MaryLux pisze:Jamagda pisze:no cóż koty niezwykle wrazliwe SOM...
Ale Mru tego w Poznaniu nigdy nie robiła...
Hej, ale Mru w Poznaniu przez 6 miesięcy weta widziała 3 razy - w tym operacja - Aga jej robiła zastrzyki, leki aplikowałyśmy, oglądałyśmy gardło same itp.
U mnie Pysia jak widzi transporter to od stres, u wetki to jej garściami futro wychodzi i dostaje łupieżu.