Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 02, 2007 16:30

Fogóle nas już nie kocha :crying: a my tak tęsknimy za duecikiem S&S :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 02, 2007 18:11

Czarna zaginęła wśród stosu firmowych papierzysk :?:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lis 05, 2007 22:13

Jestem na chwilę - bo oczywiście usiłuję pisać prace zaliczeniowe z ekonomii i marketingu
Tak to jest jak człowiek stwierdza że ma mało obowiązków i jeszcze dokształcać sie idzie :roll:
Do 15-go listopada prace a od 15-go grudnia sesja a później już wolne i wolne :twisted:
tzn pewnie ze 2 dni bo z uwagi na chorobę teścia świeta w tym roku u mnie
a dodatkowo mój brat w 2-gi dzień świat planuje chrzciny wiec oddech złapie dopiero po nowym roku
Nawet na Sylwestra nigdzie się nie wybieram bo nie mam czasu myśleć o całym tym bieganiu przed

Zdjęcia kotów kiszą się gdzieś w aparacie i może w najbliższych dniach wyjdą na światło dzienne
Sarabka tradycyjnie zawsze głodna i wszędzie jej pełno a Simbutek dalej ma problemy z oczkami
od poniedziałku usiłuję dodzwonić sie do weta z UWM i mam nadzieję ze w koncu uda mi sie skonsultować różowego
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 05, 2007 22:22

Kciuki za Rozowego :ok:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lis 06, 2007 6:53

czarna.wdowa pisze:od poniedziałku usiłuję dodzwonić sie do weta z UWM i mam nadzieję ze w koncu uda mi sie skonsultować różowego


Wlasnie chcialam zapytac o to.
Daj znac, jak bedziesz umowiona.

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 06, 2007 12:36

Daj znać co stwierdzono u Różowego.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 06, 2007 14:08

Różowego umówiłam na czwartek po godzinie 9-tej
mam nadzieję że tym razem dr. Lew dotrze aby obejrzeć małego lwa
ale na wszelki wypadek wydębiłam numer komórki żeby nie jechać bez sensu :twisted:

Wczoraj mój synek skończył 13-lat :D :oops:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 06, 2007 14:35

czarna.wdowa pisze:Wczoraj mój synek skończył 13-lat :D :oops:


Byla imprezka?

100 lat, Dami, 100 lat!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 06, 2007 16:09

100 lat dla Damiego.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 06, 2007 19:48

100 lat! i 13 kotów :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 08, 2007 11:57

Jesteśmy po wizycie u dr. Lwa
Bardzo dziękuję Dorotce za namiar bo okazał się świetnym fachowcem w swojej dziedzinie
okazało się że Simbutek ma niewykształcone kanaliki łzowe jak zdiagnozował nasz wet
ale jedynie górne - dolne kanaliki są węższe niż powinny ale są
Niestety u różowego występuje też wada genetyczna powodująca brak jednego ze składników w łzach
dr powiedział to dużo ładniej i bardziej naukowo jednak za cholerę nie zapamiętałam tych nazw i terminów
w związku z tym wytwarza mu się mniejsza ilość łez i są one gęstsze niż normalne
Powoduje to powstawanie od czasu do czasu gęstszych czopów które zatykają kanaliki dolne
co z kolei powoduje kompletne zatkanie tych kanalików i powstawanie zapalenia oka
Simbo do końca życia będzie musiał mieć zakraplane sztuczne łzy /chyba Lacrimel/
które będą nawilżały oko i uzupełniały składniki których nie wytwarza

Podczas wizyty z znieczuleniu miejscowym doktorowi udało się odetkać jeden kanalik dolny
jednak różowy rzucał się i istniało niebezpieczeństwo uszkodzenia oka
W związku z tym w przyszłym tygodniu Simbo będzie miał odtykana kanaliki łzowe w znieczuleniu ogólnym
konkretny termin ustalę z wetem w niedzielę wieczorem ale już dzisiaj proszę o trzymanie kciuków

Pomijam już fakt że dzisiejsza wizyta i zabieg będą mnie kosztowały 200zł a łącznie leczenie powinno zamknąć się w kwocie 500zł
dzisiaj popołudniu miałam pójść kupić sobie buciki na zimę na które zarobiłam wieczornymi fuchami i z którymi właśnie się pożegnałam
A na resztę leczenia będę musiała wziąć następne fuchy bo inaczej nie dam rady fizycznie wyrobić się finansowo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lis 08, 2007 12:09

O rany :roll:
Kciuki juz zaciskam za kolejna wizyte i odetkanie kanalikow.
A Ty sie trzymaj dzielnie, bo sama wiem, ze nas te wizyty u weterynarzu tez sporo zdrowia kosztuja :ok:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw lis 08, 2007 12:17

nieciekawie..trzymam kciuki zeby jednak szybko udało sie zaleczyc.Moja maja niestety ma podobny problem,z czego czesto pokazuje sie zamiast lez galaretka ktora czopuje kanaliki.I wtedy do akcji krople wkraczaja i masci :roll: Na szczescie da sie z tym zyc :ok:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw lis 08, 2007 12:22

Kciuki za Simbutka! :ok: :ok: :ok:






Za portfel też się przydadzą. :roll: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw lis 08, 2007 12:34

Ogólnie jestem ostatnio strzępem nerwów i chyba niedługo zejdę na zawał

Dami po problemach zdrowotnych zaczął mieć zaległości w nauce i zaczął się tym stresować
A że chłopak z niego nadwrażliwy jak mamusia to przekształciło się to w fobię szkolną
zaczyna sobie układać w głowie różne scenariusze, problemy - boli go brzuch ma problemy żołądkowe
Dodatkowo miał jakieś spięcie z kolegą które w jego oczach narosło do takiego problemu że bał się w ogóle wyjść z domu
Najpierw próbowaliśmy do niego dotrzeć rozmowami, później próbowała psycholog szkolna
a na przyszły tydzień jestem umówiona ze specjalistą od zaburzeń depresyjno-rozwojowych u młodzieży

Teść jak już wcześniej wspominałam został w końcu zdiagnozowany
okazało się że narośl brodawkowa która tworzy się na jego twarzy zawiera komórki rakowe
Od przyszłego tygodnia zaczyna naświetlania a święta Bożego Narodzenia spędza w szpitalu

W pracy myślami jestem wszędzie tylko nie przy wykonywanych zadaniach
a o szkole już nie wspomnę bo prace które powinnam oddać do 15-go są jeszcze w fazie zebranych materiałów

Teraz dodatkowo Simbuś który znieczulenie będzie przeżywał jak każdy facet

Chyba niedługo ja będę potrzebowała jakiegoś specjalisty żeby postawił mnie na nogi
wiem że na naszą „formową grupę wsparcia” mogę zawsze liczyć
ale w pracy nie mam czasu i możliwości siedzieć na necie a po przyjściu do domu nie mam już siły

PS właśnie zobaczyłam że od rana chodzę w sweterku założonym tył na przód :oops:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości