Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

[Wojtek]

Zajrzałem do bloga, a tam ...
Ola, dziękuję

[Gretta]

Chwilowo, relaksacyjnie, tu: http://gatos.blog.onet.pl/
Blog mi umarł, podciągniemy i wrócimy, niech zapadną jakieś ostateczne decyzje. Ja już tak mam

dodałam do zakładek

[B-dur]

No co Ty, czitka
Wracaj natentychmiast!

Nie jestem w stanie zmierzyć ogonów.
Ja nie mam kotów.
Mam piskorze

Albo powinnam mieć 6 rąk

[Amidalka]

Zuzia
od nasady do końca kręgosłupa - 28 cm (z włosem 30 cm)

Mysza
od nasady do końca kręgosłupa - 29 cm (z włosem 31 cm)
i przy okazji taki fajnie gruby ten ogon

Szczempuś
od nasady do końca kręgosłupa - 23 cm (z włosem 25 cm)

Lucjusz
od nasady do końca kręgosłupa - 23 cm (z włosem 25 cm)

Salma
od nasady do końca kręgosłupa - 23 cm (z włosem 25 cm)

wyniki są na tyle dokładne, na ile to tylko możliwe

[Aksamitne_Futerko]

32
Ja bardzo poproszę o fotę tego ogona, najlepiej z jakąś podziałką z boku, bo nie uwierzę

Zgodnie z życzeniem, choć brak podziałki Najmniejszy kot, najdłuzszy ogon

http://www.wrzuta.pl/film/AbQBcJnzo4/dlugi_ogon_kota_d

[Wojtek]

Doklejony

Super kita

[czitka]

Oj, narobiłosię
Amidalko, fantastyczne pomiary, jak Ci się udało tak dokładnie? Tak sobie dały?
Aksamitne_Futerko, czy ten filmik był robiony z powodu mojego niedowierzania? Jaki ogon! Cudo!
Ale ja się strasznie zawstydziłam, Wojtek mnie poinformował, że mierzenie ogonów jest też na wątku Joasi S., jakoś tak nam razem na ogony zeszło, nie, nie razem, ja chyba potem, widocznie te ogony nam się mniej więcej w podobnym czasie przyśniły, albo co?
Tym sposobem zmierzonych ogonów na forum jest znacznie więcej, możemy się wymieniać wynikami
Ja dzisiaj króciutko, jutro może uzupełnię, w ogrodzie byliśmy chyba za długo, trawę kosiłam, a w czasie koszenia zbierałam owoce, które spadły, w tym te ogromne gruszki z drzewa sąsiada, o których pisałam w książce, jeżeli ktoś kojarzy.
I tych gruszek zjadłam za dużo
Chcę tylko pokazać Micia z wygojonym pysiem
Zobaczcie!

To ta strona pysia, jeszcze tylko malutki ślad, ale już chyba niegroźny.
Dwa miesiące walki....
Mój Pysio Najukochańszy

[ewung]

Ale Mić piękny

[Wojtek]

Bo od gruszek boli brzuszek

[moś]

Piekny ten Mić, moge powiedziec dobry wieczor

[B-dur]

Miciocudozprofilu prawdziwe cudo

Żadnego śladu nie widzę, nawet z lupą

[Amidalka]

Oj, narobiłosię
Amidalko, fantastyczne pomiary, jak Ci się udało tak dokładnie? Tak sobie dały?

trzy sztuki zaskoczyłam we śnie
a z dwoma stoczyłam bitwy
ale wszystkie te wyniki to takie w przybliżeniu raczej

a Micio ma piękny profil bez żadnego widocznego śladu

[Gretta]

Piękny Mić - jaki szlachetny profil

[pixie65]

Chcę tylko pokazać Micia z wygojonym pysiem

[czitka]

Dobry wieczór, dobry wieczór
Micio piękny jest tylko z lewego profilu, z prawego paskuda

Może mi te gruszki przejdą za chwilę, to coś napiszę, na razie kiepsko
Pół godziny temu, jak Litwini, z nocnej wracałam wycieczki, tyle, że na rowerze.
Otwieram furtkę, Micio mówi, że wychodzi. A proszę, Miciu, proszę- otworzyłam. Wyszedł. Za chwilę stanął, zastanowił się i powiedział- łe, wracam, co będę gdzieś szedł. Już śpi, tu za moimi plecami.
Dziewczynki oczywiście w ogrodzie.
Myje nogę. Lewą tylnią.