Ja mogę napisać Ci tylko tyle: robisz źle. Robisz źle nie dając kotu szansy na dobre życie.
Szansa, że taki mały kot przeżyje na wolności jest niewielka. Przejżyj inne wątki na tym forum, może wtedy otworzą Ci się oczy.
Jeżeli uważasz, że źle robisz dokarmiając ją, to po co w ogóle zacząłeś? Ja oferuję konkretną pomoc, nie rozumiem, dlaczego nie chcesz jej przyjąć i w rzeczywisty sposób pomóc kociakowi. Jest mi bardzo przykro - teraz będę siedzieć i zastanaiwać się, gdzie jest ten kotek
