Sabinki 2 - Czarna sie bawi - fotki s. 48.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 10, 2004 19:02

Biedactwo, tak mi Was żal. :(
Kciuki sa oczywiście :ok:

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 10, 2004 19:06

Czarna wyglada dzis OK, zobaczymy jak bedzie jutro bo tolfedyna przestanie dzialac...
jak bedzie miala goraczke to jeszcze jedna dostanie.
Najbardziej to mi jej szkoda przy tych kroplowkach... ona tak strasznie walczy :-(
Niestety z kazdym rzem jest coraz gorzej, na poczatku tak nie bylo... no ale sie bida tyle tych kroplowek nabrala najpierw na nerki a potem na watrobe, ze ja jej sie wcale nie dziwie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88592
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 10, 2004 19:30

Dopiero teraz doczytalam.. Bardzo mi przykro Zuzo. Ciesze sie, ze Czarniutka juz lepiej. Cale szczescie, ze nie dostala tego antybiotyku.
Trzymam kciuki!

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Sob kwi 10, 2004 19:38

Daga pisze:Dopiero teraz doczytalam.. Bardzo mi przykro Zuzo. Ciesze sie, ze Czarniutka juz lepiej. Cale szczescie, ze nie dostala tego antybiotyku.
Trzymam kciuki!

Bronilam wlasnom pierwsiom ;-)
Byc moze bedzie trzeba antybiotyk podac, ale to tylko jesli bedzie taka potrzeba, a nie od razu... Poza tym w sobote zamierzam Czarniutka przebadac pod katem alergii, nie chce miec takiej historii ja z Biala i jak Kasia z Niedobrotka :-(
Poprzednio wyszla z zapalenia watroby bez antybiotyku i to dosc szybko, wiec dlaczego teraz mialoby sie nie udac?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88592
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 10, 2004 19:47

zuza, jesteś dzielna!!! I stanowcza! Trzymam kciuki za Czarniutką!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Sob kwi 10, 2004 19:51

też trzymam mocno kciuki

Hana

 
Posty: 11156
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob kwi 10, 2004 19:55

szkoda ze w stosunku do siebie taka dzielna i stanowcza nie jestem... :roll:
ale jak o kociczki chodzi to :twisted:
Czarna po kolacji dostanie proszeczek. W smietance :-) Powiedzieli, ze mozna :-)
Bardzo mnie Wasze kciuki ciesza :-) (nie powiem, ze dziekuje, zeby nie tenteges...)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88592
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 10, 2004 20:17

Zuza, a ona dostaje kroplówki z witaminami? Bo jesli tak to ma prawo walczyć, koty to bardzo piecze...ale będzie dobrze, nie martw się! :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob kwi 10, 2004 20:24

Ewik - cocaroxylaze i combivit dostaje po srodku znieczulajacym. Raz tylko dostala bez - nigdy wiecej na to nie pozwole :evil:
I nawet wiem jak maja to podac, wtedy tylko potem ma troche "aliena" na plecach, ale jej nie piecze przy podawaniu ;-)

Jakby komu sie przydalo (oby nie) to najpierw kroplowka potem w nia lignokaine (nie wiem czy tak sie pisze, to srodek znieczulajacy miejscowe) odczekac 10-20 sekund az sie rozleje po kroplowce i w to combivit z cocarboxylaza. I prawie reakcji nie ma.

Zobaczymy czy ten kto jej jutro bedzie kroplowke robil bedzie chetny do wspolpracy... :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88592
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 10, 2004 20:28

Ech, biduk...ile ma dostac tych kroplówek?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob kwi 10, 2004 20:32

Biedna Czarnusia, to sie jej przytrafiło. Dobrze ze pobiegłas do weta i expresowo zrobiłas badania, bo jutro i pojutrze byłby problem, a tak malenka szybko dojdzie do siebie. Powodzenia, głaski i przytulanki dla kotek i ciebie
Ostatnio edytowano Sob kwi 10, 2004 20:33 przez RyuChanek i Betix, łącznie edytowano 1 raz
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Sob kwi 10, 2004 20:32

Na razie codziennie do piatku. W sobote jedziemy do pani Beaty na kontrole i ocenimy stan. Pewnie potem beda ze 2 razy w tygodniu, a pozniej jeszcze moze juz raz.
Nie wiem czy USG nie bedziemy robic... Zobaczymy. Na razie czuje sie lepiej, a to juz wielka radocha.
Czarna ma wielka zalete - nerki i watrobe ladnie sobie daje leczyc w sensie wynikow :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88592
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 10, 2004 20:39

No, to skoro ona taka podatna na leczenie to tylko sie cieszyć! Tylko bidunia bedzie musiała sie uzbroić w cierpliwość, toż to cały tydzień kuj :(
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob kwi 10, 2004 22:06

Zuzo, kciuki i ogonki trzymamy caly czas - z calych sil :ok: &&&&&&&&&&&&&&

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 11, 2004 9:28

Trzymaj sie Czarnuszko, trzymaj sie zuzo z Sabinkami! Kciuki z calych sil, oby stan zapalny minal predko, w miare bezbolesnie i bezinwazyjnie :wink: Buziaki
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości