BANDA KULAWEGO'07 - Koral dziś nie przyjmuje życzeń :):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 17, 2009 8:16 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Kinga, tylko się na mnie znowu nie drzyj :crying: Tak se tylko luźno dywaguję.
Kinga, ja uważam, że przy pracy w pełnym wymiarze podręcznikowa opieka nad stadkiem 4 lub więcej kotów jest po prostu niemożliwa. Nie zawsze jestem w stanie wyjść z pracy, albo w ogóle nie iść, żeby pojechać z koteczkiem na każdy wymagany przegląd. Szczepienie całej trójki (Femci juz wetka nie będzie szczepić) to dla mnie albo trzy dni z rzędu wychodzenia dużo wcześniej z firmy, albo wolny dzień i maraton trzech kursów do wetki i z powrotem. Nie zawsze mogę. Wiadomo, że jak pojawia się zapalenie oskrzeli, zapalenie dziąseł i głodówka, to nie ma tematu. Choćby się waliło i paliło, lecę.

Tak, nie jestem modelowym domkiem, ale z drugiej strony naprawdę się staram i robię, co się da. Koniec kropka.
Najgorsze, że ja się trochę boję wetki, bo jak robię coś nie tak, to ona mnie miażdży spojrzeniem :ryk: Tak było z datą szczepienia. Teraz to nawet ze strachu przed nią poszczepię Szczypiorki :mrgreen:


Dorota, to jak mam napisać, gdy mi kolec kaktusa w dooopę wejdzie? :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 17, 2009 8:24 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Femka pisze:
Dorota, to jak mam napisać, gdy mi kolec kaktusa w dooopę wejdzie? :mrgreen:


:ryk:

Juz to slysze :twisted:
@$*(%^%$%*$@
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 17, 2009 8:27 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Femka, a Ty myślisz że u mnie to tak idealnie i cacuśnie? A skąd?! Niby na etat nie latam, ale całymi dniami zasuwam w domu lub jade na KRK i też nie ma mnie cały dzień. & loty do Sącza bo czasem trzeba i nie ma uproś. Czasem kasa przyciśnie i z papu trzeba nieco spuścić szukając rozwiązań bardziej ekonomicznych - odpuścić droższą karmę i na chwilę łapnąć coś tańszego. To akurat sporadycznie bo staram się mieć zapas i rzadko kryzys zbiega się z wykończeniem magazynku, ale było i tak. Niemniej jednak staram się zapewnić co się da - posprzątane kuwety, jak najlepsze jedzonko, opiekę własną i weta w razie potrzeby i duuużo serca. I nie sądzę żeby kociarnia była nieszczęśliwa.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 17, 2009 8:39 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Ooo, co do kociarni, to i Szczypiorki są jak najbardziej szczęśliwe. Powiem Ci nawet, że ich poczucie bezpieczeństwa i absolutny relaks są dla mnie ważniejsze niż to, czy dostaną rc czy coś gorszego. Szczęście i poczucie odpowiedzialności są dla mnie również podstawowym kryterium wyboru domków stałych. Brak osiatkowania balkonu nie skreśla w moich oczach kandydata do adopcji koteczka. Podobnie jak karmienie whiskasem. Natomiast nie ma szans na futrzaka ktoś, kto powie, że to tylko kot. Albo radośnie się pochwali, że kotek wypadł z okna i nic sobie nie zrobił.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 17, 2009 8:40 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Dorota pisze:Juz to slysze :twisted:
@$*(%^%$%*$@

:mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 17, 2009 9:00 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Femka pisze:Ooo, co do kociarni, to i Szczypiorki są jak najbardziej szczęśliwe. Powiem Ci nawet, że ich poczucie bezpieczeństwa i absolutny relaks są dla mnie ważniejsze niż to, czy dostaną rc czy coś gorszego. Szczęście i poczucie odpowiedzialności są dla mnie również podstawowym kryterium wyboru domków stałych. Brak osiatkowania balkonu nie skreśla w moich oczach kandydata do adopcji koteczka. Podobnie jak karmienie whiskasem. Natomiast nie ma szans na futrzaka ktoś, kto powie, że to tylko kot. Albo radośnie się pochwali, że kotek wypadł z okna i nic sobie nie zrobił.

NIeee... No whiskasem to może nie, co? Wcale nie wychodzi tanio. Po prostu jak nie mam kasy idą tylko na mięsie - mielonka ze striptizerek i np. serduszek + kawałki krojonego mięsa. To jest tanie żarcie. Ew. cat chow zamiast profilum. Whiskasa kupuje tylko puszki i tylko jeśli kot nie chce nic jeść bo whiskasa wciągają jak ćpuny kokę i odmowa zjedzenia puszki w sosie jest powodem do alarmu.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 17, 2009 9:06 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Dzień dobry :smokin:

Przepraszam, czy tu kłują? :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 17, 2009 9:10 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

skaskaNH pisze:Dzień dobry :smokin:

Przepraszam, czy tu kłują? :roll:

ofkorsik :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 17, 2009 9:11 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

kinga w. pisze:
Femka pisze:Ooo, co do kociarni, to i Szczypiorki są jak najbardziej szczęśliwe. Powiem Ci nawet, że ich poczucie bezpieczeństwa i absolutny relaks są dla mnie ważniejsze niż to, czy dostaną rc czy coś gorszego. Szczęście i poczucie odpowiedzialności są dla mnie również podstawowym kryterium wyboru domków stałych. Brak osiatkowania balkonu nie skreśla w moich oczach kandydata do adopcji koteczka. Podobnie jak karmienie whiskasem. Natomiast nie ma szans na futrzaka ktoś, kto powie, że to tylko kot. Albo radośnie się pochwali, że kotek wypadł z okna i nic sobie nie zrobił.

NIeee... No whiskasem to może nie, co? Wcale nie wychodzi tanio. Po prostu jak nie mam kasy idą tylko na mięsie - mielonka ze striptizerek i np. serduszek + kawałki krojonego mięsa. To jest tanie żarcie. Ew. cat chow zamiast profilum. Whiskasa kupuje tylko puszki i tylko jeśli kot nie chce nic jeść bo whiskasa wciągają jak ćpuny kokę i odmowa zjedzenia puszki w sosie jest powodem do alarmu.

co to jest? 8O
U mnie surowe mięsko jest na porządku dziennym. Stałe menu. Na drugie chrupeczki :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 17, 2009 9:15 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Też mnie te striptizerki zaciekawiły :wink:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 17, 2009 9:30 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Striptizerki to inne określenie kadłubków zwanych też kurczakami po wypadku a oficjalnie noszących miano porcji rosołowych. Mielę to odrzucając tylko najgrubsze kostki - mostek i obojczyki. Reszta idzie w całości - w ten sposób dostarczam także kości w żarełku - normalnie kot myszę zżera z kościem. No i żarcie jest dość tłuste dzięki temu - striptizerki chude nie są bo w tym sporo skóry i tłuszczyku. Poprawiam serduszkami, czasem żołądki drobiowe, czasem trochę wątróbki, dodaję jakieś żółteczko, trochę oleju lnianego (jak mam) i mięcho pokrojone w kawałki żeby kociarnia pamiętała jak się zębów używa.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 17, 2009 9:33 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Aaa, porcje rosołowe!
Pomysł dobry, tylko ja chyba za leniwa jestem i mielić by mi sie nie chcialo ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 17, 2009 9:39 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Przygotowanie żarcia na tydzień to ok. godzina roboty w sumie. Zmielenie, pokrojenie, wymieszanie, zapakowanie w woreczki i zamrażalnik. Jak dla mnie spoko. Czasem przy rozrywaniu kadłubków pokaleczę łapy o żebra bo nie dorobiłam sie nożyc do drobiu, ale poza tym luz. Jadę w elektrycznej - z myślą o tym wpakowałam w ten sprzęt odszkodowanie za mój ryj po wypadku. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 17, 2009 10:00 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Dzień dobry アネタ :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 17, 2009 10:07 Re: BANDA KULAWEGO'07 - Miluśka lepiej. Gil chyba w odwrocie.

Dzień dobry :)
No proszę, może bym i spróbowała tych striptizerek, ale u mienia maszinki k pomiolu miasa niet :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1067 gości