BANDA KULAWEGO X - PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

[Femka]

Dorta i ajmk są chyba u nas pierwszy raz

Witajcie, dziewczyny

[Femka]

dzińdybry

ja chyba jestem jakimś dobrym człowiekiem czy cóś podobnego
...no, bo położyłem się o 5 i ktoś mnie obudził przed chwilą... mało, to jeszcze mi nawtykał, że normalni ludzie to o tej porze nie śpią

no i wcale nie mam przez to gorszego humoru i nawet byłem miły

ponieważ Ziemowit wypowiedział się zaczepnie ale tajemniczo, oświadczam, że to ja byłam ową osobą, która go obudziła. Dogłowy mi nie przyszło, że w południe można kogoś zbudzić ale widać na tym świecie są równi i równiejsi


co do uprzejmości, to jak na Ziemowita, faktycznie: był miły


właśnie Milusia zwymiotowała do kuwety. Spokojnie, niech kręgi okołoweterynaryjne nie uśmiechają się złośliwie , paniki nie będzie, bo w rzygowinkach kłębuszki kłaków

Od dzisiejszego wieczora Guzik - Zarazek mieszka z nami i u nas czeka na swój nowy domek. Od jutra ruszają ogłoszenia. Na razie jest nadpodziw spokojnie. Widocznie moje Szczypiory solidnie zresocjalizowane, a uprzejmość mają po mnie .
Zaglądajcie do wątku Zarazka Guzika i trzymajcie kciuki

[Suselek]

[B-dur]

Dzieńdobrywieczór

Ajmk, w środę będzie tylko wspomnienie po śniegu, bo z tego co słyszałam, to tylko przez weekend ma popadać, a potem sucho już do świąt

Femko, tu dziewiąteczka !
Był może jakiś podział zadań albo cuś, a ja nie wiem i jestem bezczynna?

A majonez to tylko kielecki
Winiary i hellmansy (czy jakoś tak) kaput <kciuk w kierunku odwrotnym do przedstawionego>

[Sihaja]

[Sihaja]

Witam serdecznie
Ale majonezowato się zrobiło...
A jak majonez - to tylko kętrzyński
Chociaz gdy byłam u rodziców to tam jadłam kielecki. NIczego sobie....
Cieszę się z Pietrynkowego domu

[Femka]

ok, B-dur mnie przywołała do porządku
przez dwa ostatnie dni albo migrenowa byłam, albo domek Pietrynkowy przyjmowałam.

Zatem w kwestii Joli.goc.
Są możliwości następujące:

1. wpłaty gotówkowe,nawet bardzo drobne albo bezpośrednio na konto Joli, albo ustalamy na czyje i potem łączną kwotę do Joli (a tutaj rozliczenie).

2. zakładanie bazarków własnych na rzecz Joli
3. poprowadzenie bazarka w imieniu Sihai,która nie umie tego robić, ale podarowała fajowską książkę
4. licytowanie bazarków założonych przez innych
5. podrzucanie bazarków dla Joli, wtym ze szczególnym uwzględnieniem naszych, a już całkiem szczególnie Skaski,która dzielnie walczy o kasę dla Joli, w tym bazarku


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2697132#2697132


Proszę się zgłaszać. Jak widać, zadania są różne.

CAŁY CZAS PROSZĘ PAMIĘTAĆ, ŻE KAŻDA POMOC JEST BARDZO WAŻNA, A BRAK KASY TO ŻADEN WSTYD. Osobiście informuję, że ja już w tym miesiącu limit wpłat wyczerpałam i nikt nie wyciśnie ze mnie ani złotówki. Ale coś wygrzebię na bazarek i będę bardzo aktywnie podrzucać inne.

Pięciopunktowa powyższa lista nie jest zamknięta i pomysły oraz wszystkie propozycje mile widziane


KOCHAM WAS

[Bungo]

ok, B-dur mnie przywołała do porządku
przez dwa ostatnie dni albo migrenowa byłam, albo domek Pietrynkowy przyjmowałam.

