
Uploaded with ImageShack.us
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
miszelina pisze:Wczoraj zainstalowałam Muszkieterom nową kuwetę, bo miałam już dość wstawania o 4.30, żeby posprzątać we wszystkich trzech, jako że kawalerowie co rano ustawiali się w kolejce, a oni takie czyściochy, że nie wejdą do "poważnie" użytej. No i dzisiaj pospałam do 5Ale się cieszę.
![]()
.
mahob pisze:miszelina pisze:Wczoraj zainstalowałam Muszkieterom nową kuwetę, bo miałam już dość wstawania o 4.30, żeby posprzątać we wszystkich trzech, jako że kawalerowie co rano ustawiali się w kolejce, a oni takie czyściochy, że nie wejdą do "poważnie" użytej. No i dzisiaj pospałam do 5Ale się cieszę.
![]()
.
![]()
A sklepik to gdzie taki fajny?
olusiak81 pisze:Mój Maciuś też to kiedyś miał, niestety to dziadostwo lubi się odnawiać i było potrzebnych kilka wizyt, no ale on był w ogóle osłabiony białaczką, Feluś może przejść to znacznie lepiej. A jak Kikur na kłuju - nie płakał? Ciekawa jestem tej nowej szczepionki, bo moje pannice też to niedługo czeka.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 30 gości