Rudy Rydzek już w domku!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 28, 2010 18:44 Re: Ktoś chętny na rudego?

CatherineTheGreat pisze:
dokota pisze:Rydz to brzmi całkiem fajnie, tylko to zdrobnienie... :roll:


Rydzinek :D


Może być, Rydzek też fajnie.
byle nie Rydzyk :ryk:

dokota

Avatar użytkownika
 
Posty: 1286
Od: Śro lip 16, 2008 21:42

Post » Nie lut 28, 2010 19:00 Re: Ktoś chętny na rudego?

dokota pisze:
CatherineTheGreat pisze:
dokota pisze:Rydz to brzmi całkiem fajnie, tylko to zdrobnienie... :roll:


Rydzinek :D


Może być, Rydzek też fajnie.
byle nie Rydzyk :ryk:


Rydzek :D :D :D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon mar 01, 2010 22:03 Re: Ktoś chętny na rudego?

Rydzek skacz do domku!
ObrazekObrazek

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 02, 2010 11:49 Re: Ktoś chętny na rudego?

Rydzek jest kocurek księzycowy taki wydłuzony :D :D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 16:17 Re: Ktoś chętny na rudego?

Jeden domek z Warszawy pytał się o Rydzka, a Rydzek się na razie zbiegunkował. Wczoraj kilka rzadkich kup było i ogólnie nieswój. Więc go trochę pokłułam i dzisiaj biegunki nie było, a rano wtrząchnął z apetytem wołowinkę i nie zwrócił. Ale jeszcze nieswój jest, dużo śpi i obolała pupka pokłuta, bo dziś była powtórka. Mam nadzieję, że się chłopina szybko pozbiera, z domkiem jestem w kontakcie...

dokota

Avatar użytkownika
 
Posty: 1286
Od: Śro lip 16, 2008 21:42

Post » Wto mar 02, 2010 16:32 Re: Ktoś chętny na rudego?

Żeby Biedaczek się nie odwodnił od biegunki :roll: trzymam kciuki za domek :ok:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Wto mar 02, 2010 16:58 Re: Ktoś chętny na rudego?

Del pisze:Żeby Biedaczek się nie odwodnił od biegunki :roll: trzymam kciuki za domek :ok:


na szczęście Ciocia Dokota jest superwet :D :D :D :D :D :D :D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 17:18 Re: Ktoś chętny na rudego?

A to zwracam honor w takim razie :D ale kciuki nadal trzymam zwłaszcza , że w pobliżu szykuje się domek :ok:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Śro mar 03, 2010 10:14 Re: Ktoś chętny na rudego?

Chciałabym zaadoptować rudzielca. :)

Mam jednego kota, 1,5 rocznego kocurka, kastrata, brakuje mu bratniego futra, bo się wyprowadziła wraz ze współlokatrami kotka.

Jestem z Torunia.

Jak więcej pytań, to proszę o kontakt :)

A jeśli warszawski domek się zdecyduje, to będę szukać dalej kociaka :)

vain

 
Posty: 29
Od: Śro wrz 05, 2007 11:25

Post » Śro mar 03, 2010 19:58 Re: Ktoś chętny na rudego?

Będę rozmawiać z domkiem pod koniec tygodnia, to napiszę co i jak. Na razie odłożyłam to, bo pojawiła się biegunka. Ale od dwóch dni luźnej kupki nie uświadczy, apetyt dopisuje i dziś zdecydowanie lepszy humorek. I tak ma już zostać :) .
Tylko kotka rozpaprałam surowym mięskiem :wink: .

Dzięki za zainteresowanie, rudasek mruczy z wdzięcznością...

dokota

Avatar użytkownika
 
Posty: 1286
Od: Śro lip 16, 2008 21:42

Post » Czw mar 04, 2010 8:28 Re: Ktoś chętny na rudego?

Piękny jest!!!!!

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw mar 04, 2010 11:33 Re: Ktoś chętny na rudego?

Gohag pisze:Piękny jest!!!!!


Rydzek siupaj do domu

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Czw mar 04, 2010 20:51 Re: Ktoś chętny na rudego?

Rydzek bardzo kontaktowy jest i gadatliwy, czasem wręcz krzykliwy (szczególnie za drzwiami). Repertuar wydawanych przez niego dżwięków jest zadziwiająco szeroki- pomrukuje, pomiaukuje, miauczy żałośnie, by za chwilę rozedrzeć się ze złością na caly głos. Dziś klientka nie chciala wierzyć, że te wszystkie dżwięki na zapleczu produkuje jeden kotek :lol: .

Ale to tylko dodaje mu uroku

dokota

Avatar użytkownika
 
Posty: 1286
Od: Śro lip 16, 2008 21:42

Post » Czw mar 04, 2010 21:18 Re: Ktoś chętny na rudego?

dokota pisze:Rydzek bardzo kontaktowy jest i gadatliwy, czasem wręcz krzykliwy (szczególnie za drzwiami). Repertuar wydawanych przez niego dżwięków jest zadziwiająco szeroki- pomrukuje, pomiaukuje, miauczy żałośnie, by za chwilę rozedrzeć się ze złością na caly głos. Dziś klientka nie chciala wierzyć, że te wszystkie dżwięki na zapleczu produkuje jeden kotek :lol: .

Ale to tylko dodaje mu uroku


Ja takie lubię kociny! :D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt mar 05, 2010 7:40 Re: Ktoś chętny na rudego?

dokota pisze:Rydzek bardzo kontaktowy jest i gadatliwy, czasem wręcz krzykliwy (szczególnie za drzwiami). Repertuar wydawanych przez niego dżwięków jest zadziwiająco szeroki- pomrukuje, pomiaukuje, miauczy żałośnie, by za chwilę rozedrzeć się ze złością na caly głos. Dziś klientka nie chciala wierzyć, że te wszystkie dżwięki na zapleczu produkuje jeden kotek :lol: .

Ale to tylko dodaje mu uroku

Polemizowałabym...mój Albert też ma taki urok...powiedzmy...dla koneserów :twisted:

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości