Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 05, 2011 18:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:a jakie testy na lambie jej robiłaś? takie immunoenzymatyczne?

Testy antygenowe.Wszystko pasuje do jej objawów,te żółte końcówki qpali lejące i wkońcu same laxy.Masz Tess1610 ten probiotyk Biogen Kt :?: Dobra rzecz,małe to i śmierdzi,ale w sosiku Bejbi zjada.Na miau wyczytałam o tym w 2008 roku 8O ,a weci tego nie znają.Pokazałam ulotkę to wetowi to stwierdził że bardzo silny probiotyk i dużo ma różnych szczepów potrzebnych w jelitach.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 18:50 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Wiesz co?ja to w kropce jestem,bo ten biogen podałam mu 2 razy i za każdym razem na drugi dzień albo jeszcze w nocy brzydka koopa 8O nie wiem czy to przypadek czy on jest taki nadwrażliwy?aż się boję mu podać kolejny raz a teraz jest chory to już wogóle zgłupiałam i nie wiem co robić :evil:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 05, 2011 19:45 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:Wiesz co?ja to w kropce jestem,bo ten biogen podałam mu 2 razy i za każdym razem na drugi dzień albo jeszcze w nocy brzydka koopa 8O nie wiem czy to przypadek czy on jest taki nadwrażliwy?aż się boję mu podać kolejny raz a teraz jest chory to już wogóle zgłupiałam i nie wiem co robić :evil:

Tess,a Ty robiłaś ten test antygenowy co ja Bejbi na lamblie :?: Bejbi poprzednio nic nie wyszło
lecz nie wiem jakim testem wtedy było robione.W jakim wieku jest Twój syberyjczyk?Dajesz tak jak tam pisze?Raz na 5 dni płaską miarkę?Kociętom pół miarki?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 19:52 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

testów na razie nie robiłam tylko 2 razy badanie kału na pasożyty i oczywiście nic nie wyszło tzn.żadnych robali nie ma ale o tych testach dziś rozmawiałam z wetem one są najbardziej miarodajne 96% pewności i wystarczy jedna kupa nie trzy,ale robią to tylko dwa największe laboratoria w kraju,w Gdańsku on nie słyszał aby robili :cry: mój ma 4,5 miesiąca wejdz na mój wątek i obejrzyj jego zdjęcia :D
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 05, 2011 19:57 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:testów na razie nie robiłam tylko 2 razy badanie kału na pasożyty i oczywiście nic nie wyszło tzn.żadnych robali nie ma ale o tych testach dziś rozmawiałam z wetem one są najbardziej miarodajne 96% pewności i wystarczy jedna kupa nie trzy,ale robią to tylko dwa największe laboratoria w kraju,w Gdańsku on nie słyszał aby robili :cry: mój ma 4,5 miesiąca wejdz na mój wątek i obejrzyj jego zdjęcia :D

Tess1610 to ten test co Bejbi miała.U nas w Centrum na ul.Bełzy robią i na drugi dzień masz wynik.Co za głupoty wet Ci mówi :!: Jak Twój wątek ma tytuł?Jak on się czuje i co je?Czy krew bywa,albo śluz?U Bejbi śluzu nigdy nie było,czasem krew,szczególnie jak była mała.Może podzwoń po większych lecznicach w Gdańsku.Kurcze,jednak w naszym ciemnogrodzie już takie testy robią.Bejbi też robali nigdy nie wykryło.Test chyba 30zł?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 20:05 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

nie ma krwi nie ma śluzu,tylko naprzemiennie brzydkie i ładne koopale,na wadze przybiera wesoły tylko od dziś chory,Mój watek "Sajgon za TM,dokociłam się,mały chory rady potrzebne"
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 05, 2011 20:09 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:nie ma krwi nie ma śluzu,tylko naprzemiennie brzydkie i ładne koopale,na wadze przybiera wesoły tylko od dziś chory,Mój watek "Sajgon za TM,dokociłam się,mały chory rady potrzebne"

Przerzucę fotki na komp i poszukam Cię :ok: Koniecznie kupal na posiew na bakteryjno mykologiczny.To dość kosztowne,ale sama widzisz że to nie robale.Lambli na 1 miejscu.Z Bejbi też było lepiej,potem gorzej i tak w kółko.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 20:09 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

nadrabiam czytanie na wątku Bejbi
rozumiem,że łapka już w normie?
a Bejbi je normalnie?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 05, 2011 20:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:nadrabiam czytanie na wątku Bejbi
rozumiem,że łapka już w normie?
a Bejbi je normalnie?

Edytka łapka tak,ale bardzo słabo je i cały czas śpi,oczka znowu brzydkie od dziś :( zdjęcia z wczoraj i dziś oczek.Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 21:38 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Qrcze,głowa mnie rozbolała co za weci :evil: biedny syberyjczyk :( a ja też głupia żeby dawać witaminę jedną dosłownie i po godzinie laxa.Zapomniałam co mój wet mówił :x tylko w zastrzykach Bejbi może dostać z grupy B bo one czyszczą przecież.U Bejbi po probiotyku nie zauważyłam żeby gorzej było,ale trzeba dawkować tak jak pisze bo nawet po probiotyku można pawia zrobić jak za dużo.Bejbi po tej witaminie śmierdzi strasznie z pysia :( to super skład lecz nie dla niej.Jeszcze ta osa,od tamtej pory jest gorzej.Co zrobić jak znowu ją ugryzie :( powinno coś być na takie przypadki.Powinnam mieć to latem w domu by podać po ukąszeniu.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 22:16 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

