Staś i Mimisia

Tam nie jeszcze Duża nie widziała :mrgreen:

Staś

Hopaj Stasiu po domek :1luvu:

Teba pisze:Hopaj Stasiu po domek

Staś do domu z możliwością wyjścia na dwór, Podejrzewam ze będzie więcej na dworze niż w domku.
W mieszkaniu nie ma dla niego nic ciekawego i on się po prosu nudzi, ale podwórko.......
Kto przygarnie kotka?
Stasiek nie będzie kotkiem wychodzącym :roll:

Kiciuś

Stasiek odkrył w sobie czyściocha

.
Zagrzebuje wydalinki po każdym kocie, jakby to że już są przysypane nie wystarczało. Nawet jak jest czysto w kuwetach to musi piasek przegrzebać, sprawdza czy dobrze posprzątałam :roll:

Panowie ocieplacze wołają na Staśka, Rademenes

Ramenedesy to dobre koty

hop Staśku po domek

Hop Stasiu!

Kotki mi jakoś zgrubły :mrgreen:

Mimiśka zrobiła się taka nieproporcjonalna, że aż śmieszna, mala głowa cieńka szyjka i duże brzusio, a pod brzusiem fałdka się dynda :ryk:

.
Nadal nie przepada za braniem na ręce ale za to usiedzi na kolankach w zamian za głaski po pysiu i szyjce, odwdzięcza się głośnym mruczeniem. Gdy czas na śniadanie a ja jakoś nie wstaję, to uważa za stosowne ( 4:15 :!:

)przypomnienie, że w domu już nie śpią głodne kotki :!:

a jak to robi :?:

Łazi po mnie i kładzie się na moim brzuchu albo klatce i gapcy tymi wielkimi oczami

.

Ze Staśka wyrasta ładny kocurek chociaż nic w nim powagi i dostojności,właśnie terazak próbował zwrócić na siebie moją uwagę, że spadł z łóżka :ryk:

. Udał że to było zamierzone i poszedł do innego pokoju.
W najbliższym czasie aktualne zdjęcia

» Czw lip 19, 2012 20:13 Re: Staś i Mimisia

,

zniknęły

» Śro sie 22, 2012 9:52 Re: Staś i Mimisia

Mimisia i Staś zostają na stałe ze mną. Przy takim wysypie młodych kotków nie maja szans a po drugie za bardzo się z nimi zżyłam i trudno byłoby mi się z mini teraz rozstać zwłaszcza że Finka odeszła :cry:

za TM.

Wątek do zamknięcia.
Jesteśmy tutaj
viewtopic.php?f=1&t=134885

Staś i Mimisia

Kto przegląda forum