Tajemniczym Don Pedro jest Maya, czy tez raczej Maya okazala sie Don Pedrem, bo gdy Puszek umknal w panice (zorientowawszy sie, ze widze, jak wyzera cudze), po cichutku sie podkradla i zuzytkowala powstale zamieszanie w celach wlasnych, zuzytkowujac reszte chrupek
Miski sa osobno, bo naprzod Fifinka jadla karme dla kociat, a Starszaki karme dla doroslych (Puszek uwielbial wyzerac te dla kociakow, a Fifi dla doroslych

), pozniej Fifinka dorosla do karmy dla doroslych, ale starsze zaczeley jesc karme dla seniorow (i to samo sie dzialo), potem zmienilam na Orijena i Acane i jadly to samo, ale Fifinka byla przyzwyczajona jesc w korytarzyku i ignorowala miseczke w pokoju, leciala do korytarzyka i ogladala sie na mnie wyczekujaco, ponaglajaco pomiaukujac, zreszta i tak musialam co jakis czas rozdzielac, bo Maya miala rozwolnienie po rybnej Acanie i dojadala ja Fifinka, duzym dawalam miesna, teraz musze Mayi wydzielac rybe lub mieso po odrobinie, bo jak zje wiecej, to ja znow czysci, no i troche to skomplikowane
Teraz przy posilku z miesem lub ryba: zamykam Maye z chrupkami w pokoju, Fifi z chrupkami w korytarzyku, Puszka z ryba w lazience, Maya zje troche chrupek i ma mniej miejsca na bulimiczny atak na rybe, Puszek zawsze pol zostawia, wiec jak pojedza, to otwieram drzwi i Puszek galopuje do michy Fifinki

, sprawdzic, czy cos zostalo, Maya galopuje do lazienki wypucowac reszte ryby lub miesa, a Fifinka leci dozerac z talerza Mayi w pokoju

Edit: zdjecie szablozebow

