
za kilka godzin macie urodziny


















duuuzo duuuzo jedzonka i mniej martwienia duzej zlymi wynikami badan
czyli ZDROWIA KOLEDZY

zyczy ciocia covu oraz Łaciak i Lul

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fredziolina pisze:Byłam u weta i on twierdzi,ze to jest:
- alergia, ale brak na skórze jakichkolwiek zmian, wiec chyba odpada
Zastanawiam się również nad tabletkami na odbudowę ścianek pęcherza, znając moją wetkę to pewnie trochę o nie powalczę Rolling Eyes Czy ktos takie stosował?
Zakupiłam Fellissimo w żelu, podaje na palcu do pysia, bo tak tez mozna.
Fellissimo wzmacnia scianki pecherza. Na efekt przydzie poczekać, wiec czekam.
gosiak pisze:Pasta serowa z biotyną jest suuuperrrr!!! Tylko śmierdzi jak cholerka
piegusek pisze:gosiak pisze:Pasta serowa z biotyną jest suuuperrrr!!! Tylko śmierdzi jak cholerka
To chyba nie wachalas uropetu![]()
gosiak pisze:piegusek pisze:gosiak pisze:Pasta serowa z biotyną jest suuuperrrr!!! Tylko śmierdzi jak cholerka
To chyba nie wachalas uropetu![]()
No niestety Tola zafundowała mi tę wątpliwą przyjemnośćdla mnie serowa jednak przebija uro pet, ale jest bardzo pożyteczna. Tola nie tknie niczego, co ma w środku lek, nawet taki jak Fellissimo (oparty na składnikach mięsnych), a jak jej pomieszam z tą pastą, to wcina, co świadczyć może o wyjątkowym łakomstwie kota lub wyjątkowym, silnym zapaszku pasty
Z tej serii polecam jeszcze smakołyki Gimpet Kase Rollis - podobnie smakowite i podobnie "aromatyczne"
piegusek pisze:Ja leki obtaczam w maselku, do zamrazalnika i potem takie kulki do dzioba pcham - nie ma mozliwosci, zeby nie polknelyPodejrzewam, ze moje wyczulyby lekarstwo w kazdej, najbardziej smakowitej pascie
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, ania0312, Majestic-12 [Bot] i 33 gości