Dagmaro cieszę sie, że wróciłaś do nas.
Haker zdrowy jak ryba
Rozrabia na całego.
Granie na żaluzjach _ od 4 rano.
Skakanie po głowie, całuski, przytulanki.
I najważniejsze szalone gonitwy po domu.
A jaki zły jest na nas, że go na balkon nie chcemy wypuścić.
Podaje mu leki uodparniające i lakcid.
Podaję to chyba za dużo napisane, usiłuje podać.
Za to Pysia jest pierwsza do jedzenia leków, nawet wypiła mleczko z lakcidem.
A przecież ona nie lubi mleka.
Lekomanka
Moje koty to dwa różne bieguny.