moje koty. 19+8?. Nowe wieści s. 100

» Wto gru 02, 2008 23:01

Dzisiaj byłam u lekarza z Bunią. Właściwie, żeby potwierdzić swoją diagnozę.
Buńka ma grzyba - na uszach i w uszach. Czeka nas przyjemność smarowania maścią.
Gorzej że po wizycie i posmarowaniu maścią zrobiła soie z prawego ucha krwawą miazgę :roll:

.
Poza tym w lecznicy nie obyło się bez strachu. Buńka jest stara, serducho nieco niedomga. Po czyszczeniu tak się zdenerwowała, że zaczęła nieładnie oddychać. Już się bałam. Na szczęście po osłuchaniu okazało się, że jest ok.

» Czw gru 04, 2008 18:58

Grzyb to grzyb, pal licho, kiedyś się wyleczy.
Dzisiaj Bunia wylądowała na sygnale pod tlenem. Na prześwietleniu widać płyn w klatce piersiowej i początki zapalenia płuc (dorobiła się go na balkonie - ona kocha tam siedzieć. A balkon wprawdzie zabudowany, ale jest dość chłodno.)
Na szczęście dzisiaj wzięłam sobie wolne. Na szczęście w lecznicy są moje ulubione lekarki.
Bunieczka nadal siedzi pod tlenem, tyle że tera zajmuj się nią moja mama. To już 4 godziny

. 80 oddechów na minutę

.
Kciuki bardzo, bardo potrzebne.

Aha, we wtorek pomyliłam się, pisząc o Buni w wątku moich stałych kotów. Teraz to nie pomyłka. Bunia ma ok. 14 lat.

» Czw gru 04, 2008 19:04

Ojej ciepłe mysli wysyłam...całe morze cieplutkich i dobrych mysli

» Czw gru 04, 2008 19:09

Agnieszko, trzymam mocno :ok:

» Czw gru 04, 2008 21:02

» Czw gru 04, 2008 21:06

trzymam mocno :ok:

» Czw gru 04, 2008 21:15

Bunia już domu. Częstotliwość oddechów zmniejszyła się do 60/min. czyli nadal za dużo.
W drodze do domu bardzo się denerwowała. Ja czuję się wypompowana