7 panienek, Plamka i Myszka zostają, chorujemy... :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 26, 2010 16:58 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Dziękujemy za kciuki, jesteśmy już w domu.
Myszka ma duże cięcie ze względu na zapalenie macicy, musiała mieć dokładnie tam wszystko oczyszczone, będzie miała zdejmowane szwy w Dzień Kobiet. Plamka malutki szew, szwy rozpuszczalne.
Obie już w kaftanikach - wkurzone jak nigdy... gdyby wzrok mógł zabijać...
Jutro jedziemy na zastrzyk, w poniedziałek też. Coś czuję, że będzie ciężko 8)

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 26, 2010 17:50 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Wyszłam na chwilę do toalety, wracam, a Myszka wygryzła dziurę w kaftanie :roll:
Narazie malutką i nie na brzuchu, ale jednak :twisted:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 26, 2010 18:15 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Myszka już raz zdjęła sobie kaftan - czy zawsze muszę trafić na takie przypadki? A szczególnie Myszka musi go mieć na sobie - chyba wypiję kilka kaw i będę pilnować w nocy...

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 26, 2010 18:23 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Piegusku, jak to się stało, że ja przegapiłam Twój powrót na forum :oops:

Strasznie się cieszę, właśnie nadrobiłam zaległości i gratuluję powiększonego stadka panienek :D
I trzymam kciuki za Myszkoodporny kaftan :lol:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt lut 26, 2010 18:31 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Beliowen pisze:Piegusku, jak to się stało, że ja przegapiłam Twój powrót na forum :oops:

Strasznie się cieszę, właśnie nadrobiłam zaległości i gratuluję powiększonego stadka panienek :D
I trzymam kciuki za Myszkoodporny kaftan :lol:


Dzięki Belio :)
Tak jakoś wyszło... mamy 7 kocich ogonów i to z problemami, ale damy radę :ok:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 26, 2010 18:37 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

coby wszystko było dobrze :ok:
i coby Cie nie kochały przypadki szczególne
jednak widok dziury w kaftanie to nie widok dziury w brzuchu :wink:
ziarninujcie prawidłowo :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lut 26, 2010 18:40 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

doczytałam sobie, ja na czwórce kotów skończyłam wiedzę ;)

Współczuje problemow z Myszką i Plamką :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lut 26, 2010 18:47 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Dziewczynki padły i pozdrawiają wszystkie cioteczki :mrgreen:

Obrazek

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 26, 2010 18:49 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

piegusek pisze:Obrazek


ten widok mnie zawsze rozczula :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lut 26, 2010 20:32 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Maryla pisze:
piegusek pisze:Obrazek


ten widok mnie zawsze rozczula :lol:


Mnie też :1luvu:
Młode śpią od tego czasu jak zabite, dobrze, niech się regenerują.
Podejrzewam, że najgorzej będzie w nocy, ale mam nadzieję, że jak im dam trochę jedzonka po północy, to znowu zasną na jakiś czas...

Jak w nocy będą dalsze owocne próby ściągania kaftaników, kupię jutro rano niemowlęce pajacyki i na kaftanik pooperacyjny założę jeszcze pajacyka pozszywanego odpowiednio, nie damy się :twisted:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 27, 2010 10:33 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, pod opieką behawiorysty

Pierwsza, najgorsza noc za nami... trochę pospałam, ale sen miał b. czujny, jak tylko maluchy zaczynały się przemieszczać, budziłam się.
Panny spały po 1-2h jednym ciągiem kilka razy, w międzyczasie próbowały chodzić, brałam je do łóżka, głaskałam, popłakiwały trochę, itp... nie próbowały już sciągać kaftaników.
Nad ranem ładnie zjadły convalescence mięsnego i RC kitten w sosiku. Obie zrobiły wielkie siooo do kuwety.
Zaraz się pakujemy i jedziemy na wycieczkę do Tczewa :P

Żeby nie było nam za mało wrażeń, Lavazza ma chrypkę od wczoraj, gania się i bawi, ale chrypi jak stara alkoholiczka. Więc na wycieczkę do wujka Maćka jedzie z nami. Nie ma opcji, żeby gdzieś ją przewiało, balkon jest całą zimę zamknięty, w domu ciepło... :roll:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 27, 2010 15:35 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, 26.02 sterylka

no to :ok: za wszystkie
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lut 27, 2010 15:53 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, 26.02 sterylka

Plamuchna dziękuje za kciuki :mrgreen:

Obrazek

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 27, 2010 18:49 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, 26.02 sterylka

Chyba zwariuję :roll: :roll: :roll:
Śmietana mi zaczęła chrypieć właśnie 8O
Ja wiem, że mi przez 4 lata praktycznie żaden kot nie chorował, ale jak się nagle zdecydowały, to musiały to zrobić akurat teraz?
Nie wiem jak to logistycznie nawet rozwiązać... jutro specjalnie Maciek przyjeżdża otworzyć klinikę i dać naszym zastrzyki (w tym Laviśce, którą dziś obejrzał - ma ponoć tylko zapalenie górnych dróg oddechowych, z lekkim stanem podgorączkowym), musimy zapakować 4 koty...

A tymczasem dziewczynki zjadły przed chwilą gerberka indykowego, wypiły mleczka i poszły spać :lol:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie lut 28, 2010 14:53 Re: 7 panienek, Plamka i Myszka zostają, 26.02 sterylka

Okej, dla zainteresowanych przeszłam chrzest bojowy i nauczyłam się robić kotu zastrzyk :roll:
Śmietanka jest najwspanialszym kotem, cały czas mrucząca, chodząca za mną jak piesek, śpiąca na mojej głowie, ale w transporterku nie ma opcji, żeby gdzieś jechała... rzuca się, wyje, drapie, chce rozwalić całą konstrukcję... może dlatego, że ktoś ją w reklamówce wyrzucił do śmietnika jak była kilkudniowa... boi się worków szeleszczących i może zamknięcia w czymś...

Ale objawy ma jak Laviśka, bawi się, skacze, tylko chrypka, więc dostaliśmy leki dla niej w zastrzykach i dzisiaj zrobiłam jej pierwszy w swoim życiu zastrzyk... w sumie dobrze się nauczyć przy takiej gromadzie :kotek:

Teraz wszystkie dostają beta-glukan i mam nadzieję, że już żadna więcej. Czy koty mogły zarazić się od Ola? Który od kilku dni ma ból gardła a do tego ściska futra i całuje? Ktoś wie?

Maluchy za to rewelacyjnie, Myszka nad ranem zrobiła wielkie sioo i kupę.
Co do Plamki, to na razie tylko siusia, czekamy. Ale chcą już wyłazić na salony i trochę brykać.

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości