Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
m&j pisze:ja myślę, że pluszowy dla tej pani będzie najlepszy. Kot dziś może być kochany i miziasty a jutro już nie, to tak jak z dziećmi, ile by człowiek się nie starał to dzieci maja swoje okresy i bywają niedobre, wtedy człowiek zaciska zęby i jakoś próbuje przeczekać a jak kot taki będzie to hop i za drzwi, smutne ale prawdziwe.
Agnieszka Marczak pisze:Ja bym w zyciu nie oddala kota do domu w ktorym ma pojawic sie dziecko.Przeciez nikt nie wie czy dziecko bedzie spokojne,zdrowe(alergia)czy swiezo upieczona mama bedzie miala sily czas i zdrowie aby jeszcze oprocz noworodka zajmowac sie kotem.To jakies nieodpowiedzialne brac kota,wiedzac,ze za moment pojawi sie nowe dziecko.To nie bedzie dobry dom moim zdaniem.Tymbardziej,ze wszyscy slysza jakie Pani ma wymagania i roszczenia i ze oddala juz kota,bo sie nie sprawdzil.To nie jest dobry czas.Wiem,ze zaraz sie ktos oburzy ale trudno
Usagi_pl pisze:Nie pomyliłaś, po prostu tu dużo osób postrzega świat przez tylko i wyłącznie własny pryzmat. To takie własnoręczne nakładanie sobie klapek na oczy i robienie z siebie jedynej najmądrzejszej osoby na Ziemi.
Patrząc według Agnieszki Marczak każda kobieta przed 40-tką powinna zapomnieć o kocie, bo może jej się urodzić (i pewnie się urodzi, nie jedno do tego) dziecko. Takie opinie należy pomijać, po prostu.
Ja Ci naprawdę polecam stronę TOZ-u - tam czeka kilka kotków w najbliższej okolicy, co szkodzi się zapytać o ich charaktery?
http://gareon.netarteria.pl/?id=poczekalnia_new_koty
Chciałabym wiedzieć, jak wiele osób słysząc "kot jest po przejsciach, ma skrzywiona psychikę, rzadko korzysta z kuwety i brudzi, nie nadaje sie do domu z dziecmi, jest agresywny" przyjełoby go do swojego domu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości