Milusia, ty sie nie bojaj...

to odkurzacz jest, takie cos do czego Twoja duza zbiera futro...Ja juz wiem ze zbiera po to zeby go inni Duzi nie znajdowali w talerzach...U mnie tez to robia chociaz futrem rzuca tylko Oskar, ale to tlusta parowa co mysli tylko o jedzeniu...ii jemu nie przeszkadza czy ma futro w misce czy nie....jakos tak nie moge sie co do psow przekonac...

Nie to co Roki, ale Maly Duzy mowi, ze Roki to jest pol-duzy.
Dobrze ze odwazna jestes, ale nasza Trysia to dopiero ! Ona tego odkurzacza lapa bije, bo ma juz swoje lata i nie lubi halasu.

i Oskara tez bije jak nam zaglada do misek.
Aha. Maly-duzy mowi, ze Oskar ma kompleks oswiecimski i dlatego ciagle musi jesc...Chyba sie mu nie dziwie, bo jak go wyrzucili z domu w Wigilie...to jest takie cos jak koty dostaja takie rozne w papierkach pod drzewkiem co sie nazywa Choinka...no i on sie boja ze bedzie glodny...
Cacek z Wieliczki