Katarzynka01 pisze:Przy klasycznych "ostrych nerkach" postępowanie jest standardowe i wystarcza po prostu dobry i doświadczony wet. Niestety onn może przekształcić się w pnn i wtedy konsultacja nefrologiczna jest wskazana (miałam właśnie taką sytuację z moją koteczką, nefrolog nie zaproponował mi nic sensownego, nic więcej niż mój wet prowadzący).
Jeśli masz możliwość korzystania z pomocy nefrologa, to świetnie! Mam nadzieję, że nefrolog pomoże
I niewątpliwie sensowna jest uwaga lekarki - przy onn najważniejsze jest ustalenie przyczyny
Pewnie masz rację, a ja po prostu się martwię, choć i tak - gdybym wcześniej trafiła do nefrologa, to leczenie albo byłoby bardziej skuteczne, albo wcześniej byłoby wiadomo, co i jak. Generalnie chyba się po prostu przerzucę już na zawsze z małego miłego gabinetu na klinikę, gdzie w razie czego są rożni specjaliści i badania wydają mi się pewniejsze. Teraz Borys jest w szpitalu, widzę go pół godziny dziennie - przy mnie je i wydaje się być w dobrej formie, ale nie łudzę się za bardzo co do wyników, jakoś nie dowierzam w to, że trzy doby kroplówek wszystko naprawią, czego nie ruszyła wcześniejsza terapia. Ale czytałam tu o nawet dwutygodniowych pobytach, które pomogły, więc może coś ruszy i będziemy leczyć się dalej...