super ,pojadła surowej wołowinki z takim apetytem że aż mi się miło zrobiło ,biedna ,mała krucha istotka. Pierwszy raz sama wlazła mi na kolana i jak się rozmruczała , brzucholek do góry ,pynio wtuliła mi w dłoń i tak sobie trwałyśmy ,aż Gadzinka cyknął fotkę wstawię pózniej . jest taka krucha . mam nadzieje że uda mi się ją doprowadzic do normalności.
sasza925 dzięki Tobie nie jest na ulicy ,dzięki Tobie stać mnie również na najlepsze jedzonko dla Mocci a miłość to już ma tyłek mnie boli ,a żal mi się ruszyć tak słodko śpi . jeszcze tak mocno śpiącej jej nie widziałam ,więc chyba jej dobrze
z apetytem wcięła mięsko wołowe ,teraz się szwenda po całym mieszkaniu ,nie muszę widzieć żeby wiedzieć ..takie odgłosy dochodzą uwielbia być na rękach .miętoszona ,głaskana ,miziana ,wywala brzucha i tak mi rób tak mi dobrze zrobiłam jej allegro. czekam cierpliwie ,to dorosła kotka ,może nie być tak szybko.
już zdaje relacje ,malutka u wetki nie dała się nawet osłuchać ,wywaliła na stole brzuchale i tylko mnie kochaj ,tylko drap po brzuszku rozmruczała się wręcz rozśpiewała ,zastrzyk przyjęła jak by nic się nie stało ,kita w górę i mruczando. W parku wyjęłam ją z transporteka ,siedział mi przeszczęsliwa na kolanach rozglądając się ciekawie ,dała się wymiziac mojej małej wnusi i jeszcze główke nadstawiała . TAKI KOT TO SKARB