Zatem w kwestii Joli.goc.
Są możliwości następujące:

1. wpłaty gotówkowe,nawet bardzo drobne albo bezpośrednio na konto Joli, albo ustalamy na czyje i potem łączną kwotę do Joli (a tutaj rozliczenie).

2. zakładanie bazarków własnych na rzecz Joli
3. poprowadzenie bazarka w imieniu Sihai,która nie umie tego robić, ale podarowała fajowską książkę
4. licytowanie bazarków założonych przez innych
5. podrzucanie bazarków dla Joli, wtym ze szczególnym uwzględnieniem naszych, a już całkiem szczególnie Skaski,która dzielnie walczy o kasę dla Joli.

Proszę się zgłaszać. Jak widać, zadania są różne.

CAŁY CZAS PROSZĘ PAMIĘTAĆ, ŻE KAŻDA POMOC JEST BARDZO WAŻNA, A BRAK KASY TO ŻADEN WSTYD. Osobiście informuję, że ja już w tym miesiącu limit wpłat wyczerpałam i nikt nie wyciśnie ze mnie ani złotówki. Ale coś wygrzebię na bazarek i będę bardzo aktywnie podrzucać inne.

Pięciopunktowa powyższa lista nie jest zamknięta i pomysły oraz wszystkie propozycje mile widziane


KOCHAM WAS

Punkt pierwszy w zakresie wyboldowanym wykonałam wczoraj.....

[Femka]

potwierdzam, osobiście z pewnymi problemami adresowymi wysłałam Bungo numer konta

[Suselek]

Od dzisiejszego wieczora Guzik - Zarazek mieszka z nami i u nas czeka na swój nowy domek. Od jutra ruszają ogłoszenia. Na razie jest nadpodziw spokojnie. Widocznie moje Szczypiory solidnie zresocjalizowane, a uprzejmość mają po mnie .
Zaglądajcie do wątku Zarazka Guzika i trzymajcie kciuki

czegoś tu nie rozumiem...

A co do akcji... w razie potrzeby, mogę podnosić bazarki
No i gdyby ktoś jednak zechciał kupić ode mnie obrazki z podpisu to 10% pójdzie do Joli.goc

[varia]

Dobry wieczór?

[Femka]

Od dzisiejszego wieczora Guzik - Zarazek mieszka z nami i u nas czeka na swój nowy domek. Od jutra ruszają ogłoszenia. Na razie jest nadpodziw spokojnie. Widocznie moje Szczypiory solidnie zresocjalizowane, a uprzejmość mają po mnie .
Zaglądajcie do wątku Zarazka Guzika i trzymajcie kciuki

czegoś tu nie rozumiem...

A co do akcji... w razie potrzeby, mogę podnosić bazarki
No i gdyby ktoś jednak zechciał kupić ode mnie obrazki z podpisu to 10% pójdzie do Joli.goc

Guzik musi jak najszybciej znaleźć swój domek. Prosiłam rano, żebyście się zastanowili nad jego zabraniem. Myślałam, że skoro się nie odezwaliście do końca dnia, to zrezygnowaliście


pozostałym Czytelnikom wyjaśniam, co powiedziała o Guziku Pani Doktor: że grzyba na futerku nie ma, ale mogą być jeszcze zarodniki albo coś takiego i istnieje ryzyko, że się uaktywnią u Pętelki i Luśki. Nie muszą, ale mogą. I to przekazałam również Suselkowi.

o Guziku pogadajmy w jego wątku

[Femka]

Dobry wieczór?

varia
kopę lat

[varia]

Dobry wieczór?

varia
kopę lat

Przyszłam na Tobie odreagować tygodniowe stresy.
Cieszysz się?

[Suselek]

Femko... koniec dnia jeszcze nie nadszedł... (przynajmniej jak dla nas pojęcie względne, niesprecyzowane...)

Jeśli zaszczepimy Pętelkę i Luśkę to Guzik i tak będzie musiał poczekać co najmniej trzy tygodnie jeszcze... (dwa tygodnie pomiędzy pierwszym, a drugim szczepieniem i jeszcze tydzień na uzyskanie odporności po drugim).