Duuuużo się tam u Was dzieje.... Ja co prawda nie jestem w ciąży i mam tylko jednego kota ale... jest jeszcze Dziadek i pies z doskoku. Ryś i Teo to nie jest dobre połączenie
A na razie- cały czas trzymamy
za dzidziusia, mamusię i koty Moderator: Estraven
za dzidziusia, mamusię i koty
z początku panicznie bał się psa Łobuza, bardzo grzecznego pieska, towarzyskiego i miziastego. Teraz kotek daje mu do wiwatu - on wygrywa każde siłowanie się z psem. Wygląda to ponoć komicznie i bardzo żałuję, że nie uzyskałam zdjęć
... po raz kolejny uratowały mnie
teraz siedzą w bliskim towarzystwie i obserwują uważnie, mimo, że cukier juz wzrósł


Lekarze nie za bardzo mi wierzą, jak mowię, że koty mnie ratują przed niedocukrzeniami

Teraz śpi wtulony we mnie i nie ma zamiaru ruszyć ogonem. Reszta kotów rozpierzchła się po całym mieszkaniu w celu ucięcia sobie drzemki 
Miny niezachwycone, jak się można domyśleć
przeżyje jakoś

W pierwszej chwili myślałam, że znowu cukier i zwaliłam ich z siebie w celu zmierzenia


Życzymy powodzenia ze wszystkimi miauczącymi
I czekamy na cd.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, madziek*GONZO* i 17 gości