[WWA]Puchaty Ancymon czyli Darth Gwidon....odszedł za TM [']

[czarna_agis]

A czy jest szansa na nowe fotki zagluconego czarnuszka??

Żeby gluty poszły precz

[Patsy]

Normalnie Wasze kciuki czynią cuda
Dziś glut duuużo mniejszy Ancymonek mruczy na sam widok wyciąganej do niego ręki jako, że dziś byłam w lecznicy tylko na chwilkę, po Maszenke, nie było sesji głaskania i tulenia nadrobię w weekend, postaram się też zdjęciowo.
No i myślę, że mogę go zacząć ogłaszać

[Patsy]

Ancymonek już w DT
Jest przekochany, megamiziasty, rozmruczany, przytulaśny. Patrzy głęboko w oczy tymi ślepiami zielonymi z taką nadzieją...że to już dom, że tu już będzie. Tuli się i mruczy, tuli i mruczy i tuli....
Pozwala wszystko ze sobą zrobić, czesać, kołtuny z sierści wyciągać, pazurki oglądać. Kuwetkuje
Ze zdrowiem też już duuużo lepiej, nie ma gluta widocznego, wirusówka poszła precz. Słychać jeszcze, że zatoki zawalone, ale Sumamed bardzo mu pomaga. Apetyt wielki, przybiera na wadze i sierść mu się polepsza.
Na razie siedzi w łazience, żeby go nasze laski nie zamęczyły myślę, że za kilka dni wypuszczę go na salony.
Domek stały bardzo potrzebny. Dla kochanego, puchatego czarnego kocurka z zestawem głośnomruczącym

[Aleksandra59]

Ancymonek juz w DT
Patsy

[Patsy]

Ancymonek wywala brzuch do głaskania i strzela baranki
Bawi się myszką jak szalony
I pozwolił sobie obciąć pazurki

Poza tym on chyba nie jest czarny tylko czekoladowy

Komu czekoladowe cudo?

[Aleksandra59]

Patsy - bardzo możliwe, że za jakiś czas - po 10000% wyleczeniu i dokarmieniu Ancymonka jego sierść będzie czarna jak smoła. Bardzo często niedożywienie i osłabienie objawia się rudzeniem sierści. Co - jak mi się wydaje - w przypadku czarnych kotów powoduje pójście w czekoladkę.

Ale z drugiej strony - czekoladkowy kocurro to fajna sprawa

[czarna_agis]

Patsy - bardzo możliwe, że za jakiś czas - po 10000% wyleczeniu i dokarmieniu Ancymonka jego sierść będzie czarna jak smoła. Bardzo często niedożywienie i osłabienie objawia się rudzeniem sierści. Co - jak mi się wydaje - w przypadku czarnych kotów powoduje pójście w czekoladkę.

Ale z drugiej strony - czekoladkowy kocurro to fajna sprawa

Dobrze prawisz, kuliżanko


Będą te fotki? Tak się nieśmiało podpytam.

[Agulas74]

Ancymonek jest super - uwielbiam czarne koty - oby znalazł dobry domek na stałe

A ta mała... Niesamowita, co za cudo

[Patsy]

Fotki może jutro porobię, dziś jakoś się nie zebrałam

Ancymon już na salonach bardzo grzeczny jest, zwiedził wszystko, wszedł do kuwetki, namierzył miski Za to te baby moje to takie głupie są dzieciak się bawić chce, podchodzi, noskiem w nosek, mruczy - a te....ehhh. Duże sobie po prostu idą, a Lentilka syczy, warczy i ucieka. A taki przystojniak za nią łazi. Głupia pipa no Ale dżentelmen niezrażony i ciągle próbuje - może w końcu cierpliwością ją weźmie póki co bawi się sam.
Na noc ich rozdzielę, bo chcę się w miarę wyspać a jutro ciąg dalszy socjalizacji.
Jedno jest pewne - Ancymonek jest super kocurkiem im dłużej go obserwuję, tym bardziej jestem pewna, że to koci ideał

[Patsy]

No i nie było izolacji w nocy, bo Ancymonek strasznie płakał w łazience sam w efekcie w łóżku spały 4 koty Co prawda Mały Kot o Jeszcze Mniejszym Rozumku nadal zachowuje się jak debil skończony, syczy i warczy a potem ucieka, ale w nocy o dziwo dało się spać. Dziewczyny spały koło poduszek, a Ancymonek uwalił mi się na nogach
Te moje durne małpy nie mogą zajarzyć, że on ich nie zje, tylko bawić się chce, dlatego za nimi łazi. A bawić się chce ciągle, jak go larwy olewają, to sobie sam coś znajduje. W nocy znalazł tunel
Będzie idealnym kotem także na dokocenie, bo innych kotów się nie boi i strasznie bardzo już natychmiast chce się zaprzyjaźniać

[Patsy]

Mam problem....
Nieduży
Ot, kilo sześćdziesiąt puchatego kota
Trochę jeszcze zasmarkanego, ale przekochanego
I..
No właśnie.....
Przepięknego....
Jak ja go oddam?
Właśnie zalega mi na piersi i mruczy....
Uwodziciel cholerny
Przepadłam
Ratujcie!

Czy te oczy mogą kłamać?


Czy ja mógłbym serce złamać?


Kot w stanie czystym


Kot w pomarańczach (czyli sesja tunelikowa)


Ancymonek prosi: pokochaj mnie i daj mi domek....jestem naprawdę fajnym kotem, słowo!

[ariel]

Patsy, on jest cudny Ten profil, ten języczek

[Patsy]

Zainteresowanych informuję - tak, Ancymonek śpi ze mną podobnie, jak reszta futer Dziś było mi naprawdę ciepło w głowę - Lentilka spała na poduszce, usiłując zatkać mi ogonem nos, a Ancymonek z drugiej strony w szyję się wtulał Oczywiście młoda co jakiś czas przypominała sobie, że go nie lubi jeszcze, więc budziło mnie jej syczenie i warczenie. Na szczęście oddech ma taki, że natychmiast odpływałam w niebyt
Chłopak cały czas próbuje zaprzyjaźniać się z rezydentkami, ale one jakby niekoniecznie chcą. To znaczy Duże Grube statecznie odpływają w inny kąt pokoju, a młoda - to ręce opadają. Bo widzę, że by chciała, ale coś jej każe tego biedaka traktować toksycznym oddechem, no typowa baba

Ancymon wygląda o niebo lepiej już, futerko domyte i wyczesane - jest mięciutki i aksamitny i sprytny - od razu wyczaił, gdzie jest paśnik i że trzeba tam siedzieć, jak coś w kuchni robię i że koniecznie trzeba się wtedy plątać pod nogami, bo a nuż coś spadnie? Warto też wsadzać ryjek do piekarnika, wchodzić do zmywarki, próbować wyjadać żarcie Dużym Grubym Kotom i uprzejmie interesować się drinkiem TŻta. Oczywistym jest też włażenie na klawiaturę w trakcie, kiedy Duży coś pisze i wywalanie się na niej kołami do góry z traktorem rozkręconym na full

Kochany jest niemiłosiernie, tylko niestety nadal słychać tego gluta pozostałości. Oddycha normalnie, ale od czasu do czasu jak zagulgocze, to ciary przechodzą....szczególnie w nocy.

[Kasia_S]

cudo


noż ja nie wiem jak ty go oddasz

[Patsy]

Jest szansa na domek dla Ancymona.
To bardzo bardzo świeża sprawa i jeszcze nic pewnego.
Ale gdyby się udało - będę go często widywała
No i musiał by poczekać mniej więcej do końca czerwca u nas mi tam pasuje
Trzymajcie kciuki