Płock - mnóstwo kociąt potrzebuje pomocy!!! Spis - str1

[jolab]

Następna znajda do wydania.Kociak ma około 4-5 miesięcy.

[sihaja88]

i jeszcze trochę znajdki
płaczące kocię spod samochodu
nauczyłam się zdjęcia wstawiać

[jolab]

A straszny miziak z niego.

[Gohag]

A straszny miziak z niego.

I chyba w lepszej formie jak poprzednie. Emilka już wydana dobrze pamiętam? Bo muszę w wolnej chwili blog zaktualizować - tylko słabo z tą wolną chwilą.

[jolab]

Forma super.

[jolab]

Tylko trochę gorączkuje.Miejmy nadzieję,że to po tym co przeszedł.

[sihaja88]

jest problem
pod sklep pss codziennie rano przed otwarciem przychodzi bura kotka
babki ze sklepu ją dokarmiają kotka jest przyjacielska i miziakowa ale nie wiem czy ma właścicieli czy ktoś ją wyrzucił panie twierdzą że ona już długo przychodzi codziennie no i rzeczywiście ją tam widywałam
przed chwilą byłam tam i okazało się że ona jest w ciąży zresztą nie pierwszy raz już podobno i wydaje mi się że niedługo się okoci bo jest mocno okrągła
jakby było za mało kociąt

[Gohag]

I tak to będzie dopóki się nie ruszy ze sterylizacją.

[jolab]

Tylko niech one nie będą takie cwane i do klatki włażą,bo coś nie chcą.

[dokota]

Ja to jestem naprawdę przeklęta.

Nie dość, że cała masa piwnicznych bezdomniaków trafia do gabinetu-ostatnie to Florek, Figaro, Fabianek, nie dość, że do gabinetu przyłażą same- czarno-biała kotka,
nie dość, że ludzie znoszą błąkające się po ulicach zagubione kociaki-biały kocurek,
to jeszcze poszłam rano po maliny dla syna...i wylądowałam z taką oto Malinką.

Sunia ma około 2,5 miesiąca i jest naprawdę urocza...Szukamy domków!!!!

[dokota]

Jeszcze trochę: Fabianek i białasek-stylowe black&white,

a tu chrupki intestinal royala są dobre

[dokota]

Suczka błąkała się na rogu Kolegialnej i Gradowskiego, podbiegając za każdym po kilka kroków, w końcu prawie wbiegła na jezdnię Nikt nie zwracał na nią uwagi.Nie mogłam jej tam zostawić...

[jolab]

A miałam im zdjęć nacykać.A te takie małe.

[sihaja88]

ja też mam jedno zdjęcie białaska

[Gohag]

Kurcze nie widzę ani jednego zdjęcia Doroty - wy też?
Co to za białasek? Wczoraj dzwonił do mnie jakiś facio z Łacka w sprawie białego kotka - z jakiegoś ogłoszenia w gazecie. Myślałam, że chodzi o Bezika i powiedziałam, że zaklepany. A może to był inny kot? Pytał o inne koty ale nie bardzo mogłam gadać w pracy (szef akurat słuchał) i odesłałam do do Maryli. Wysyłałam go też do gabinetu Dokoty. Mam jego numer telefonu. Podejrzewam, że jest u Dokoty (mikroskop )
Jola wiesz coś o tym wyjeździe do Morąga?