witaj vailet i Bejbuniu. :1luvu:
Vailet, tak popatrzałam na zdjęcia Bejbi / no, przesłodka jest i teń pysio faktycznie taki dziecięcy :1luvu: / i przyszło mi do głowy, że ona wprawdzie pysia zbyt persowatego nie ma , ale może oczka właśnie? Wiesz, że persy bardzo często mają problemy z kanałami łzowymi, oczka trzeba im często przemywac, przeciez są tu persiaste dziewczyny
Co do os - one ogólnie dla zwierząt nie są na ogół grozne, mozna podac wapno po użądleniu, ale po co , skoro nie jest uczulona 8O . koty wychodzące polują na błonkówki i zjadają je 8O
Ale użądlenia w okolicach pyszczka zawsze są grożne , bo obrzęk może utrudnić oddychanie - dobrze zawsze miec trochę lodu, który dorażnie zmniejsza opuchliznę

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16549
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 05, 2011 23:03 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

izka53 pisze:witaj vailet i Bejbuniu. :1luvu:
Vailet, tak popatrzałam na zdjęcia Bejbi / no, przesłodka jest i teń pysio faktycznie taki dziecięcy :1luvu: / i przyszło mi do głowy, że ona wprawdzie pysia zbyt persowatego nie ma , ale może oczka właśnie? Wiesz, że persy bardzo często mają problemy z kanałami łzowymi, oczka trzeba im często przemywac, przeciez są tu persiaste dziewczyny
Co do os - one ogólnie dla zwierząt nie są na ogół grozne, mozna podac wapno po użądleniu, ale po co , skoro nie jest uczulona 8O . koty wychodzące polują na błonkówki i zjadają je 8O
Ale użądlenia w okolicach pyszczka zawsze są grożne , bo obrzęk może utrudnić oddychanie - dobrze zawsze miec trochę lodu, który dorażnie zmniejsza opuchliznę

Witaj izka53,wet o tych oczach,kanałach łzowych też mówił,ale ona po biegunkach najczęściej ma brzydką wydzielinę.W tej chwili dalej łapie robaki :twisted: a mi z nerwów wszystkie włosy wypadną przez to.Przed chwilą znalazłam zmiażdźoną osę między żaluzjami 8O 8O może znowu ją ugryzła,ale nie w łapkę bo nie widać tam opuchlizny.Na tych zdjęciach bez wydzieliny
to ona się tak na muszyska gapi :lol: wtedy możesz do niej gadać,a ona jak w transie nie reaguje.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 23:10 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

vailet pisze:to ona się tak na muszyska gapi :lol: wtedy możesz do niej gadać,a ona jak w transie nie reaguje.

no bo to normalny kot jest :lol:
Vailetku, nie lekceważ tych lamblii, ja mam na tym tle obsesję, ale kiedyś mało mnie nie wykończyły, a nie wiem, czy teraz znów nie zaczynają dokuczać :evil: :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16549
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 05, 2011 23:35 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

izka53 pisze:
vailet pisze:to ona się tak na muszyska gapi :lol: wtedy możesz do niej gadać,a ona jak w transie nie reaguje.

no bo to normalny kot jest :lol:
Vailetku, nie lekceważ tych lamblii, ja mam na tym tle obsesję, ale kiedyś mało mnie nie wykończyły, a nie wiem, czy teraz znów nie zaczynają dokuczać :evil: :oops:

Nie zlekceważę,bądź pewna :ok: Boję się że ja mam :oops: Mieliśmy bardzo stary kibel nie wymieniany ze 30 lat 8O 8O 8O i Bejbi tam wpadła kilka razy.Taki z półką jeszcze,a 14 lat temu był remont i kibelek nie został zmieniony,dopiero niedawno :oops: a tam po remoncie ojciec TŻ-a powrzucał gips i resztki od fug,więc zrobił się chropowaty śmierdzący strup i pewnie coś się lęgło mimo preparatów na kamień i domestos nie zmyło tego nic.W końcu tak waliło że w pokoju czuć było smród i nikogo nie zapraszałam bo wstyd :oops: :oops: Być może że ja mam też to paskudztwo,choć w zeszłym roku raz robiłam test i nic.Może to było pod mikroskopem tylko robione?Ja z tymi nudnościami...gastrolog twierdzi że mimo uszkodzeń żołądka i dwunastnicy,nie powinnam tak się czuć.No i to chudnięcie,brak apetytu bo to długo trwa.Napisali na wypisie"ogólne wyniszczenie organizmu" ze szpitala co niedawno byłam.Rodzice kupili dopiero niedawno nowy kibelek bo nas nie stać,choć to najtańszy.Obawiam się że to wszystko przez ten stary kibel :evil: Teraz nic nie czuć :ok: tylko
klapa stara została bo z tych twardych,ale to trzeba też wymienić bo pryskało przecież.Nie wiedzą czemu tak chudnę :?: Nie dociekają tylko mówią"za mało i źle się pani odżywia" :evil:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 23:52 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Raczej nie z tego kibelka, wydaje mi się, że ona to od mamusi ma :evil:
A objawy wręcz książkowe, gazy, koopy pół twarde, pół laxa - straaasznie cuchnące, rozdęta okrężnica, duszności, senność, ospałość, bóle mięśni, u ludzi dodatkowo kołatanie serca - takie uczucie, jakby to zawał był / w nocy /, brzuch wzdęty, napady wilczego głodu na przemian z mdłościami - wszystko to przerobiłam

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16549
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 49 gości