Kreska i Jeżyk - mały update... zdjęcia str. 91.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 04, 2008 21:24

agacior_ek pisze:
Na Targowej będziemy mieszkać na parterze :strach: :strach: :strach:


Słuchaj, a może dałoby się założyć drugie drzwi wejściowe, tak żeby śluzę zrobić?
Wiem, że to koszt, ale są i korzyści - ciszej w mieszkaniu, no i mniejsze możliwości ucieczki.
Moje też lubią zwiać na klatkę, Pikaśka na górę, Babina na dół.
Balbinę kiedyś zbierałam z wycieraczki na I piętrze (mieszkamy na IV). Akurat klęczałam i wygłaszałam umoralniającą gadkę, gdy otworzyły się drzwi i ukazał się zdziwiony nieco sąsiad :twisted:
Zdarza mi się wrócić do domu, jeśli nie mam pewności, że oba koty zostały w domu, choć bardzo tego pilnuję :oops:
Dlatego jeśli się kiedyś przeprowadzę, to będę brać pod uwagę zamontowanie śluzy właśnie.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 21:35

smil pisze:
agacior_ek pisze:
Na Targowej będziemy mieszkać na parterze :strach: :strach: :strach:


Słuchaj, a może dałoby się założyć drugie drzwi wejściowe, tak żeby śluzę zrobić?
Wiem, że to koszt, ale są i korzyści - ciszej w mieszkaniu, no i mniejsze możliwości ucieczki.
Moje też lubią zwiać na klatkę, Pikaśka na górę, Babina na dół.
Balbinę kiedyś zbierałam z wycieraczki na I piętrze (mieszkamy na IV). Akurat klęczałam i wygłaszałam umoralniającą gadkę, gdy otworzyły się drzwi i ukazał się zdziwiony nieco sąsiad :twisted:
Zdarza mi się wrócić do domu, jeśli nie mam pewności, że oba koty zostały w domu, choć bardzo tego pilnuję :oops:
Dlatego jeśli się kiedyś przeprowadzę, to będę brać pod uwagę zamontowanie śluzy właśnie.


Nasze mieszkanie jak na razie jest małe (nie pytaj, co to znaczy "jak na razie" :roll: :wink: ) a przedpokój jest strasznie wąski. Nie wiem, czy da się założyć podwójne drzwi.
Musimy o tym pomyśleć...
Myśl o Jeżu zwiewającym na podwórko kamienicy a potem na Targową przyprawia mnie o palpitacje serca..
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 22:04

agacior_ek pisze:Na Targowej będziemy mieszkać
No, to wprawdzie za rzeką, ale przynajmniej nie na końcu świata ;)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw wrz 04, 2008 22:36

Kicorek pisze:
agacior_ek pisze:Na Targowej będziemy mieszkać
No, to wprawdzie za rzeką, ale przynajmniej nie na końcu świata ;)


No jasne, przecież to Ty zajmujesz koniec świata :twisted: ;) ;)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 05, 2008 12:45

agacior_ek pisze:
Kicorek pisze:
agacior_ek pisze:Na Targowej będziemy mieszkać
No, to wprawdzie za rzeką, ale przynajmniej nie na końcu świata ;)


No jasne, przecież to Ty zajmujesz koniec świata :twisted: ;) ;)
Nenene, na końcu świata to ty mieszkasz (jeszcze) :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob wrz 06, 2008 20:45

Targowa już bardzo blisko Wesołej, kiedy będziesz na Targowej? :twisted:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie wrz 07, 2008 8:54

Agaciorku wspolczuje przezyc 8O i remontu :twisted:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 08, 2008 9:53

Remontu nie ma co współczuć! Dla mnie to wieeeeeeeeelka radość, że wreszcie kuchnia nie będzie wyglądała jak w domu rodziny z problemami alkoholowymi.
Jeszcze łazienkę i mały pokój trzeba wyremontować... ale ja już tego nie zrobię.

Na Targowej w kwietniu zaczynamy remont. Mamy nadzieję, że wprowadzimy się między majem a czerwcem.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 20, 2008 18:54

W życiu to jednak trzeba się nabiegać..
Remont kuchni skończony.. Kuchnia wygląda cudnie, bosko, niesamowicie.
Nie wiem, jak ja to zrobiłam, że ten szalony, nieplanowany remont doprowadziłam do końca. Efekt jest powalający.
Zdjęć nie ma, bo nie mam syfry.

Dopiero co skończyłam remont, a tu pakować się trzeba..
W sobotę za tydzień ruszam do Włoch.. Nie powiem, że się nie cieszę 8) 8) 8) Liczę na ciepło i lekkie lenistwo na początku. W ogóle nie miałam w tym roku wakacji, więc mi się należy.
A potem.. a potem to będę się włóczyła po bibliotekach i wcale nie będzie mi źle..

Tzn. źle będzie, bo bez Tżeta i kotów.. ale, jakoś damy radę..

Coś czuję, że jak wrócę, przywita mnie mega zdziwiony Jeż i naśmierć obrażona Kreska...

Aha, jeszcze w temacie karmy. Jakby ktoś kiedyś chciał się skusić na mega "naturalnego" Hillsa Nature Best, to niech nie zdziwi się, gdy po otwarciu paczki zobaczy kolorowe chrupki :evil:
Siem nabrałam. Dobrze, że Jeżowi smakuje..
Gorzej, że Kresce też i znowu dziewczynie ph szaleje..
No ale dzielnie zakwaszamy.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 20, 2008 22:13

A nie masz miejsca w walizce...? Ja kcem do Włoch :( Bedziesz w Toskanii? Odwiedź mojego znajomego w Chianciano di Terme.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob wrz 20, 2008 23:01

izaA pisze:A nie masz miejsca w walizce...? Ja kcem do Włoch :( Bedziesz w Toskanii? Odwiedź mojego znajomego w Chianciano di Terme.


Miejsca w walizce to nie mam, ale myślę, że w samolocie się znajdzie. 8)
Przez 3 miesiące będę mieszkała we Florencji, Toskania będzie moim domem 8)

Wiem, jestem okrutna 8)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 20, 2008 23:14

Ojejku... tam cieplej...

Zazdraszczam :oops:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob wrz 20, 2008 23:22

agacior_ek pisze:Jakby ktoś kiedyś chciał się skusić na mega "naturalnego" Hillsa Nature Best, to niech nie zdziwi się, gdy po otwarciu paczki zobaczy kolorowe chrupki :evil:

O.
A ja kupiłam i normalne było.
Znaczy takie, jak normalnie są chrupki.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 21, 2008 14:44

agacior_ek pisze:
izaA pisze:A nie masz miejsca w walizce...? Ja kcem do Włoch :( Bedziesz w Toskanii? Odwiedź mojego znajomego w Chianciano di Terme.


Miejsca w walizce to nie mam, ale myślę, że w samolocie się znajdzie. 8)
Przez 3 miesiące będę mieszkała we Florencji, Toskania będzie moim domem 8)

Wiem, jestem okrutna 8)


Nie odbieram tego w tych kategoriach...rozumiem, że wystoisz sobie miejsce i wejdziesz do galerii, TEJ galerii :P Boshhh, trzy miesiące, to jakaś wymiana studentów, tak?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie wrz 21, 2008 14:46

Kicorek pisze:Ojejku... tam cieplej...

Zazdraszczam :oops:


Cieplej...
Choć ostatnio kolega z Bolonii napisał, że u nich już pogoda przechyla się w stronę zimy. Już ja to widzę.. pewnie znowu jest 25 stopni, jak w ubiegłym roku.

galla pisze:
agacior_ek pisze:Jakby ktoś kiedyś chciał się skusić na mega "naturalnego" Hillsa Nature Best, to niech nie zdziwi się, gdy po otwarciu paczki zobaczy kolorowe chrupki :evil:

O.
A ja kupiłam i normalne było.
Znaczy takie, jak normalnie są chrupki.


Tak, koleżanka, za której namową kupiłam tego Hills'a, też próbowała mnie potem przekonać, że chrupki są jednego koloru.. ale ja wyraźnie widzę takie bardziej zielone, te bardziej marchewkowe no i te normalnie brunatne...
Nawet jeśli one są zabarwione czymś naturalnym, to pytam, po co? Jeż i tak nie widzi kolorów..
Fakt, że te kolory nie są tak intensywne jak kolory Kiteekata, ale .. nie przekonała mnie ta karma.. tak samo jak inne jest robiona z mączki a nie ze świeżego mięsa. Na pewno ma podrasowany zapach, bo śmierdzi jak mało które kocie jedzenie.. No i te kolorki..

Jak wrócę to pewnie jeszcze przetestuję Almo Nature. W opisie piszą, że zawiera świeże mięso... ciekawe, ile w tym prawdy :roll:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 19 gości