OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 10, 2025 17:18 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Ja też.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2316
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto lut 11, 2025 17:22 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Skończyła się kolejna historia kociego miejsca.
Korty.
To "domek" pod którym koty (i jeże) miały stołówkę. Tam gdzie stoi płyta było wejście. Na lewo były garaże aż do ściany drewniaka. Po rozebraniu widać "podwórko" Stasia. Na prawo są garaże, które grodzi od ściany przepierzenie z desek. Pod nim , w małej luce, przechodziły jeże i koty. Wzdłuż lewej bocznej ściany budynku, u góry, było wejście (zwykła dziura) na poddasze gdzie koty bytowały. Włażąc od razu na dachy garaży. Było ich dużo swego czasu. Za dużo. Miejsce dla mich było dobre. Deszcz i śnieg nie padał, nie mroziło żarcia gdy mróz był taki se :wink: , woda stała zabezpieczona.
Obrazek
Obrazek

Teraz wszystko znikło. Wydarte do gołej ziemi.
Obrazek
Obrazek

Kolejna stołówka znikła. Kolejne miejsce zmieni się nie do poznania. Wiem,że postęp idzie na przód. Stare rudery muszą zniknąć. Ale wraz z nimi...ludzie, drzewa wieloletnie, zwierzyna, ptaki... Wszyscy utracili dom i swoje miejsce na świecie.
Jeże nie poznają okolicy gdy obudzą się w marcu :placz:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56033
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 12, 2025 14:17 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Ja to mam szczęście :mrgreen: niesłychane.
Dziś postanowiłam wybić lód z misek a wody nalać zdecydowanie później. Czyli wyjść specjalnie z domu gdy rozwidni się i ptaki będą mogły od razu przyjść do wodopoju. Niestety, wszystko ponownie pokrywa się lodem zanim słońce w zejdzie. Boli widok sikorek i innych pierzastych walących w zmarzlinę.
Wybrałam się, jak zwykle z butelkami i wiaderkami ukropu. Oczywiście i żarcie też było :smokin: I mocnym postanowieniem wprowadzenia zmian.
Ciemny ranek jak codzień.
Gdy przeszłam przez ulicę idąc do wiewiór stanęłam na chwilę by dłonie odpoczęły. Usłyszałam łamanie gałązek. Latarnia daleko ale zauważyłam nogi ocierające się o krzaluny. Myślałam, że ktoś z psem idzie. Zbliżały się i...nad nogami pokazał się...ryjek dzika. Stanął na chwilę bo też dopiero mnie zauważył. Zaczęłam zbierać klamoty a do ryjka w międzyczasie doszło inne wsparcie :strach: Wyraźnie zainteresowane czymś co szybko się ewakuuje. Zwiałam. Jeszcze widziałam jak rusza pierwszy ku mnie. Tak mi strach podpowiadał.
Na stanowiskach dalej było widać bytność zwierząt.
Odpuściłam wracając jedno stanowisko bo słychać było, że ciągle tam grzebią. To trójkąt zieleni między blokami bardzo pasowny do rycia.
Gdy tylko zrobiło się widno wyruszyłam z wiadrami by wodę wlać. No i co napiszę? Pewnie do myślicie się :ryk: W tym samym miejscu musiałam zatrzymać się. W pełni dnia ku mnie ruszył, z tego samego połatka ziemi, wielki dzik. A za nim jeszcze dwójka. Same chłopaki młode. Pierwszy po zerkał na mnie i innych stojących. I tanecznym krokiem ruszył przez ulicę ku drugim blokom. Za nim reszta. Nie spieszyły się chłopaki. Coś tam nas obgadywały mocno. Przysięgam :ok:, że słyszałam heheszki :mrgreen:
Piękne były. Wielkie, masywne, umaszczone w dziwnym szylkrecie. Bo to nie był tylko bury.
To była inna grupa. Ale też w każdą michę zajrzała.
Biedne są. Zabieramy im miejsce do życia. Wprowadzamy swoje "porządki" z wielką szkodzą dla przyrody.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56033
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 12, 2025 19:44 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Ale przygoda, dziękuję za takie atrakcje.

aga66

 
Posty: 6777
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lut 13, 2025 1:26 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Asi zaden zwierzak nie ruszy.
Ale dobrze, ze nawialas :ok:
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt lut 14, 2025 17:18 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

pibon pisze:Asi zaden zwierzak nie ruszy.
Ale dobrze, ze nawialas :ok:

He... He... He...
Dziś u wiewiórek, na świeżym śniegu zastałam pojedynczy ślad odciśnięty w świeżym puchu. Budziły podziw wielkością. To był dziczy trop. Tam ludzie odpadki jako "karmę" dla ptaków i wiewiór wyrzucają więc chętny zgłosił się.
Już od wielu dni mam wrażenie, że mijam się z dzikami na swej trasie. Zawsze mam tego świadomość ale ostatnio jakoś ślady ich bytności są bardziej namacalne.

Wielbiciel inaczej nadal wylewa wodę z mich, które co dzień napełniam. Takie podchody są. Podejrzewam, że to anonim donosiciel i wreszcie na niego wejdę.
Że też takiemu się chce bawić w kąpiele :mrgreen: Nawet grama refleksji nie ma w tępym umyśle gdy widzi ptaki jak chciwie wodę piją. I nie są to tylko gołębie. Ale też cała inna reszta, która uwija się przy pojemnikach.
A może właśnie to wadzi? Ma być cicho, goła ziemia i unoszący się pył.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56033
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 15, 2025 9:23 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Niestety, nasze kochane miasto nie jest gościnne dla dzików.
https://www.facebook.com/miastojestnasz ... 7DqkRCTNMl

Czy Warszawa musi zabijać dziki, które pojawiają się w mieście?
Ponownie apelujemy do Prezydenta Rafała Trzaskowskiego o zrewidowanie polityki uśmiercania dzików w stolicy. W samym listopadzie ubiegłego roku zabito 125 osobników.
Warszawa się rozrasta – dlatego dzikie zwierzęta się tu pojawiają. Czas nauczyć się, jak nie wchodzić sobie w drogę.
W Łodzi powstał właśnie Zespół ds. Dzikich Zwierząt, którego zadaniem będzie opracowywanie długofalowych strategii współistnienia ludzi i dzikich zwierząt w mieście. W Warszawie powinien powstać podobny!
W tej sprawie Radna Marta Szczepańska złożyła kolejną interpelację, w której pyta m.in.:
❓ Ile było przypadków ataków dzików na ludzi?
❓ Czy brany jest pod uwagę głos mieszkańców, którzy sprzeciwiają się zabijaniu dzików?
❓ Czy Warszawa próbowała humanitarnych metod, takich jak odłów i przenoszenie zwierząt do lasów miejskich, jak robi to Łódź?
❓ Czy miasto monitoruje liczbę i strukturę watah przed podjęciem decyzji o odstrzale?
❓ Czy planowane jest utworzenie zespołu ds. dzikich zwierząt, który nie składałby się wyłącznie z myśliwych?

Interpelacja
https://bip.warszawa.pl/documents/53790 ... 8911853976
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15249
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lut 15, 2025 10:48 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

U nas już wydano nakaz odstrzału podobno. Tylko brak konkretów kto ma za to zapłacić wstrzymuje sprawę.
Jestem nieliczna, którym dziki nie wadzą. Można z nimi żyć. Nie przeszkadzają mi zryte trawniki. Ziemia odżyje. Ptaki mają co skubać. Bardziej wadzą mi trawniki wygolone do ziemi. I wygrabione wszystko do łysa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56033
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 15, 2025 10:53 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:U nas już wydano nakaz odstrzału podobno. Tylko brak konkretów kto ma za to zapłacić wstrzymuje sprawę.
Jestem nieliczna, którym dziki nie wadzą. Można z nimi żyć. Nie przeszkadzają mi zryte trawniki. Ziemia odżyje. Ptaki mają co skubać. Bardziej wadzą mi trawniki wygolone do ziemi. I wygrabione wszystko do łysa.


to tak jak mnie

nieraz spotykałam dziki i bywało, że podczas spaceru z psem i dziki na nas się nie "rzucały", mijaliśmy się spokojnie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76238
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lut 15, 2025 15:09 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Ja trochę w innym temacie.Tu sporo warszafki zagląda.

Potrzebny mi rezonans otwarty bądż półotwarty w Warszawie, możliwie blisko centrum żebym nie błądziła po stolicy :evil: na NFZ.
Wie ktoś coś?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25136
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lut 15, 2025 19:15 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

meg11 pisze:Ja trochę w innym temacie.Tu sporo warszafki zagląda.

Potrzebny mi rezonans otwarty bądż półotwarty w Warszawie, możliwie blisko centrum żebym nie błądziła po stolicy :evil: na NFZ.
Wie ktoś coś?

:!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56033
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 15, 2025 19:29 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:
meg11 pisze:Ja trochę w innym temacie.Tu sporo warszafki zagląda.

Potrzebny mi rezonans otwarty bądż półotwarty w Warszawie, możliwie blisko centrum żebym nie błądziła po stolicy :evil: na NFZ.
Wie ktoś coś?

:!:

Dzięki Asiu, robiłam dwa u siebie-lędzwiowy i szyjny ale piersiowego nie przeszłam :evil: a muszę go zrobić , najlepiej przed czerwcem bo wtedy wizyta w szpitalu w celu konsultacji.
W Warszawie byłam kilkadziesiąt razy a znam ją jak znam :evil: .
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25136
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lut 15, 2025 19:35 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Prywatnie w Radiologica Wilanów.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15249
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lut 15, 2025 21:05 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

mziel52 pisze:Prywatnie w Radiologica Wilanów.

Odpada prywatnie.
Szkoda mi kasę wydać jak mogę na fundusz zrobić. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25136
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lut 15, 2025 22:34 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Na fundusz to można w Konstancinie
https://rezonans.warszawa.pl/
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15249
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości