w stronę pokoju. To jest komunikat: za nami! Idzie, kręci tyłkiem, figury jak z łabędziego jeziora. Ale stop! W przedpokoju są dwa dywaniki. Nie przepuści. Skotłuje, zwałkuje, sama się w jeden pozawija że tylko ogon widać, skopie i dopiero później wejdzie. Oczywiście na telewizję. W wielkim skupieniu ogląda Szkło Kontaktowe, a mnie nie wolno nawet oddychać, bo zwieje i chłopcy wpadną w rozpacz. W tym samym czasie Bratu ( teraz się nazywa Bratu, to lepiej brzmi) wpada w dziwny amok bawienia się wszystkim wszędzie i galopuje po mieszkaniu z czymkolwiek w pysiu lub łapach, a wywraca się, a zakrętów nie wyrabia, a drzwiami trzaska, ślizga się, chowa, istny dom wariatów. Bratu to robi, żeby Mamie pokazać jak tu fajnie i jak tu wszystko można 

. I jak tu zachować powagę chwili i godność osobistą...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Maraszek, nfd, zuzia115 i 37 gości